Treść opublikowana przez Figaro
-
Dark Souls II
Nom, tyłek boli. Gra fajna. Stare, dobre Soulsy. Poruszanie się postacią jest gorsze. Majula piękna lokacja.
-
Dark Souls II
Kupiłem Scholarsy na PS3. Jestem gupi. Ale jedno mnie dziwi, czy tylko kartonowe pudełko ma nową okładkę? Myślałem, że i plastikowe pudełko też ma koronę na okładce? A ja mam tę zwyłką, ino z kodem na DLC -_-
-
Zakupy growe!
Jestem słabym, słabym, słabym, słabym człowiekiem. A to wszystko przez lasię bo mi przez 30 minut bręczyła "kup kup kup, ja chcę popatrzyć jak się męczysz" ';/ A miałem czekać na godlike 60 fps.
- Doom
- Doom
-
Wrzuć screena
Nie, SP.
-
Czego Wam brakuje w gierkach, co dawniej było standardem?
Podobno te finishery w Doomie są naprawdę krótkie. Ponoć w id mają opracowane jak maksymalnie długo mogą one trwać by nie przerwały flow rozgrywki. Byłem z nimi na "nie" na początku, ale teraz trochę mi wiszą. Niech sobie będą. Bardziej mnie irytuje, że przeciwnicy ohydnie się świecą, gdy są gotowi na finishera.
-
Czego Wam brakuje w gierkach, co dawniej było standardem?
Dobrze powiedziane, kolego.
- Doom
-
Doom
Dobra, wytłumaczcie mi, o co chodzi z tym Quakiem? Czy oni coś mówili o wskrzeszeniu? Bo teraz oglądam E3 Bethesdy 49:40 Są pokazane tytuły, które są teraz ważne dla Bethesdy, albo które niebawem wychodzą/niedawno wyszły. Więc co tam robi Quake? Czy chodzi o Quake Live?
-
Wrzuć screena
Widziałem za 100 zł w Poznaniu, oryginalny kartridź. Hmm.
-
własnie ukonczyłem...
- własnie ukonczyłem...
Nie. Transferujesz swoją postać ze swoimi mocami czy zupełnie inny bohater?- własnie ukonczyłem...
Dishonored - Ooo, ależ świetny powiew świeżości po kupach pokroju Mass Effect 3. Nowe IP, nowy setting, hybryda gameplayu Deus Exa, Bioshocka i Thiefa i leżący mi design. Fabuła nie była jakaś porywająca, ale jak na standardy gier video to było nawet nieźle. Podobało mi się ich skupienie na mięsku, nie było żadnych wydłużaczy pomiędzy misjami, tylko konkrety. Gra była dłuższa jeśli sam tego chciałeś. Ja po prostu mam słabość do takich gier ze swobodą działania i rozwoju. Niemniej wolałbym aby znów zaczęli nowe IP, a nie Dishonored 2. Nawet nie wiem do czego się doczepić - i w sumie nie wiem po co. Ważne że czułem, że gram w faktyczną grę video, bardzo miło. Moooocne 8/10.- DOOM 4
- Przez pryzmat czasu
- Nioh
- Czego Wam brakuje w gierkach, co dawniej było standardem?
A przeczytałeś powyższy post...?- Czego Wam brakuje w gierkach, co dawniej było standardem?
W W3 jak i wielu innych grach można wyłączyć dużą część opcji, na które narzekasz. Po pierwszym uruchomieniu gry dla mnie naturalne jest wejście w opcje i szybkie przejrzenie co można włączyć/wyłączyć. W W3 od razu wyleciały znaki zapytania i ścieżki na mapie oraz zbędna cześć interfejsu Narzekacie, że nowe gry są robione pod leniwych konsumentów, a część z Was jest zbyt leniwa żeby poświęcić minutę na konfigurację gry. NIE. Gra jest zaprojektowana z myślą o tych znacznikach i ułatwiaczy. Bez nich nie masz szans. O wiele lepiej tłumaczy ten problem owy filmik:- Nioh
- Zgadnij grę z obrazka/gifa!
Firewatch.- Czego Wam brakuje w gierkach, co dawniej było standardem?
Za rzadko używam wyobraźni i swych zmysłów. Nie mogę niczego się domyśleć, wszystko jest pokazywane na tacy - przeciwnicy przez ścianę, ilość metrów do objectivu, który jest też opisany. Idealny przykład - Wiedźmin 3. Ta gra nie dość że pokazuje Ci znaczek z ilością metrów, to jeszcze masz na mapce wytyczoną ścieżkę. O super Batmanowskim zmyśle nawet nie wspominam. Zero odczucia eksploracji. Nie czuję że odkrywam tajemniczą jaskinię, gdzie czekają mnie niebezpieczeństwa. Czuję się jak uczestnik Disneylandu z przewodnikiem. Gry niczego ode mnie nie wymagają, przez co zaczynają być niczym film, tylko że zamiast oglądania gram na padzie. Wyobraź sobie oglądać film, ale co jakiś czas musisz klikać jakieś przyciski tylko żeby posunąć fabułę. Brzmi głupio, ale tak coraz częściej czuję. Chcę się zgubić w waszej grze od czasu do czasu. Chcę czasem utknąć i nie dostawać wskazówki 10 sekund po tym jak na chwilę przystanę. Chcę być traktowany jak człowiek, taki z mózgiem. A zarazem chcę by gry wróciły do skupienia, aby wróciły do prostoty. Assassins Creed nie jest prosty, wbrew pozorom. To gra bez celu i skupienia, rzucająca na Ciebie dziesięć różnych dupereli i rozciągaczy czasu, zamiast dopracować mięsko. Gry już nie są dla graczy, tylko dla konsumentów. Muszą być dla każdego, ale kończą się dla nikogo. Z czasem będę grał coraz mniej i to nie tylko z powodu narastających obowiązków.- Nioh
- Nioh
- Doom
Zmienili okładkę, bo marketingowcy im powiedzieli, że będzie lepiej przemawiać do niedzielnych graczy lub osób w ogóle nie zaznajomionych z serią (chodzi o też o osoby kupujące gry po pudełkach, a takich januszy jest wielu ) I mieli rację. - własnie ukonczyłem...