Resident Evil Zero to nie jest gra dla laików gatunku żeby sobie "z doskoku" odpalić xdd Nie bez powodu ma opinię jednej z trudniejszych w serii.
Może na pc jakiś mod na checkopinty wymyślili
Miałem nie brać Stellara póki nie stanieje trochę ale spojrzałem do sklepu Dawida i trochę cebulionów się uzbierało. Pięknie dziękuję.
Sandland oczywiście bo uwielbiam Toriyamę (świeć Panie nad jego duszą) i DQ.
Dam w końcu szansę DHL Kojimie. Od czasu premiery Phantom Pain miałem dłuuuugą przerwę od tego Pana.
Ale nie jest RE ani SH. QTE fajne z początku. Potem już męczą bułę bardziej niż straszą (zwłaszcza w klasztorze) + jeden moment, gdzie możemy się zaciąć na amen jak nie będziemy posiadać pewnego przedmiotu.
Nie wiem. Każdy gra swoim tempem. Mi przejście gry na dynamic z lizaniem większości pobocznych rzeczy (olałem tylko 12 chapter i od razu poleciałem na GS) zajęło około 111 h.
Działa jak gówno. 30 klatek, czasem więcej ale co z tego skoro wciąż dropy, szczególnie w cutscenkach i w ustawieniach perfromance ta gra jest po prostu brzydka. Czcionka trochę mała.