Skocz do zawartości

Sep

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sep

  1. Sep odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w PS4
    Spoko, kolejny open world stworzony ze znanych elementów, nie spodziewałem się rewolucji. Mi tam się podoba, czekam bardziej niż na nowe AC.
  2. Sep odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w Ogólne
    Remake jedynki, ależ tak bardzo chętnie
  3. Sep odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Silent Hill: Downpour - gra swoje przeleżała po kupieniu zanim ją odpaliłem. Bałem się w szczególności tego drewnianego systemu walki który nawet na filmikach wyglądał odpychająco. No ale przyszedł ten dzień, odpaliłem nawet na hardzie bo co mi tam, najwyżej po godzinie wyłączę. Okazało się że i owszem walczy się beznadziejnie ale przeciwnicy dużo zdrowia nie zabierają, można zawsze zwiać, a takich których trzeba pokonać nie jest strasznie dużo. Ba w pewnym momencie miałem nawet 13 apteczek w inwentarzu. Fabularnie jeśli chodzi o główny wątek jest poprawnie. Jest klimat niepewności w wielu momentach choć sam bestiariusz nie powala i nie wzbudza jakiejś odrazy (do tego z SH2 brakuje). Jest kilka zagadek które zajmą dłuższą chwile czasu. Najlepsze są jednak zadania poboczne i ogólne smaczki z obcowania w tym chorym mieście. Oczywiście fajnych motywów jest więcej. Co mi się nie podobało oprócz drewnianej mechaniki to na pewno sekwencje w otherworld które są po prostu bez wyrazu. W ostatniej lokacji mocno przesadzono z ilością przeciwników, no i grafika jest brzydka, ale nie ona jest tu najważniejsza. Gdzieś rok temu o tej porze ogrywałem SH: Homecoming i nie byłem w stanie skończyć, za to Downpour wszedł bez problemu. Trzeba tylko przeboleć drewnianą walkę i brzydotę graficzną, a jest to Silent Hill wart sprawdzenia.
  4. Sep odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Przypominałem sobie oryginał tuż przed wyjściem FF 7 Remake i nie korzystałem wcale z unikania walk ani z przyspieszenia rozgrywki 3x i nadal bawiłem się świetnie nie czując by mi archaizmy po latach przeszkadzały. A i grindu trochę zrobiłem. No ale to jedna z moich gier życia więc pewnie dlatego. Co do rimejku to obecnie chapter 14 i
  5. Sep odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    No przecież można decydować którego summona się chce przywołać. Jak Ifrit jest przypisany pod Clouda to wchodzisz w commands menu Clouda i wybierasz jego summona, jak Shiva jest przypisana pod inną postać, to wchodzisz w jej commands menu i wybierasz ją.
  6. Sep odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Region Filmowy
  7. Sep odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Dokładnie, to gra oparta o ciekawą historię, więc nie miało by sensu multum rzeczy które by od niej odrywały. Zresztą oryginał też nie miał otwartych przestrzeni, chyba żeby liczyć mapę świata która też była jedna ograniczona i uwarunkowana fabułą przez długi czas. Zwracam też honor bo po pierwszych rozdziałach myślałem że Square napcha tu milion fetch questów by wydłużyć rozgrywkę, a tymczasem tak nie jest. Jest tego w sam raz żeby się na chwilę oderwać od głównego nurtu i są fajne nagrody.
  8. Sep odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Kobiece postaci to w ogóle poezja w tej grze. Jak w oryginale zawsze bardziej sympatyzowałem z Aerith niż Tifą, tak tutaj stawiam je na równi. No i jeszcze dochodzi Jessie. Każda jest unikalna na swój sposób i z każdą chciało by się spędzić jak najwięcej czasu.
  9. Sep odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Chapter 4, no takie rozszerzanie oryginalnej fabuły i historii drugoplanowych postaci to ja rozumiem Graficznie jest tak dobrze, że często lubię sobie przystanąć i popodziwiać jak ten Midgar jest skonstruowany. Cieszą smaczki jak widoczne materie na broniach postaci czy nawiązania jak Barret nucący od czasu do czasu melodie z oryginału która wybrzmiewała po wygranej walce.
  10. Sep odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Ponad 5 godzin na pierwszym posiedzeniu i gdyby nie to że czuję zmęczenie całego dnia to bym pewnie siedział dalej. W wielu momentach to po prostu z wypiekami na twarzy wpatrzony w ekran. Pięknie jest przeżywać tą historie tak odnowioną, rozbudowaną i z tą genialną muzyką która jeszcze podbija klimat. Postacie narazie takie jakie powinny być, Cloud z tą swoją obojętnością i wy.(pipi)ką na wszystko, podnoszący głos i wyrażający ekspresyjnie swoje emocje Barret. Jedynie do czego mogę się na tą chwile przyczepić to poboczne questy które są do bólu standardowe, ale tego się spodziewałem po Square Enix. Ale i tak robię wszystko jak leci bo walka jest bardzo dobra. No i druga rzecz która mnie trochę drażni to czasami dziwnie ustawiająca się lub nie nadążająca za akcją kamera podczas walk szczególnie przy większej ilości wrogów. Poza tym wszystko na swoim miejscu.
  11. Sep odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w PS5
    No elegancki pad, podoba mi się ten wygląd.
  12. Sep odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Zakupy z końca marca
  13. Sep odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Mass Effect 2 - z jednej strony się cieszę, a z drugiej trochę mi wstyd że taką dobrą grę z poprzedniej generacji ogrywam dopiero teraz. Wszystko jest lepsze względem jedynki (może poza rozwojem postaci który uproszczono). Różnorodne lokacje, misje, mechanika bardziej przyswajalna. No tak jak w serii Assasin's Creed gdzie dopiero druga część była tym czym powinna być ta seria. Ale wracając do ME 2, choć jestem fanem jrpg tak tutaj bardzo mi podeszło kompletowanie drużyny i poznawanie ich historii. Sporo ciekawych i dojrzałych postaci czego często mi brakuje w japońskich rpgach. Do tego poznawanie różnorakich ras i ich rodzimych planet, uniwersum jest naprawdę dobrze rozbudowane. Dobiłem do prawie 50 godzin i nie czułem jakiegoś znużenia, może oprócz skanowania planet. Trójeczka już czeka na dysku i jestem ciekaw jak to wszystko się potoczy, ale to za jakiś czas. W każdym bądź razie bardzo dobry tytuł.
  14. Sep odpowiedział(a) na newyorkdanzig odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Nie wiem czy się znam, ale staram się oglądać jak coś mi wpadnie w oko. Od czasu Train to Busan raczej wszystko co oglądałem w tym temacie było dość przeciętne, a nawet słabe, oprócz Zombieland 2. A jakby tak rzucić jeszcze parę lat wstecz to z takich co mi się podobały to: Wyrmwood: Road of the Dead, Zombie SS 2, Łowcy Zombie.
  15. Sep odpowiedział(a) na newyorkdanzig odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Kontynuacja najlepszego filmu o zombie w ostatnich latach. Jeszcze jak czekam.
  16. Sep odpowiedział(a) na newyorkdanzig odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Przychylam się. Nie oglądałem żadnego zwiastunu, ba z góry założyłem że to kolejna wariacja o nieudanym eksperymencie w wyniku którego koleś stał się niewidzialny i teraz szaleje. A tu taka niespodzianka, bo od początku do końca trzyma poziom i ogląda się to dobrze. W lesie dziś nie zaśnie nikt - nasi nie umieją w horrory. Przepis na polski slasher jest tu prosty, wziąć motywy znane z innych horrorów i je wymieszać, nieudolnie, mega nieudolnie. Wiele scen żywcem wyjętych z innych filmów, tylko co z tego jak jest to zrobione słabiutko. Naprawdę parę razu musiałem zrobić pauze i się mocno zaśmiać lub złapać za głowę. A już motyw z Takich scen można by wymieniać jeszcze sporo. Jak ktoś nie ma ewidentnie co zrobić z czasem lub jest wstawiony (mniej zaboli) może obejrzeć.
  17. Sep odpowiedział(a) na YETI odpowiedź w temacie w PS5
    Bardzo spoko konferencja. Zdążyłem sobie obiad zrobić i nic ciekawego mnie nie ominęło xD
  18. Sep odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Region Filmowy
  19. Sep odpowiedział(a) na tk___tk odpowiedź w temacie w Region Filmowy
  20. Sep odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Bardzo spoko demko, preorder słusznie złożony. Walka to połączenie klasyki (pasek ATB) z nowoczesnością i sprawiała frajdę, szczególnie z bossem. Trochę mi się myliła klawiszologia więc potiony szły, ale pod koniec już było znaczniej lepiej. Graficznie na facie wygląda elegancko i nie mam zastrzeżeń, a muzyka to wiadomo . Będzie grane oj będzie na premierę, ale już wiem że będę rzucał mięsem jak skończę, że to tylko wycinek tej pięknej historii, a na najlepsze momenty będzie trzeba czekać.
  21. Sep odpowiedział(a) na newyorkdanzig odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Kolejny remake.
  22. Sep odpowiedział(a) na Fan odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    18 zespołów bardzo dobrze. Ja tam lubie ekstraklase oglądać no bo to jednak nasza liga, a do tego można się pośmiać i przyciąć komara na meczu. Tydzień temu w niedziele zrobiłem sobie maraton i dwa pierwsze mecze ciężko było oglądać, przysnąłem kilka razy. Dopiero Cracovia - Lech to był już jakiś poziom. Dzisiaj też calutki pierwszy mecz zaliczony xD
  23. Sep odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Seriale
  24. Sep odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ys VIII Lacrimosa of Dana - moje pierwsze spotkanie z tą serią i pewnie nie ostatnie. Połączenie jrpga akcji z elementami metroidvani i eksploracją niczym w Xenoblade Chronicles (ale na mniejszą skalę). Rozbijamy się statkiem u wybrzeży tajemniczej wyspy, montujemy obóz i eksplorując wyspę odnajdujemy rozbitków, przy okazji poznając jej tajemnice. Każdy odnaleziony pasażer statku sprawia że nasz obóz się rozrasta przy okazji dając nam dostęp do nowych rzeczy, no bo wiadomo że wśród ocalałych znajdzie się lekarz, kowal, zakonnica itd.. Wyspa podzielona jest na obszary, nie ma tu wielkich połaci terenu do eksplorowania, ale i tak jest przyjemnie, bo zawsze znajdzie się jakiś zakamarek z surowcem bądź skrzynią. Nie wszędzie od razu się dostaniemy bo brak nam danej umiejętności/przedmiotu który pozwoli na wspinanie się po lianach czy pływania pod wodą. Walka jest szybka i prosta, i choć zwykli adwersarze nie wymagają szczególnej taktyki, tak bossowie są różnorodni i zwykłe spamowanie ataku to za mało. No i fabuła. Nie jest to nic specjalnego, słabo rozwija wątki postaci z naszej drużyny (oprócz tytułowej Dany), jest w większości przewidywalnie, choć im bliżej końca tym robi się ciekawiej. Graficznie bez wodotrysków, no bo to gra która pierwotnie wyszła na ps vita. Prawie 60 godzin pękło, bo walczy i zwiedza wyspę się przyjemnie (w 100% odkryta). Bawiłem się dobrze i jak Ys IX ukaże się u nas z pewnością też sprawdzę.
  25. Sep odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Seriale
    No nie zachwycił mnie ten drugi sezon. Napchali postaci i wątków, i zrobiła się z tego duża teen drama. Chaos jest spory, tak jakby co chwila ktoś podrzucał nowy pomysł do scenariusza. Z postaci najlepiej wypada Bruce Wayne, Deathstroke i Superboy. Może z dwa odcinki naprawdę ciekawe. No nic zobaczymy co tam wykombinują w 3 sezonie.