Sep

Drogba Król, wszedł na boisko i od razu WKS wzięło się do roboty i strzeliło dwie bramki. A samuraje słabiutko, spodziewałem się po nich lepszej gry.

Szwajcaria - Ekwador 2-2 Francja - Honduras 4-0 Argentyna - Bośnia i Hercegowina 3-1

No kapitalnie Kostaryka zagrała w drugiej połowie. Nareszcie ktoś potencjalnie słabszy skarcił ten męczącą grający Urugwaj .

No na WKS - Japonia czekam bardziej niż na Anglia - Włochy wiec siedze do samego rana i oglądam

Kolumbijczycy kontrolują sytuacje, w drugiej połowie coś jeszcze dorzucą i będą 3 pkt. Nie ma sie co przemęczać z Grekami

Kolumbia - Grecja 2 - 0 Urugwaj - Kostaryka 2 - 1 Anglia - Włochy 0 - 0 Wybrzeże Kości Słoniowej - Japonia 1 - 0

Tiki Sraka się kończy, przecież Hiszpanie to nawet szybkości nie mają. Torres z taką nieudolnością strzelecką niech szuka szczęścia w jakiejś lidze afrykańskiej.

Znowu sędzia kalosz xDDDDD

No i dobrze, Meksyk zasłużenie wygrał, inaczej byłby duży smród przez te błędy sędziego. A Nieposkromione Lwy już tylko z nazwy zostały, znów będą 3 porażki jak 4 lata temu.

Meksyk - Kamerun 0 - 1 Hiszpania - Holandia 0 - 0 Chile - Australia 3 - 1

Ciekawe iloma miskami ryżu przekupili japońca...

No poziom meczu otwarcia bardzo dobry po pierwszej połowie, jeśli taki będzie cały mundial to będzie zarąbiście

Zgłaszam się. Brazylia - Chorwacja 2-1

W jedynke jeszcze nie grałem więc niezmiernie mnie cieszy że Nintendo takie dobre i wydaje dwie gry w kompilacji.

Niech sobie spokojnie pracują nad tym tytułem, przy takiej skali produkcji (mam nadzieje że świat będzie o wiele wiele większy niż w Xenoblade Chronicles) niech dopracowane będzie wszystko do perfekcji niż mieli by wydawać naprędce w tym roku

No to wiosna 2015 wydaje się idealną porą do zakupu ps4. Ten design i klimat, ja jestem kupiony

Deadly Premonition: The Director's Cut - cóż gra to taki techniczny potworek można by powiedzieć. Grafika czasami rodem z ps2, dźwięk nie zgrany z obrazem, liczne bugi. Ale nie brałem tej gry dla pięknych doznań audiowizualnych, tylko dla fabuły. I w tym aspekcie nie zawiodłem się, dostałem klimatyczny thriller z intrygującym głównym bohaterem oraz ciekawymi postaciami drugoplanowymi. O wiele większą czułem tu satysfakcje z rozgryzania kto jest mordercą niż np. w Heavy Rain. Sekcje akcji (strzelanie) z początku są miłym przerywnikiem od licznych dialogów i zwiedzania miasteczka, ale pod koniec gry zaczynają męczyć (wszystkie są na jedno kopyto z małymi wyjątkami). Naprawdę warto przeboleć to fatalne wykonanie techniczne, bo zawarta tu opowieść jest tego warta. 8/10

Odnośnie Xaviera

Trochę lipne te oceny, ale z recenzji można wywnioskować że klimat i fabuła dają rade. Jak odpowiednio stanieje chętnie sprawdze.

O kurde, zupełnie nie kojarzę tego. Chyba będę musiał sobie odświeżyć te pierwsze 3 części, bo już dawno temu oglądałem. W każdym razie to już coś wyjaśnia

No ale jak przecież są nawiązania

Days of Future Past zaliczone. Poziom First Class został utrzymany, czyli kolejna dobra, dojrzała ekranizacja X-menów. Fassbender jako Magneto po raz kolejny wypadł genialnie. 8/10 Tylko jednej rzeczy nie moge pojąć

Niby film jest spójny, ale to nie jest ten mroczny i brutalny klimat pierwowzoru. Tutaj przez 80% trwania filmu miałem wrażenie że oglądam dramat obyczajowy o kolesiu który stał się maszyną, a sceny akcji wrzucono tylko po to żeby nie było za nudno. Obejrzeć można jak najbardziej, a potem zapomnieć bo nie ma tu nic co zapada w pamięć. 6/10

O fuj jaka bieda na ps3. Choć Lone Survivor sobie sprawdzę, o ile ta grafika nie odrzuci na dużym ekranie.

Szkoda