
Treść opublikowana przez Boomcio
- Assassin's Creed Valhalla
-
Watch Dogs Legion
Tych "modeli" też można na palcach jednej łapy policzyć tak na marginesie. Losowo przypisywane zdolności/gadżety do losowo generowanych npc. Generalnie ten tytuł /wdL/ pozwala na fajną zabawę, ale nie jeżeli ktoś wymaga fajerwerków. Ot, poprawna grafika i większość animacji. Fajne etapy platformowe z hm. pająkobotem, trochę układanek z przepływem prądu, podłączaniem, hakowaniem. Jest fajnie, lajtowo, ale też mocno powtarzalnie. Jak ktoś dobrze bawił się przy poprzednich częściach tu będzie się czuł, jak w domu.
- Assassin's Creed Valhalla
- NETFLIX
-
Assassin's Creed Valhalla
Może być ciężko tak dużą grę ogrywać dwa razy. Lubię gry Ubi, nawet zagrywam się na maxa w watch dogi, niedawno jedyneczka weszła, aktualnie legion. Odyseję i Origina ogrywałem mocno, chociaż tej pierwszej nie dałem rady skończyć, ale drugi raz? Wiem, że w lepszych technikaliach, ale jednak. Zależy też ile będzie grindowania.
- Battlefield 2042
-
Zamierzam nabyć/Właśnie nabyłem
U mnie taka flanela wleciała na późną jesień:
-
Snow*Runner
To najgorszy możliwy wybór, jeżeli chodzi o bagna. Generalnie tylko Tajga na balonach tam daje radę. Nawet Azova w tym miejscu zakopałem.
-
Days Gone
Do tego te ceny gier z dupy.
-
Watch Dogs Legion
Garstka nowych screenów. Bawię się wyśmienicie hakując, kradnąc, infiltrując, ścigając się i zabijając. Tu troszkę MGS style: Poniżej Manhunt mode: Dalej taki bieda-cyberpunk: A tu nie wiem: Stare dobre łamigłówki z przepływem prądu wróciły: Elektryk płakał, jak kamienicę oddawał.
- DayZ
-
Cyberpunk 2077
A, czytałem pierwszy tom, czytałem, nawet w avka wrzuciłem fragment okładki swojego czasu. Kawał fajnej prozy, ale ja bardzo lubię Gołkowskiego, więc może ktoś się jednak odbić od tego tytułu. Bez konkretnych powiązań z tym Cyberem, ale wykreowany nowoczesny/ brudny/ z wszczepami świat, a konkretnie Rosja daje radę. Motyw, kiedy bohater mija napotkanych gości - napakowanych testosteronem i do tego okablowanie od wszczepów celowo puścili na zewnątrz, żeby robiło lepsze wrażenie rozjebał mnie dosłownie.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Jak już jesteśmy w ciężkich klimatach, to wrzucę kolejny tytuł, który gniecie jaja i to w imadle. Chodzi o mocno surrealistyczno-tragiczną sytuację w jakiej znaleźli się bohaterowie i ewentualne interpretacje nasuwające się po seansie. "Vivarium".
-
Watch Dogs Legion
Valhalli nie ruszam po zmęczeniu dwóch ostatnich /zwłaszcza ostatniego/ assassynów, nawet jeżeli granie w ten tytuł było by równoznaczne z przeniesieniem się po śmierci do Valhalli.
-
Yerba mate
Ja po wielu latach codziennego pijania teraz od ok dwóch lat bardzo sporadycznie spożywam yerba mate. Praktycznie tylko, kiedy mam nockę w pracy, a nie przewiduję drzemki.
-
Fryzury, brody, wąsy...
Wiem, że wiesz. Tak se piszę, bo cię lubię c,nie.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Ale to jest naprawdę dobry film. Zbudować takie napięcie w jednoosobowej scenie? Mało obecnie spotykane. Poza tym ciekawość nie pozwala zakończyć projekcji po kilku minutach, co przyznam wstępnie zamiarowałem.
-
Watch Dogs Legion
Gierka chodzi płynnie, zero przycięć. Grafika ładna. Zawartość? Więcej, troszkę lepiej, niż w niesławnej "dwójce". Hakowanie, skradanie, strzelanie świetne, fabuła/póki co/ i sterowanie nic nie ważącymi pojazdami poniżej krytyki. Świetny patent z werbowaniem starych bab i innych murzynów.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Właśnie leci u mnie Possum, krwa, ale to ciężkie w odbiorze.
-
Fryzury, brody, wąsy...
Przede wszystkim używaj minimalnej ilości. A po drugie - następnego dnia po użyciu włosy obowiązkowo do mycia.
-
Fryzury, brody, wąsy...
Wleciał olej do brody, zobaczymy jak podziała. Elegancki , delikatny aromat. Pozostałe periodyki sprawdzone na włosach.
-
Zakupy growe!
- NETFLIX
To ja jeszcze odnośnie "Gambitu królowej", bo nie pisałem wcześniej jakoś. U mnie seriale dzielą się na dwie grupy: Pierwsza, gdzie wstając np otworzyć sobie piwo, czy zrobić kanapkę nie zatrzymuję projekcji vide "The ranch". Druga, to taka, gdzie każdorazowo zatrzymuję akcję wstając tak mam przy "Outlanderze". Teraz doszła trzecia, gdzie wogóle nie wstaję, nie robię żarcia, picia, przerw.- Watch Dogs Legion
U mnie wchodzi day one. Zarówno jedynka, jak i dwójka podeszły dobrze, nawet platynka poleciała, tak że ten.- Watch Dogs Legion
To już dzisiaj, po północy... - NETFLIX