Kenny tJJger

Zgadzam się. Pytanie było czysto hipotetyczne - jak ma się takiego pięknego potwora trzeba mieć zasobną sakiewkę. Ta zasada tyczy się również tankowania - potwór lubi pić.

Powyżej 200 nie ma się czego bać. Marne szanse na przeżycie w razie wybuchu opony. Trzeba mieć najebane w bani żeby jechać 270 km/h po autostradzie. Ja chętnie ale na jakimś torze zamkniętym. Jakby zaliczyć awarie koła pizgając 2,5 paki na liczniku to zabijam tylko siebie a nie daj Boże kogoś innego. Ale co kto lubi.

@Faranell Ile pali ten czarny demon w mieście? Schodzisz poniżej 20 litrów/100 km??

We Wrocławiu to @Faranell nie polecam dawać w pizdę i ryczeć bo często drogówka wyłapuje takich z ruchu i zgarnia na bok na kontrole. Auto przepiękne ale V8 ryczy jak stara dziwka i bez tuningu wydechu IMO. Ale wiadomo - co kto lubi.

Ja się dziwie jak to auto przechodziło przeglądy w ostatnich latach.

Ooooo żurek od mamy, pływające jaja na twardo z kiełbaską i ziemniakami i ... kruszenie bułeczki do zupki, poczekać aż lekko nasiąknie i zajadać.

Niesamowita historia z morałem.

A to nie są jakies kwaśne? Moje kichy źle to znoszą.

A niech mnie. Daje się ostatnio skusić piekielnej rozkoszy energolowej i kupuje takie małe puszeczki blacka 100 ml chyba. "Double power" to się nazywa. Smak klasyczny i mojito. No i w tygodniu ze 3 mi się zdarzyły. God damn it! ;[

Muszę chyba założyć "ból i cierpienie na pół roku przed 40tką". Nie żebym się żalił ale robota stojąco/fizyczna przez blisko 20 lat zaczyna wyłazić. Póki co to jest trailer nieuniknionego - bóle nóg (kolana), kręgosłupa i karku. Dochodzi pierdolona dysfagia bo mam kostniaka w przełyku a lata zasysania jak odkurzacz zaowocowało również rozjebanymi zatokami - ciągły katar i nieprzyjemnie wyglądające, kolorowe gluty, bóle głowy. Jak przychodzi weekend to żeby nie czuć bólu w różnych miejscach ciała trzaskam fuchy i zostaje tylko niedziela gdzie staram się odpoczywać ale nie za długo bo WSZYSTKO BOLI. Najgorsze są wakacje.

Nie tłucze ci auto mocno na 60tce? Ja mam 45tke na szerszym kapciu i czuć mocno wypukłości na twahhhhdym dojczland zawieszeniu.

A wspominał ten sprzedawca roku ile pali ta machina?

Oooooo to ładnie Grzesiu się dałeś stereotypom i propagandzie. Nie fajnie ale spoko, że idziesz w strone światła.

To auto co Banny wrzucił to na ryby zeby 2 razy w tygodniu pojechać, upierdolić je w błocie po dach i wrócić z pełną siatką karasi na kotlety. Do miasta przy tym silniku i spalaniu? Pozdrawiam!

Na stacjach benzynowych ziarna leżą długo? Przecież kierowcy na taki Orlen czy BP zjeżdżają głównie po kawę i hot dogi. Ale faktem jest IMO, że ziarna na stacjach są najczęściej "takie se".

Michal dawaj na zlocik. Opowiesz mi o Jeleniej Górze i twoim sąsiedzie Szopenhałerze.

@Krzysztof93 Czy próbowałeś kiedyś opcji "podwójne espresso z odrobiną mleka"?

Pakuły to średniowicze - taką taśmą pracuje się wygodniej i nie trzeba mieć mega skillsów.

Tarcze zostaną przedłużone do połowy 2023 roku. W trosce o gospodarke i obywateli. Nowa strona więc sami wiecie.

Teraz tylko czekać na posta z opisem palenia dupy bo defekacji.

A'propo Gulasha poczytajcie wątek na wykopku https://www.wykop.pl/wpis/30923081/gulash-z-neo-plus-zyje-ktos-cos-wie-co-sie-z-nim-d/ Tak samo jak ty jutro możesz zaruchać.

Mam wrażenie, że jesteś niemiły dla miśka. o__O

Co ja czytam? Popijałeś ostrą zupę Vifona kefirkiem?? Trzymaj się. Drę z tobą koty ale źle ci nie życzę. Twojej dupie też. Ale jutro szykuj się na zimne okłady na poślady po wybuchowej defekacji.

Pan Maruda daje 7+/10 horrorowi? Wyrwałeś mnie z abstynencji filmowej. Zobaczę i zdam relację.