Mustang

Nie lubię tych tekstów, że autem niby jeździła kobieta. W domyśle pewnie ma oznaczać spokojną jazdę, w praktyce znane mi przykłady często oznaczały brak zainteresowania tematem dbania o samochód.

Rano chyba każdy wystający z budzikiem jest zmęczony, szczególnie zimą.

Polecam wodę od rana do wieczora, nie potrzeba nic innego. Zdrowo i tanio. Do tego kawa naprawdę daje kopa, jeśli pije się ją tylko przy szczególnych okazjach.

Też miałem na wheel stand pro, ale nawet na tym babranie się z kablami było czasem upierdliwe. Hamulec zawsze sobie oczywiście ustawiałem, bo nie dało się inaczej jeździć, ale nadal jakieś to wychodziło dziwne w porównaniu z normalną jazdą. Podobno chodzi o imitowanie samochodów wyścigowych - nie wiem, jeździłem tylko drogowymi. Z tą Forzą Horizon też poruszasz dość istotny problem, bo dlaczego najlepszy semi-arcade racer tej generacji tak słabo współpracuje z kierownicami? Nawet coś tam w niego pograłem na G920, ale niestety nijak to miało się do wyobrażeń. Zasadniczo zawiedziony byłem małą intuicyjnością płynnej jazdy na kierownicy w porównaniu do jazdy w rzeczywistości, przynajmniej z G920 podłączonej do Xa, bez dostrajania godzinami wszystkich ustawień.

Osobiście niezbyt długo bawiłem się kierownicą. Próbowałem jeździć na G920 w Forzach oraz właśnie w Dirt Rally, ale jakoś nie mogłem się przekonać, a przecież gram dużo w samochodówki na padzie i lubię pobawić się za kółkiem w realu. Do tego 15 lat temu miałem tanią kierownicę Logitecha do PC, która wówczas dawała mi sporą frajdę, ale po pierwsze alternatywą była klawiatura, po drugie nie miałem wtedy prawka. Wobec znanej kwestii hamulca (a nie chciałem rozkręcać nowych pedałów), oraz konieczności zabawy ustawieniami (długie tematy na forach, gdzie każdy ma inne pomysły), ostatecznie nie umiałem jakoś znaleźć właściwego dla siebie feelingu. Wychodziło, że byłem zdecydowanie wolniejszy niż na padzie, a jazda i tak nie była wcale tak naturalna jak prawdziwym autem. Nawet sam widok z wnętrza jest w grach pewnym ograniczeniem, jeśli nie ma się bocznych ekranów. Do tego upierdliwość chowania sprzętu w celu grania w gry niemotoryzacyjne ostatecznie skłoniła mnie do sprzedaży. Może wrócę do tematu za parę lat z jakimś nowszym sprzętem, może wtedy feeling będzie bardziej naturalny bez ciągłego grzebania w menu, może mógłbym mieć stałe stanowisko do samochodówek. Na razie odpuściłem.

Z kolei inni zamówili i nawet by odebrali, ale produkcja stoi. U mnie w pracy kilka osób czeka. Ja z kolei gadałem o przedłużeniu swojego leasingu o rok, chociaż tylko częściowo ponieważ samochód i tak stoi teraz w garażu, a głównie mając perspektywy na lepszą pulę aut do wyboru w przyszłym roku. Co do Octavii, to ta wersja za cennikowe 95k, a i tak będzie do tego rabat, ma już bardzo bogate wyposażenie i świetne osiągi. Do tego ceny Skody w Polsce i tak są okazyjne w porównaniu ze strefą euro - w Niemczech ta wersja kosztuje 120k. Ale ok, jeśli jest drogo w porównaniu z poprzednią, to pewnie będzie taniej i pojawią się wkrótce rabaty, wyprzedaże i specjalne wersje.

A na samym ubezpieczeniu tego nie utopisz już grubej kasy?

U mnie w Samsungu z 2017 też czasem pilot wariuje (już ten nowy, minimalistyczny). Czerwona dioda na pilocie miga, a TV lubi się od razu wyłączyć po włączeniu. Niemniej nie jest to dla mnie szczególny problem, zwykle za drugim razem jest już normalnie, a przede wszystkim TV migdy się sam nie wyłączył już w trakcie gry czy filmu. I nich nikt nie traktuje tego posta jako argumentu przeciw wyborowi Samsunga, ogólnie jestem bardzo zadowolony.

https://www.rtings.com/tv/reviews/lg/b8-oled/settings

To jest ciekawy temat, o którym sporo myślałem ostatnio. Przede wszystkim trzeba zauważyć, że w Japonii pokrywa się z aktualnym ogranicznikiem dla wszystkich aut, w USA i w Kanadzie nikt tak szybko nie jeździ (są oczywiście okazjonalne przypadki szybszej jazdy, ale raczej nie chodzi o kierowców Volvo), a w Europie wszystko zależy od kraju. Np. w kluczowej Skandynawii nie osiąga się 180, podobnie we Francji czy UK. Myślę, że w tych krajach prawie żaden potencjalny nabywca się nie wykruszy. Interesująca będzie na pewno reakcja rynku niemieckiego, z oczywistych względów, oraz właśnie np. polskiego, bo jednak tutaj na razie ograniczenia łamane są regularnie. Samo 180, no cóż, nawet w Niemczech jest to jednak prędkość przekraczana już głównie dla frajdy z jazdy, bo patrząc obiektywnie zysk czasu jest niewielki w porównaniu ze wzrostem spalania i ryzyka. Dobra, czy wybierając dzisiaj samochód wziąłbym Volvo z ogranicznikiem do 180 - nie wiem, na pewno byłby to dla mnie istotny argument na minus, ale niekoniecznie deal breaker. Myślę, że stracą niedużo.

Jak myślicie, następna generacja skorzysta jakoś szczególnie z HDMI 2.1? Szczerze mówiąc, jeśli nowym targetem będzie 4k/60FPS, to nie widzę jakiejś szczególnej potrzeby wymiany TV tylko dla podbitego 8K czy pojedynczych gier wyciągających na konsolach więcej niż 60 FPS w minimum 4K. Oczywiście oddzielną kwestią będzie jakość HDR, odwzorowania czerni oraz kolorów, funkcje smart, ale czy tak naprawdę HDMI 2.1 nie jest standardem dużo bardziej przyszłościowym niż PS5 i Series X?

Na pewno dość ewidentną wizją nowej konsoli jest grafika z trybu 30 FPS w betonowych 60. W FH4 niestety o ile grafika zachwyca przy 30, to po spróbowaniu 60 już trudno wrócić.

Z ciekawości - przeszedł ktoś może ostatnio z Androida 9/10 na jakimś w miarę świeżym (>2017) highendzie na iOS 13 w nowszym iPhone i może podzielić się wrażeniami? Ewentualnie ktoś używający sporo obu systemów na co dzień?

Ciekawie to wygląda, porządny iPhone za rozsądne pieniądze i przy tym jeden z ostatnich niedużych telefonów? Wstrzelili się przypadkiem idealnie. Pandemia pewnie uderzy w rynek telefonów premium (ludzie martwią się o swoje finanse, nie podróżują, więc nie robią tylu zdjęć, nie mają gdzie szpanować nowym sprzętem), a tutaj akurat wychodzi kryzysowy iPhone, idealny na wymianę sfatygowanych czy uszkodzonych 8 i niżej lub dla nowych użytkowników smartfonów. Pewnie z Androida też parę osób przejdzie/wróci, szczególnie szukających czegoś kompaktowego.

Outlander PHEV się dobrze sprzedaje w Europie, chociaż konkurencja nadgania w kwestii napędu. Reszta gamy niczym za bardzo się nie wyróżnia.

Tak, te m pakiety i s line z allegro czasem ograniczające się do naklejek czy nakładek na progi, to już w ogóle jest dramat. Z drugiej strony przyznam, że do nowej jedynki można niewielkim kosztem (przy cenie auta), zamówić w opcji kierownicę plus inaczej wyprofilowaną gałkę zmiany biegów m i nawet nie wygląda źle taka opcja. Kiedyś po zakupie Grande Punto, moim "tuningiem" było zastąpienie bazowej, wykonanej z jednolitego, szarego plastiku gałki, oryginalną fiatowską w wersji skórzanej i byłem bardzo zadowolony z tej niewielkiej modyfikacji.

I tak, i nie. Podobny typ auta, ale odwrotna filozofia. Zamiast zmodyfikowanego totalnie powolnego samochodu, masz coś całkiem szybkiego w niepozornym opakowaniu. Ciekawa odmiana od Mercedesów z pakietem AMG do podstawowego diesla.

Zajrzałem sobie z ciekawości na niemiecki konfigurator Mercedesa i znalazłem chyba największego sleepera dostępnego na rynku - jak znacie lepsze, to możecie napisać. B klasa bez dodatków stylistycznych, czyli ze standardowymi kołpakami (w Polsce są obowiązkowo alufelgi), ale w wersji 250 4MATIC. 224 konie w minivanie wyglądającym na góra 120-150 koni, 6,3 do setki i 250 km/h.

Miałem przyjemność obejrzeć niedawno całość i zdecydowanie BoJack wskakuje na moją listę najlepszych seriali. Doceniam ciekawą mieszankę obecnego czasem lekkiego kreskówkowego humoru z wyjątkowo dorosłą fabułą. Do tego Mad Men zawsze uważałem za rewelację, a tutaj trudno mi nie porównywać BoJacka z Donem Draperem. UWAGA SPOILERY Z OBU SERIALI - ale dobra analiza i przypomnienie lepszych cytatów

Dzisiaj dobra promocja na kindle jakby ktoś chciał poczytać siedząc w domu.

kraken działa sprawnie i chyba nie zaliczył większych wtop. Krypto istotnie dość spadły, niestety niezbyt sprawdzając się jako alternatywa dla giełd. Niemniej obecnie na pewno jest lepszy czas na wejście niż przed obecnym burdelem. Nikt nie wie oczywiście czy największe spadki już za nami, niemniej wydaje się wielce prawdopodobne, że tak czy siak, w dłuższej perspektywie ceny wzrosną znacznie powyżej dzisiejszy poziom. W ogóle jeśli ktoś ma lub będzie miał możliwość inwestowania (wolne środki), koniec obecnego kryzysu (załóżmy najwcześniej za parę tygodni, a najpóźniej po popularyzacji szczepionki) powinien być niebywałą okazją na zarobek.

Najbliższe tygodnie nie będą rzeczywiście najlepszym czasem na zakup auta. Nie wiem w sumie jak zachowają się ceny. Z jednej strony produkcja stoi, z drugiej klientów też będzie mało.

https://jalopnik.com/chevy-is-putting-its-new-401-hp-v8-in-a-van-1842213938 400 koni w seryjnej furgonetce? USA. No, ale u nich Ducato ma prawie 300 seryjnie

Tak, bardzo mi ten pomysł przypadł do gustu. Możliwych jest wiele ciekawych zastosowań. Tak jak piszesz wyżej albo do wożenia roślin czy zabłoconych butów. Naprawdę życiowe rozwiązanie. W podobnym stylu oczywiście Skoda ma różne pomysły. W końcu ktoś dołożył specjalne małe kieszenie w oparciu fotela do trzymania w nich smartfona czy "rozkładane oparcia zewnętrznych zagłówków w drugim rzędzie siedzeń", pozwalające wygodnie spać na tylnej kanapie.

Chrysler i tak robi już w zasadzie tylko jeden samochód - minivana Pacifica, którego pewnie niebawem zastąpią kolejnym SUV'em. Voyager to była ostatnio jego bieda wersja. BTW wszystkie modele Dodge'a to starocie (co widać np. po kasetowych klamkach), nawet jeśli sprzedają się nieźle i są fajne, a Jeep jedzie w dużej mierze na marce, bo same auta w testach wypadają średnio w stosunku do konkurencji.