
Treść opublikowana przez KrYcHu_89
-
Baldur's Gate 3
Tak samo działo się ziomkowi przy Lords of The Fallen, ogólnie no taki ficzer, że trzeba bardzo uważać :D.
-
Baldur's Gate 3
Nie ma usprawiedliwienia dla M$ i Lariana, bo jak widać coś w tej współpracy nad portem nie pykło i od początku są problemy z ficzerami Xboxowymi, ale to jednak gra pecetowa i tam działa najlepiej . Dlatego pewnie Elden i Baldur to dwie odmienne, ale też dwie najpopularniejsze gry singlowe ostatnich lat, bo są po prostu zajebiście ciekawe i mają w cholerę ogromne replayability :). Zupełnie się zgadzam z opinią.
-
Elden Ring
Old Hunters i dodatki do DS3 najlepsze, ale dodatki do DS1 i DS2 też bdb, do tego DS2 overhaul w SOfS do DS2 zrobił całą grę znacznie lepszą. Nie było jeszcze gry z serii ze słabym, bądź średnim DLC imo, ba, z reguły DLC były duzo lepsze niż sama podstawka ( i dużo trudniejsze) Old Hunters na NG++ dalej mi się czasami śni xD.
-
własnie ukonczyłem...
System Shock (2023) PC Arcydzieło sprzed lat 30stu. Tyle właśnie lat ma ta gra. Nawet w creditsach większość zespołu to wymieniony cały team z roku 1994. Nightdive odświeżył tą grę CHYBA dosyć wiernie. Nie grałem w edycję z 1994, jednakże grałem w inne gry z tamtych lat (no raczej koniec tamtej dekady i początek następnej) i widać, że ta gra była pierwsza, na dobre i na złe. Gra ma zupełnie nową oprawę graficzną, zupełnie nowe assety, oświetlenie, wygląda to całkiem ładnie, grafika stylizowana na lata 90te, ale czuć, że to nowa produkcja, hula na UE4. Na PC działa dobrze, wspiera UW i inne bajery. System walki bardzo prosty, ginie się na hita/może dwa feeling strzelania i fizyka to meh, ale nie na tym gra stoi. Przede wszystkim to metroidvania, cholernie trudna metroidvania, gdzie nic nie jest podane na tacy, a i zeszyt, albo drugi ekran z notatnikiem i screenshoty warto mieć/robić, ewentualnie "solucja" z internetów, ale, żeby nie było za łatwo to wszystkie kody są generowane LOSOWO dla każdego playtrough :). Baza jest super zrealizowana, mamy ponad tuzin osobnych poziomów, ale wszystko się ładnie łączy. TO największy plus tej gry, design, w roku 1994 to musiało ryć beret :). Zbieramy zasoby, rozwijamy implanty i kombinezon, rozwiązujemy zagadki logiczne, walczymy w cyberprzestrzeni bardzo fajna minigra!) i unikamy wrogów lub też korzystamy z wielu rodzajów dostępnych broni. Na poziomie normal zagadek i walki jest naprawdę trudno, na szczęście można zapisywać grę w dowolnym momencie :). Właściwie jedyna, aczkolwiek dosyć poważna rzecz, jaka mnie frustrowała przez całą grę, to nieco zbyt dużo backtrackingu i zapisywania kodów na "kartce", jednak człowiek lubi czasami pomagierów, ot choćby w postaci zapisania tych kodów w jakimś dzienniku w grze, no ale cóż, taki design, design z lat 90tych, czy to dobrze, czy źle, sam nie wiem, tak pośrodku, idealnie byłoby, jakby niektóre elementy wzięli z "nowego" growego świata, a inne zostawili, ale jest pod tym względem dosyć wiernie. Całość zajęła mi 21.5h, najlepsze było na końcu, więc warto się pomęczyć, by zobaczyć taki napis i spełnić się jako gracz komputerowy, który zaczął przygodę z grami od Deus Exów, czy Bioshocków, albo Prey 2017, bo wszystkie te gry brały garściami z tej samej skarbonki wiedzy. Na dziś 8/10 (jako nowy w serii sentymentów nie miałem), na wczoraj pewnie więcej.
-
SYSTEM SHOCK
Koniec - finalny level i muzyczka na końcu to bomba, oj czuję się nieco bardziej spełniony jako gracz, kończąc protoplastę moich ulubionych Bioshocków, Deus Exów i Preya 2017 :). 8/10 na dzisiaj, frustrujące arcydzieło z lat 90tych :). Fajnie, że w creditsach wymienili cały dev team z 1994. Nighdive pięknie to odświeżyło, ale czy nowi gracze to ogarną i docenią, wątpliwe, myślę, że tak z 80% z nich się odbije :).
-
SYSTEM SHOCK
Jestem wreszcie na mostku, finałowy level przede mną, piękna gierka, ale absurdalnie wierna wczesnym latom 90-tym, prócz grafiki dosłownie każda mechanika staroszkolna, a te kody do komputerków to już mnie mocno wqurwiły, no masakra każdy level jeszcze raz trzeba było czesać :D. Poza tym jest wciąż trudno (chociaż apteczek już mam od groma), ale satysfakcja gwarantowana. No takich gier już się na pewno nie robi, trochę dobrze, trochę źle :).
- Final Fantasy XVI
- Elden Ring
-
Elden Ring
Czytałem w niedzielę do obiadku leaki z tego DLC: podobno robi to w części outcourcing z Singapuru (nowe assety) Świat alternatywny "Shadow Realm", większe tereny, ale zamknięte z osobną mapką, coś jak podziemia wielkość gdzieś jak cały BB na początku chcieli zrobić 2 osobne DLC, ale poniosła ich ambicja i będzie jedno duże zmiany w CAŁEJ grze, jak w SoFS, pytanie jak to się będzie skalowało z postaciami, które już mamy, bo przecież SoFS było osobnym wydaniem...
- Elden Ring
-
Elden Ring
To DLC to musi być jakiś moloch, skoro tak długo je robią, wciąż wieżę jednak, że jeszcze w tym miesiącu wpadnie data premiery i będzie ona w Q2 2024. Odpaliłem na PS5 po długiej przerwie, nowy build pod Sword of Night and Flame Int/Faith + trochę poczyscilem i pograłem coopa na Malenii, Godricku i finałowym bossie, żeby wejść w system znowu, czekam z ng+ cuerpliwie do post DLC. Śmiesznie mi się w to grało, bo ogrywam teraz mocno Dark Souls 2 i jednak te mechaniki tutaj to zupełnie inne, skok:), koń, epickie movesety broni, postawy, bossowie z dziesiątkami ruchów, no już zapomniałem jak się napracowali przy tym Eldenie bożym.
- Final Fantasy XVI
-
The Lords of the Fallen (aka dwójka)
Było sporo patchy, ale ponoć jeszcze robią duże następne, ja jestem w ciągu soulslikeowy'm, jeszcze poczekam chwilę, tak jak zrobiłem to z Jedi, aż "naprawią". Czyli widać są zadowoleni z tych Lordsów ogólnie.
-
Final Fantasy VII Remake
Poziom sidequestów pewnie znowu będzie niski, bo jeszcze nikt w Japonii nie zrobił ich bardzo dobrze, ale dla wielbicieli tylko starych Finali to przynajmniej wiadomo, że będzie dużo minigier .
-
Final Fantasy VII Remake
Jak to na naszym forumku, będzie 50 stron narzekania jaki to zły jest ten nowy final, questy gorsze niż w W3, rozciągnięty, prosta walka, za dużo japońszczyzny, zepsuta fabuła i zakończenie:):).
-
Właśnie zacząłem...
W sensie na Steam Deck (oficjalnie, bez emu).
-
Właśnie zacząłem...
Też gram teraz w Bayo 1, na Decku wchodzi jak masełko, szkoda, że 2 i 3 niedostępna, poczekam z ograniem na Switcha 2.
- Demon's Souls Remake
- SYSTEM SHOCK
-
SYSTEM SHOCK
Nie chodzi nawet o brak ammo, ale o ilość zasobów typu baterie i przeżywalność naszego bohatera (zawsze na 1-2 hity), która na normalu jest bardzo niska, żeby nie było, że narzekam, da się grać, ale jest no ciężko . Po prostu taki staroszkolny gameplay, mostek jeszcze przede mną :). Oczywiście jest ta mechanika respawnowania się w stacji itp. po prostu często trzeba robić backtracking :).
-
SYSTEM SHOCK
Już większość lokacji odkrytych, pewnie blisko końca, natomiast to co mnie boli to absolutnie przegięty poziom trudności w dalszej części bazy, dalej nie mam zasobów, a gdyby nie save/load to nie wiem jak można by przejść niektóre miejsca, no jest to na pewno wierny remake i pewnie nawet na easy nie jest za łatwo (ja gram na normalu). Baza jest super, zagadki super, minigra hakerska super, system walki jest prosty, ale nie ma miejsca na żadne błędy i ginie się co kilka minut, imo częściej niż w jakimś dowolnym soulslike'u z checkpointami mogłoby być tylko gorzej, więc dobrze, że jest opcja zapisu i wczytania w dowolnym miejscu.
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Death Stranding 2 On The Beach
Aż dziwne, że nic od Bluepoint nie wyciekło w żadnym z ostatnich leaków, prócz tego, że gdzieś już bardzo dawno mówiło się, że robią remake MGS1, a wczoraj znowu był taki leak, tyle, że z informacją, że Konami robi remake MGS1 ex na PS5. Możliwe, że bez powiązania, ale kto wie.
-
Final Fantasy VII Rebirth
Square Enix ma jakieś problemy z poziomami trudności w ostatnich Finalach, z reguł hard jest zablokowany, normal za prosty, teraz jakieś kombinacje z trybem dynamic, nie jestem z tych, co w Finalach robi to duży problem, ale jednak mogliby dać na start każdy poziom trudności do wyboru, a nie jakieś kombinacje z pupy. Octopath 1/2, czyli ich nowa "prawdziwa" seria turowych jRPG (a nie action RPG :)) na przykład nie ma w ogóle poziomów trudności i na tym normalnym nie ma lekko. @Brolin z tego co wyczytałem, to ma być level scaling po prostu, pewnie jest to związane z zadaniami open world, których ma być dużo i które mogą być okropnie nudne bez tego dynamic, z drugiej strony, jak to ze skalowaniem bywa, może być upierdliwe, zobaczymy, jak ten klasyczny normal tym razem wyjdzie :).
-
Steam Deck
Dark Souls 2 na Decku to magia, szkoda, że Elden nie pociągnie dobrze w więcej niż 30, bo bym się zastanawiał, czy nie ogrywać DLC po raz pierwszy na Decku :).