-
Postów
2 439 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Manor
-
no widzisz, ja nie siedzę w tej muzie tak głęboko, żeby stwierdzić, że te kawałki się na takiej składance znalazły ;], raczej myślę że są fani MP i może szukali któregoś z kawałków i dalej będę utrzymywał że Pegasus czy Pulsar są na poziomie Baguette a tak na marginesie, wymieniłeś Pegasus i Planet, a dla mnie np. Planet jest bardziej lajtowy i komercyjny od Pulsara, więc widzisz, wszystko kwestia gustu, więc nie spinaj się już
-
spoksik, buagette czy caracas nie wrzucałem, bo już się pojawiały tu. a tak na marginesie, Pulsar, Pegasus, czy Planet to zaj.ebiste kawałki, więc się z tobą nie zgodzę ;], serio nie wiem jak je można nazwać gó.wnem, no ale twój gust
-
http://rapidshare.com/files/94488072/Mauro_Picotto.rar.html upiąłem parę kawałków Mauro Picotto, nie pamiętam by się pojawiały w ostatnich latach w tym temacie, mam nadzieje że to nie wixa według was ;]
-
nie wiem czym wiesz, ale ten film to remake hiszpańskiego filmu "Otwórz oczy", również z Penelope Cruz, imo lepszy jest, luknij go
-
Epoka Lodowcowa 2 - shit. Czułem, że po Shreku wszystkie filmy animowane tego typu będą na jedno kopyto i mało śmieszne. Epoka Lodowcowa jeszcze jakoś dała radę (chociaż nie pamiętam już żadnych śmiesznych motywów), dwójka totalnie nieśmieszna, dla dzieci, nudna. Z raz się zaśmiałem, ze dwa razy uśmniechąłem i to wszystko. Może to przez polski dubbing tak mi się nie spodobał ten film (ela, maniek, no lol). Sepleniący Pazura raczej irytuje, niż śmieszy. Niech mi ktoś powie czy Madagaskar jest lepszy / śmieszniejszy, bo nie chce mi się znowu tracić ponad godziny
-
-
"Lista Schindlera" - wiem, że wyrobieni krytycy na pewno zarzucają przekoloryzowanie historii (Schindler idealny, Goeth wcielenie zła) i typową amerykańską pompę (nie mówiąc o tym, że reżyserował Spielberg). Dla mnie świetny film, jeden z lepszych opowiadających o wojnie. Niektóre sceny chyba na zawsze utkwią mi w pamięci ( ). Film czarno-biały, gdzie kolor pojawia się tylko w dwóch momentach (nie licząc zakończenia) - świetny patent. Naprawdę warto zobaczyć, jak mogło wyglądać życie w obozie pracy "Spaleni Słońcem" - kolejny dobry film, produkcja rosyjsko-francuska. Rok 1936, Rosja podczas czystek, wdzięczny temat, ukazany z nieco innej strony. Rosyjska wieś, sielanka, miły dzień z życia pułkownika i jego rodziny. Nie każdemu się pewnie spodoba ten film, mi przypasował. Dobrze pokazano, że sielanka w tamtych niepewnych czasach to mit, a rzeczywistością jest brutalny i bezwzględny system, w którym dosłownie nikt (oprócz Stalina) nie może czuć się pewnie. Jeden z najlepszych elementów to kreacja Nadii Kotowej. Chyba najlepsza gra aktorska w wykonaniu dziecka, jaką kiedykolwiek widziałem. Nie da się nie polubić tej małej. Również polecam, ale raczej dla zainteresowanych tematem.
-
Najbardziej przygnębiający film jaki widzieliście
Manor odpowiedział(a) na STRETCH temat w Region Filmowy
Lilja 4ever, najbardziej przygnębiający film jaki widziałem. Film Szweda Moodyssona, znanego chociażby z "Fucking Amal". Ten film mi popsuł humor na dobre parę dni. Ale mimo wszystko polecam, historia pewnej rosyjskiej nastolatki. -
czytałem z półtora roku Mystica, ale skończyłem z rok temu, bo wkur.wiało mnie lansowanie swoich płyt, ale czego się spodziewać po magazynie, co jest własnością firmy wydawniczej. Podobnie z Metal Hammerem. Aczkolwiek bardzo poszerzyli moją wiedzę na temat metalu, więc nie żałuję wydanej kasy.
-
hehe, najbardziej spodobał mi się komentarz pod spodem. 5 lat to chyba dają czasami za zabójstwo (może przesadzam, ale 5, 10 lat to w zbliżone kary), no ale co tam, niech się uganiają za milionami piratów, to ich się najbardziej boimy przecież.
-
Ja pamiętam odcinek o kolesiu, wpoili w niego jakąś substancje (którą sam produkował, chyba na zmarszczki) i który niczym T-1000 mógł przybierać różne kształty i postacie. Jakoś zapadł mi w pamięć ten odcinek. Ech, leciało to kiedyś na polsacie, zawsze się to oglądało razem z garfieldem przed pójściem do szkoły.
-
nie wiedziałem że można tak łatwo się nabrać na taką oczywistą prowokację
-
czy mi się zdaję czy powrót do cięższych brzmień? nie wiem jak 2 ostatnie płytki, bo nie słuchałem, ale słyszałem że ostro spuścili z tonu, a tu trochę mocniejszy kawałek niż teledyskowy Nymphetamine.
-
szczerze mówiąc to El Topo widziałem tylko na filmikach na Youtube, ale trzeba przyznać, że schiza niezła na nich, obłąkani ludzie bez rąk i nóg, bezimienny, małe dziecko z pistoletem, muszę w końcu dorwać ten film.
-
http://pl.youtube.com/watch?v=vUO6kYLb6As elektryczne skrzypce, uliczny koncert. Jak zaczyna grać pierwsze nuty to aż ciary przechodzą, chciałbym tam być i na żywo posłuchać
-
http://pl.youtube.com/watch?v=vGYjhSiUXVE szczerze mówiąc tu jest lepsza wersja prawdziwej historii mariana, ciekawe czy chłopaki trochę się nie inspirowali tym filmikiem ;], ale mimo wszystko i tak wyszło im nieźle
-
kurde, muszę przyznać że ten program naprawdę fajnie się ogląda. Może to smutne, ale wypadłem trochę z tematu gier i oglądam recki tylko niektórych gier, ale te przerywniki - niektóre rzeczy przechodzą do historii po prostu.
-
oki, to jak coś to czekam niecierpliwie ;]
-
Uwielbiam tego typu wokale żeńskie. Jeśli posiadasz jakiekolwiek mp3 i mógłbyś to wrzucić na rapida będę Ci bardzo wdzięczna. Chętnie przesłucham tego co wyczynia ta anielska istota Na żywo brzmi cudnie i ma bardzo czysty i piękny głos. niestety tylko jeden kawałek znalazłem, w tym zespole jest 4 albo 5 wokalistek i w tym kawałku tej kobiety chyba nie słychać, ale tak czy siak wysyłam: http://rapidshare.de/files/38310077/Celtic...oodbye.mp3.html jak coś to Obso jest specem od wyszukiwania muzy ;]
-
http://pl.youtube.com/watch?v=sfO6JpR5Ip8 Celtic Woman - The Voice, no przepiękny wokal, nie mogę przestać tego słuchać. Na youtube pełno kawałków i coverów (innych piosenek w ich wykonaniu) tej grupy, wokale, skrzypce, cudo.
-
no właśnie to mniej więcej miałem na myśli, może źle się wyraziłem. Aczkolwiek z początku klimat mi się podobał.
-
mi się spodobała akcja, jak helikopter podczas ataku wysadza pusty samochód strażników ;]. Mogli chociaż jakieś kukły wsadzić. Pomimo tych wszystkich błędów podoba mi się ten sezon, klimat Sony fajny, do momentu jest brutalnie i ciężko, ale później klimat niemal jak w Fox River, jakoś za przyjemnie się tam zrobiło. Najlepsza akcja - jak Mahone wykańcza kolesia w 1 odcinku na ringu. Najc.hujowsza sprawa - zmarnowanie postaci Mahone'a. Z zimnego madafaki, precyzyjnego i bardzo inteligentnego zabójcy, zrobili tępego nikogo z halunami. Ja wiem że skończyły mu się leki i teraz jest na głodzie, ale kurde, większość scen z jego udziałem to pokazanie jak się trzęsie i widzi tego psychola z poprzednich sezonów. Wcześniej inteligencją dorównywał Michaelowi, teraz jest na siłe wrzuconym do serialu tępakiem. I czemu ta czarnula nie dostarczyła mu tych pigułek? no i największy dla mnie absurd - atak na więzienie. Przecież takie coś wywołałoby międzynarodowy skandal, jakby np. jakaś niemiecka firma przeprowadziła atak na polskie więzienie, no bezsens po prostu.
-
a mi w nowych postach wyświetla się temat o pantoflarzach, pomimo że ostatni post tam jest z grudnia. O co biega?
-
raczej pocięta instrumentalna wersja
-
Od FF zaczynałem przygodę z ciężką muzą i na zawsze będę pamiętał to, co nagrali, aczkolwiek nie słuchałem ich już bardzo dawno - po prostu zapoznałem się z dziesiątkami innych zespołów, FF nie robi już wrażenia, nie ma świeżości. Oczywiście mówię o nowych rzeczach, bo starsze płyty są nadal świetne. Jakby ktoś zapytał mnie o jedną jedyną płytę, zapewne powiedziałbym: Digimortal. Byłem zafascynowany dosłownie każdym dźwiękiem jaki wydobywał się z tej starej kasetki, byłem jeszcze młody i kilka razy dziennie śpiewałem razem z Burtonem lukając czy ktoś do pokoju nie wchodzi, żeby siary nie było ;] A pierwszy mój kontakt z tym zespołem to na pewno film Mortal Kombat i walka Johnego z Scorpionem, tylko że nie wiedziałem wtedy jeszcze że to FF i że to metal, a kawałek strasznie pocięty był