KrYcHu_89
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: The Outer Worlds 2
Treść opublikowana przez KrYcHu_89
-
Ghost of Yōtei
Gra się sprzedała mocno w Jp pudełkowo, dla porównania drugi wielki ex na S2, Bananza miał 130k, a SH f 57k.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
-
Alan Wake II
To nie SH f, że trzeba tylko całą grę napierdalać się pałami xD.
-
Alan Wake II
To jest odniesienie do mitologii. Saga, czyli "wieszczka". W ogóle nie mogę się doczekać gry: "Saga Anderson", bo ileż można patrzeć na mordę Alana, który ma mocne problemy z psychą.
-
Alan Wake II
Serio Wam się nie podoba to rozkminianie tematu na tablicy? To była najlepsza część gry i coś innego, niż zwykle.
- Clair Obscur: Expedition 33
-
Ghost of Yōtei
Spytaj Groka, on zna odpowiedź
-
Clair Obscur: Expedition 33
Nie wiem czy duże IP, które wymaga jak najlepszej znajomości gry z 1997 roku, pierwszej części remake'u, najlepiej też pozostałych części serii i ogrania całej trylogii w 300h jak wyjdzie to akurat plus dla jej sprzedaży względem mniejszego, tańszego tytułu, który wcale nie wymaga znajomości niczego, co daje znacznie niższy próg wejścia w temat. Fani Finala VII 1997 to głównie siedzą teraz na 46 piętrze jakiegoś japońskiego wieżowca i czekają na moment emerytury i wyjścia całej trylogii na Switchu 2, żeby ograć go w metrze. XVI sprzedała się jak dotychczas chyba lepiej niż VII Rebirth, ale dla nikogo nie była to lepsza gra. Zobaczymy jak będzie przy ostatniej części trylogii, wtedy powinien być boom, a jak jeszcze coś zapożyczą od żab (np. mniej wypełniaczy i kurczących się jaj w 109 godzinie gry) to już w ogóle xD.
-
Ghost of Yōtei
Na Pro jak coś jest też RT w 60, tak tylko informacyjnie:).
-
Clair Obscur: Expedition 33
krótka jak na gatunek jaki prezentuje to nawet bardzo krótka gra, a to dobrze, szczególnie dla nowego i nieznanego IP, bo horrendalnie długich gier RPG większa publika już nie kończy budżet AA tania na premierę, 2x tańsza od wielu gier AAA, w tej cenie z reguły co najwyżej dostajemy od lat gry z grafiką 2D lub 3D z pięcioma animacjami, albo remastery małe studio do tego nieznane studio studio zrobione ze spadkowiczów Ubisoftu, gdzie wiadomo, jak gracze uwielbiają tą i ogólnie większość megakorporacji związanych z branżą Twórcy zresztą wypowiadają się w podobnym tonie, jest to swoisty fenomen i zapewne coś do naśladowania dla innych, nie tylko jakość gry, ale chodzi o samo podejście do jej tworzenia: Speaking in a recent interview with Automaton, creative director Guillaume Broche confirms as much as he explains why he doesn't think the team would've wanted "unlimited" resources. "I don't think we would have wanted to radically add unnecessary content or change the overall scope of our game," admits the lead. According to Broche, the smaller scope Sandfall had to work with helped make it a fun game – one without any "padding" to waste fans' time. "I think part of the reason some fans enjoyed their time with our game was how we tried to respect the players' time by not artificially padding out the game time excessively," says Broche. "In some ways, having a limited budget and resources is helpful to narrow down the scope of a title and distill the vision to the core elements that make it great, and maybe having unlimited scope and budget would've made it a less engaging game for our players." The director concludes, however, "It's hard to know!" As a fan myself, I'd argue he's right – and I'm likely not alone, either. Former PlayStation head Shuhei Yoshida called Clair Obscur: Expedition 33 a "perfect balance" of AAA ambition, AA budget, and "independent vision" earlier this year. Sandfall COO and producer François Meurisse also spoke on the topic of AAA budgets himself, saying games backed by big money don't always work. I'm reminded of what Jon Bellamy, newly appointed CEO of RuneScape creator Jagex, said recently, too – that you can use "a tenth" of the AAA "$400 million budget" and still get "not so different results" if you do it right, citing Clair Obscur: Expedition 33 as an example. It's safe to say Sandfall certainly did make use of its smaller (in comparison to AAA titles) scope and budget, and the devs are still hard at work, as their new major update proves.
-
Kingdom Come: Deliverance II
Zawsze kazde DLC jest porównywane do tych od CDP i oczywiście ma to sens, ale jednak muszę obronić tutaj Warhorse, bo mimo braku nowych lokacji tendencja zwyżkowa DLC2 > DLC1 i trzecie może będzie taką wisienką na torcie. U mnie raczej też, to jest taka gra, że, zawsze po powrocie do niej wsiąkam na długie godziny.
-
Clair Obscur: Expedition 33
No jak widać branża potrzebowała dosyć prostej formuły (bo umówmy się ta gra nie jest ani jakoś specjalnie rozbudowana, ani specjalnie skomplikowana, taki trochę tytuł dla każdego, jest za to świetna fabularnie i ma znakomitą muzykę i voice acting) jRPG bez Pana Japończyka. Niemniej jednak takiego jej sukcesu się nie spodziewałem i w sumie poza jakością samej gry kilka innych czynników miało wpływ na jej sukces. Wszak fani JRPG mieli naprawdę tłuste lata, ale taki tytuł z zachodu to coś zupełnie nowego.
- Clair Obscur: Expedition 33
-
Kingdom Come: Deliverance II
Raczej z questa, wybrany z góry (może był jakiś inny wybór, ale nie mam pojęcia, bo to już za mną), pracownicy akurat to nie są na pewno jakieś postacie randomowe, są z puli questów "fabularnych DLC". Co do questów: nawet te questy poboczne poza głównym wątkiem DLC są tutaj ciekawe, ani razu nic mi się nie powtórzyło, nawet zwykle "zlecenie na brońkę" ma jakąś swoją mini historię, tutaj brońka dla kowala, tutaj turniej strzelecki, ale coś tam się dzieje jednak innego. Bałem się, że będzie gorzej. Ta gra robi z innych gier RPG (poza izometrykami) mokrą papkę pod względem struktury questów, bogactwa rozwiązań, może 10% questów z DLC opierało się na walce, a w grach video to już o czymś świadczy. Już nie wiem, czy po tych 130h GOTY nie dam tej grze, magiczny szpil, a jeszcze finalne DLC przede mną, ale nie wiem czy bedzie w tym roku. Nazywać się będzie "Mysteria Ecclesiae".
-
Metaphor: ReFantazio
Najlepsze jRPG w historii, a co dopiero jak je dokończą w Royalu.
-
Kingdom Come: Deliverance II
Mając do ogrania Tacticsa i Yotei niespodziewanie wsiąkłem w zagłębianie sztuki kowalskiej, konstrukcja DLC ma w sobie sporo fetch questów i kowalstwa, ale to jest tutaj zrobione tak dobrze, tak dokładnie, że wciąga samo w sobie. To kowalstwo z Yotei to beka wnusiu przy tym :D. Grosze też naprawdę lecą jak dzikie, więc warto do tego DLC przysiąść ze sporą sakwą. Są też niestety/stety blockery progresu, bo trzeba rozwinąć prestiż, jednakże tutaj ma to sens i nie widzę tego, jako chamskie próby zwiększenia czasu, jakie będzie nam potrzebne na ukończenie DLC. Questy główne DLC to tylko deser do rozwijania prestiżu. Zdecydowanie polecam, a jak ktoś lubił minigrę z kowalstwem to będzie to dla niego DLC 10/10. Lepsze DLC niż pierwsze, to na pewno. A jeszcze jeden fajny ficzur jest: mamy możliwość sprzedaży przedmiotów w swojej kuźni i nie trzeba już biegać do innych sklepów z towarem, tylko trochę to trwa (kilka dni, zanim zejdą). A tutaj jeden z moich pracowników xD Ukończone, zajęło mi to 10h wszystko, świetne DLC, takie "żyćko" questy.
-
Metaphor: ReFantazio
To chyba po patchach, na początku na konsoli było gówno.
-
Metaphor: ReFantazio
Metaphor ReRefantazio xD?
-
Ghost of Yōtei
Powoli gram sobie krótkie sesje, tutaj zlecenie, tu kapliczka, broń teraz będę robił pewnie, świat super, system walki znowu dowozi w dobie gdzie wszędzie jest pasek jebanej staminy, tutaj te szybkie walki robią robotę. Jeden minus od początku to wszędzie gdzie widzę wodę przypomina mi się pierwszy Morrowind, nie wiem czemu tego lepiej nie zrobili, bo cala reszta graficznie miażdży. Szkoda.
-
Silent Hill 2 Remake
Taa, na pewno. DLC będzie razem z wersją na Seriesy i debiutem w PS Plus Extra podstawki. Dodatkowy booster.
- Kingdom Come: Deliverance II
-
Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX
Brałem tam dwa G4 i śmigają tak samo jak te z ME (też tam brałem 2, tylko C4 i B4 :)), te różnice sprowadzają się czasami do innego modułu Wifi, kolorku obudowy, czasami jakieś inne pierdoły, nie wiem co jest w tym roku, bo ja kupowałem tam serię 4. Po prostu oni to sprowadzają z Czech, czy Rumunii, Węgier, stąd trochę taniej, gwarancja działa, matryce te same.
-
Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX
To weź wersje Europejską ze Sferisa https://www.sferis.pl/telewizor-lg-oled65c51la-oled-evo-65-4k-ultra-hd-144-hz-webos-dolby-atmos-czarny-i611369
-
Tainted Grail: The Fall of Avalon
Ukończyłem dzisiaj tą AA perełkę. Zajęło 36h, większość pobocznych i cały quest główny. Generalnie gra trzymała taki poziom 7.5-8/10 przez całe 3 przepastne akty, chociaż najlepszy moim zdaniem 2gi. Dużo dialogów i wyborów, ale też dużo walki. System walki imo nieco lepszy niż we grach Bethesdy, ciągle było uczucie potrzeby eksploracji i zdobywania nowego poziomu doświadczenia, czy ekwipunku nawet w końcówce gry, generalnie każdy akt to był solidny difficulty spike, czego u Bethesdy nigdy nie udało się osiągnąć z racji sposobu prowadzenia świata i questów głównych. Tutaj mamy konstrukcje jak w The Outer Worlds czy Avowed i wyszło to grze na dobre. Wybrałem zakończenie ending Zostałem królem chyba najlepsze, inne mnie nawet nie interesują xD. Polecam w każdym razie, gra była ciekawsza niż Avowed, niech graficzka i drewno animacje was nie zmylą, kawał RPGa. Btw polecam oburęczność szkolić i toporek z 3ciego aktu mega kosa! :) Były zmiany w 1.1, ale i tak nie polecam tak grać.