Omensight (ps4) - kolejna gra z listy odhaczona. Choć w pewnym sensie się rozczarowałem. Mamy więc ostatni dzień "końca świata" i bohatera który może cofać się do początku feralnego dnia by dowiedzieć się jak do tego doszło i zapobiec apokalipsie. Wydarzenia poznajemy z perspektywy 4 postaci kluczowych dla tego dnia, którym towarzyszymy. Oczywiście poznając coraz to nowe szczegóły wpływamy na wydarzenia i zmieniamy ich przebieg za każdym razem gdy zaczynamy dzień od nowa. System walki to coś w stylu Nier Automata. Eksplorujemy więc lokacje, zawsze w towarzystwie drugiej postaci i walczymy. Problem w tym że tych lokacji jest bardzo mało, a przez to że przeżywamy co rusz ten sam dzień backtracking jest ogromny. No i co rusz walki z tymi samymi bossami. Nie powiem gra ma fajny pomysł na fabułę i z początku intryguje ale potem już czułem znużenie, nawet mi się nie chciało czytać opcjonalnych notatek o świecie. Na szczęście tytuł nie jest długi. Ot nic specjalnego w growym przepastnym świecie.