KrYcHu_89

Ja bym powiedział, że najlepiej pod każdego bossa zmieniać taktykę. Pod Splinter Sister np. OP jest ten skill z kruków + moveset reapera.

No tylko tych itemow do upgrade crestów brakuje. Gdzie one są... ehh.

Ptaki najgorsze, kto to wymyślił i po co.

Dla mnie ten Reaper's jest najlepszy, ratuje mi dupę.

Wszystkie te killroomy po 5 walk są hardkorowe.

Wkurwia mnie ta gra, chyba zrobię przerwę i pójdę grać w coś bardziej odprężającego, jak Cronos, albo Dark Souls 2 soul level 1 run.

No ja wiem, ale i tak nie rozumiem dlaczego zabrali ławeczkę koło tego NPC.

Jak nie ma? Jeszcze dwie znam: Noisy Pixel chyba się wyłamał i dał 9/10, Gamingbolt za to 10/10. Gram na PS5, wibracje działają znakomicie, na PC ponoć są problemy natywnie. To, że recki spływają powoli to dobrze, gra jest duża i trudna, więc może chcą uniknąć ośmieszenia.

GOTY, wróciłem do gry po weekendzie, żeby kupić sobie mapę do jednej lokacji, była koło ławeczki, po weekendzie nie ma ani ławeczki ani mapy xD. Spierdolił NPC i chyba zabrał ze sobą ławeczkę.

To są do mundialu qrwa xD. Anyway prawda i szkoda :/ no ale baraże są nasze :)

Nie liczy sie najpierw bezpośredni wynik? Hipotetycznie jak wygramy w Wawie to w teorii możemy być równo w punktach.

Ale jestesmy mocni w kosza i piłkę dzisiaj. Czuć swiezość po zmianie trenera, to częste w futbolu, fajnie jakby to utrzymali do Holandii w Warszawie, bo otwiera się szansa na awans bezpośredni.

Bankowo, ale oczekiwania będą wielkie, po tym co zrobili z SH2. Zajebiste czasy dla fanów horrorów, może i mało kto gra, ale dopóki stare dziady jak My nie poumierają to mają klienta xD.

Tutaj gra 3D (pierwsza u nich) i raczej z tego co czytałem i słuchałem o Mortiego to będzie "zwarta" konstrukcja, bardziej Mass Effectowa i na pewno dużo mniej tabelek i metadanych.

Layers of Fear w 2018 był darmową grą przez kilka dni :). Na premierę był peak 276 graczy, a dwójka 700 xDD. Remake 707. Jeszcze The Observer 953, tylko The Medium był kozak potężne 2.7k, Blair Witch 1.7k. Także z ich IP można powiedzieć, że Cronos to hit, bo Silent to wiadomo dlaczego (poza tym, że był do tego dobry).

Mnie się podoba, ale jest zdecydowanie inaczej niż w HK, jest mniejsze uczucie progresji w sensie bycia silniejszym od wrogów i dla mnie gra się trudniej niż nawet w dosyć skrajne pod tym względem DLC do Elden Ring. Tak czy inaczej ponarzekać można, że trochę za bardzo inspirowali się Dark Souls 2 w niektórych rzeczach, bo są tutaj zwyczajnie rzeczy, które chcą zrobić z gracza klauna, ale i tak gra się w to z jakiegoś powodu zajebiście dobrze, bo to po prostu jest ciekawe. Z tego co przejrzałem na zagranicznych forach to jednak dużo graczy się od Silksong odbije z wielu względów (głównie niesamowita popularność, zakładam, że gra w to day1 dużo takich graczy, co nawet nie odpalili nigdy HK1, a nawet nie ograli żadnej Metroidvanii) i jej po prostu zwyczajnie nie ukończy. Sensacyjna popularność bardzo mi przypomina casus BG3, tylko tutaj było to bardziej oczekiwane, ze względu na legendarne "zniknięcie" gry.

W Soulsach imo odbywa się to jednak zupełnie inaczej, bo przede wszystkim masz podstawowy factor, który daje przewagę grind pod level, w Silksong nic takiego nie ma w zasadzie, nawet pokonywanie bossów nic nie daje.

Chłopie xD Pewnie tak będzie, długi ogon + konsole i wyjdą na lekki plus. Pytanie czy takie były oczekiwania i jak się to przełoży na ew. kontynuację. Czas pokaże, najważniejsze, że gra dobra.

Ile godzin zeszło?

Dopiero zagram w poniedziałek wieczorkiem (chociaż będzie ciężko mi się oderwać od Silksonga) i jestem pewien, że gra mi mocno podejdzie po twoich opiniach, ale smutno się patrzy na te liczby graczy na Steam. 5k w peaku w ten weekend, gdzie taki HK ma 600k, ja rozumiem, że to inne gry i w ogóle, ale te liczby są niewyobrażalnie niskie. Dead Space miał 30k, SH2 miał 23k, Callisto 17k, nawet zupełnie niszowe The Medium 3k, czy też Soma 4k, wiec niewiele mniej, masakra. Czemu nikt nie gra w survival horrory? Na pokonanym polu seria Daymare, gdzie liczba 345 graczy w peaku to był max xD.

Ale się dyszki posypią z recenzjach. Jest pierwsza recenzja, ocena 100/100 https://noobfeed.com/reviews/hollow-knight-silksong-review W Chinach tylko niezbyt ciepło przyjęli grę, bo cośtam źle im przetłumaczyli kilka wyrazów, no to skośnookie zrobiły potężny review bombing. Jak HK to był Dark Souls, to Silksong to jest Bloodborne, czyli gra niemal doskonała :).

Warto wymieniać paciorki na koraliki, bo czasami się przydają w najmniej odpowiednim momencie, czyli jak mamy 0 i nie ma gdzie zdobyć :).

W Greymoor

Komu się zdaje te bone scrolle?

Ławeczek też więcej.