Kenny tJJger

Bo makdolany i kfc mają smakować. Najeść się tym to jest wyczyn.

Ja od pracy fizycznej w sumie od 17 lat mam różne bóle. Głównie plecy i kark, rzadko ręce. Najgorzej, że potrafi mnie przewiać jak totalnego amatora a mam dużo roboty na dworze. Czasami nie dźwigając dużo alę będąc ciągle owiewanym potrafi mi tak powykrzywiać szyje i plecy, że ani się obrócić ani zgiąć. Obecnie sezon jesień/zima więc nieustannie kapie z nosa, zatoki zawalone. 40tka za pół roku. Aż strach pomyśleć co na bilansie wyjdzie.

A ja pomimo dostępności porzuciłem WSZYSTKIE energole i supelki z USA i od ponad miesiąca tylko prawilnie espresso. Co przerobiła moja wątroba przez te lata to wystarczy. Czas na 20 lat czystości dla odmiany.

Szczerze to obecnie rzadko albo w ogóle po tylu latach. Za to początki były masakryczne, byłem młody, o wiele głupszy niż teraz i to cud, że się ogarnąłem bo towarzystwo miałem, że o ja cie pierdole.

Ja pierdole panią Olę co jest z wami? Miał być męski temat o fuszerkach a wy piszecie co który lubi a nie lubi sprzątać w domu?? o__O

Podobny skaner jest w biurze w robocie u mnie. Tęgie głowy też miały z tym problem i wymyśliły rewolucyjne rozwiązanie. Nosiliśmy ostatnio meble do biura szefa i widok skanera, który ma otwarty bok i wieją na niego 3 wiatraki na trzecim biegu specjalnie mnie nie zdziwił. Inżynier potrafi!

Ekolego to jest espresso.

To było jego przeznaczenie!

Miałem takiego koleżkę w robocie kiedyś co przed wypłatą zbierał od nas drobne i mówił "grosz do grosza i będzie na piwko dla Miłosza". Urodzony alkoholik z rodzinną tradycją, co przyjechał ze wsi do wielkiego miasta i... został alkoholikiem.

Niekoniecznie. W dzisiejszych czasach i serwisów VOD jest wszystko o wiele szybciej. Trzeba być dobrej myśli. :p

Czy to na skutek traumatycznej wizji zalanego przez Odrę podwórka doznałeś tego urazu i od tej poty ciągle smutasz?

Apokawixa - pierwszy polski ekologiczny horror/komedia o zombie, który warto zobaczyć. Choćby z ciekawości. A już całkiem na serio - 6/10, animowana krew chlapie gęsto, jest spoko montaż, 2 h zleciały szybko.

Miałem jedne a teraz mam drugie. Złego słowa nie powiem.

Może Adolf hJJtler jest w tej chwili jednak mniej obraźliwe?

Zawsze lubiłem kontrowersyjne postaci w nicku ale przez tego skurwysyna i jego koleżków z rządu mam czarne myśli i podwójną jesienną depresję. Poważnie rozważam zmianę.

Nawet po paru miesiąch. Po co czekać rok? o__O To nie MDM, że 5 lat nie miałeś pola do manewru. Tylko to zawsze dodatkowe koszty generuje, ubezpieczenia itp. no i bank może odmówić ci krechy zawsze.

Dlaczego by mieli kiblować 5 lat? O ile nie masz jakiegoś tajnego zapisu w umowie to - wjeżdżają mniejsze stopy, sytuacja się normuje i przenosisz krechę i masz nowe oprocentowanie. STAŁĄ RATĘ podpisujesz z danym bankiem. Zmiana banku = zmiany w oprocentowaniu.

To nie jest smycz marudo. W każdej chwili możesz przenieść kredyt do innego banku i pozbyć się stałych rat.

Można tylko zawsze jakieś koszty dochodzą - ubezpieczenie, wycena nieruchomości itp. I trzrba czytać umowy czy nie ma jakichś kosztów takiego przeniesienia. No ale gra jest warta świeczki bo dają ciekawsze warunki zwykle. Jest trochę papierologi ale da się ogarnąć.

Z 8,9 na 8. Wciągnąłem w to jeszcze spory kredyt gotówkowy bo miałem do spłacania a tak płacę 1k mniej miesięcznie. Jak stopy zaczną spadać wystarczy przenieść kreche do innego banku i pozbyć się stałych rat. Żałuje, że wcześniej nie ogarnąłem ale całe życie się uczy człowiek a ja z finansami/bankami tak nie teges - ja wolę zarabiać kapuchę rękami.

Łoooo Jezusku jaki ty wychudzony. Jesz ty czasem jakieś mięsko czy tylko te kiszonki?

To przenieś krechę do innego banku na lepszych warunkach, zamróź kwotę raty na 5 lat i nie martw się podwyżkami, dorzuć coś na pół etatu i nie smutaj. I nie martw się - będzie tak:

Mam dziwne wrażenie, że ogłosi dzisiaj podniesienie stóp kosmetycznie o 25 pb. Miało ich co prawda nie być jak ogłaszał jakiejś kobiecie na Sopockim molo ale taką małą podwyżeczką kto się tam przejmie.