grzybiarz
Patroni
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez grzybiarz
-
-
-
-
Działa wam przeglądanie i kupno gierek na przeglądarce PC? Mi wczoraj w domu nie hulało na dwóch przeglądarkach. Jak przez google wchodzę na dany tytuł, to niby jest, ale jak dodaję do koszyka to się pier*oli (nie można wyświetlić strony). Chcę sobie dodać Superhot ten dodatek, od wczoraj chyba dostępne dla wszystkich co mają podstawkę i nie mogę tego zrobić przez PC.
-
na silikonie między zlewem, a płytkami (w łazience), pojawiła mi się czarna kropka. Pewnie śjakiś grzybol. Czy jakiś preparat z Castoramy da radę, czy lepiej zdrapać/ponownie smyrnąć? Przyznam, że wolałbym pierwszą opcję.
-
Myślę, skąd ten esport w poscie, a patrzę tu: https://www.fantasyexpo.pl/pl/first-choice-in-gaming/ No i widzę "znanych jutuberów". Może dadzą kącik jutubera? Co do pełniaków, to fajnie jakby wspierali polskiego GOGa. Raz coś dali więc da się.
-
Ciekawe jakie będą zmiany. Obecny papier to przypomina stare Bravo, a i część redakcji chyba już uciekła?
-
Bez sensu pic piwo bezalkoholowe - brzuch rośnie, a nawet się nie naje.biesz
-
@Figuś ograj pierw demo, dla mnie sterowanie wypadło słabo w sumie latem zbytnio się nie chce grać na VR - w tym całym hełmofonie.
-
Ukończono: 52.4% 1 d. 34 min. według strony Rockstara, chyba coś się pochrzaniło. 24 godziny raczej nie mam na liczniku... Wczoraj zacząłem piąty rozdział.
-
nowy cda, cena 10,99, kurła zdecydowaliby się, czy oni tymi skokami zachęcają do prenumeraty?
-
wielkie odliczanie by zobaczyć starą grę w nowej rozdzielczości.
-
No i gofra. Koniecznie z bita śmietana i owocami
-
Dokładnie. Chcieli się przypasować czarnuchom, a jeszcze te ich kolorowe logo na Twitterze. Po co mieszać politykę do gierek? Za czasów PSXa, gdzie mieliśmy do czynienia ze sprzętem z Tokio, Made in Tokio, nie było mowy o takim s(pipi)eniu i przypodobaniu się reszcie świata Ps ten tomb nie jest zły, taki anczarted w wersji babskiej. Tyle ze stara gierka, na kompie grałem lata temu (2015?).
-
By koń miał te itemki na odnowę (remedia), to muszę zamówić te rzeczy przez księgę gangu i gdzie to potem bedzie? Jestem w czwartym rozdziale. Pewnie jutro sam znajdę ale ta zlozonosc gry mnie nieco irytuje... i to ze nie można biegać w obozie wooolne to takie, wole spytać na forum.
-
ps3 nie ma blokady regionalnej. nawet jakbys importowal gierki z USA to by dzialaly. Co za model tej plejki? Może CFW było wgrywane? USK, to te niemieckie pudełka.
-
kurde, myślałem ze tekst o gazetkach będzie dotyczył polskich pism, ale ok, przeczytam całość już na papierze.
-
-
"A o 18.30 dziś (w godzinę "0") pojawi się możliwość zakupu PDF w naszym sklepie (trafi on też wówczas do prenumeratorów pisma). PAMIĘTAJCIE: 18.30, shop.psxextreme.pl !" U mnie dalej 274 jest ostatnim numerem
-
Konia też można ocucić, jak ledwo zipie, ale trza mieć odpowiedni item. @krupek wziąłem kąpiel, ale żadnej golizny nie widziałem, ani cycka, nic. Baba myła Artura, ale była w ubraniu. A ktoś pisał że w Strawberry jest jakiś bonus... tiaa... ciekawe jaki.
-
grę mam od "gwiazdki 2018", a dopiero teraz w czerwcu wziąłem się za kończenie drugiego rozdziału. Teraz kończę czwarty rozdział, prawie 20 godzin nabite, wkręciłem się, ale nie aż tak, by w robocie myśleć o gierce (albo przed pójściem spać:), jak to miałem kiedyś.
-
ciekawe pytanie, wiem że w starym Infamous łatwiej miał "ten zły". BTW, 18,5 godziny za mną według stronki Rockstar.
-
a gdzie to jest? Coś czytałem, że to jedyna forma "erotyki" w tej grze. Słabo strasznie, szkoda że nie można biesiadować w salonie z tymi paniami, no ale... RDR 2 jest poważniejsze niż seria GTA.
-
Napadli mnie jakieś oprychy, uciekłem im, ale chyba nie do końca. Dostałem info że "bandyci znaleźli obóz", czy coś w tym stylu. Po prostu uciekając im chyba natrafiłem na teren obozu i tu automatycznie gra uznała że przegrałem. Był loading "nieba" i wczytało się w obozie. Trochę biednie to rozwiązali - skoro już bandyci są pod obozem, to powinno dojść do jakiejś wspólnej walki (kobiety i dzieci, by się chowały), a reszta z obozu szła by na ratunek. Dopiero jeżeli ktoś by zginął, to byłby ten game over i odrodzenie w obozie. A tak nawet nie wiedziałem, że jestem na terenie obozu, po prostu uciekam i automatycznie gra na nowo mi się wczytuje. A tak poza tym to kawał dobrej giery, ale też czuję, że już za długo gram. Ot, niektóre questy, znajdźki, mam wrażenie, że to dla masochistów, którzy chcą spędzić w grze ponad 100 godzin. Niby nie calakuję gier, ale jakoś tutaj chce mi się wyczyścić mapę, bo nawet samo podróżowanie koniem bywa przyjemne (widoki). No i fajnie że wystarczy dać kamerę kinową, trzymać x, a Arthur sam galopuje według trasy.
-
Jedyny emu GameCuba, to Dolphin. Jest i wersja na MACa, a pro controler zadziała, jak i działa ci w innych grach.
