Szermac

Ja też biorę norza, jak tak można. Całe udźwiękowienie + utwory to jest cudo przecie.

No ten jeden moment ze śnieżycą i widocznością do czubka nosa to kwintesencja tej gry :v

Niby ekstra motyw, tylko przed premierą po tych zapowiedziach o kraterach, myślałem że da się tam wejść, a nie że będzie tam a'la Soulsowa mgła i nie wejdziesz.

Dobra skończyłem Czołówka gier mojego życia. Od czasów Silent Hilla 2 nic tak chyba nie przeżywałem :c Piękna podróż i historia. Każdy powinien tego doświadczyć. Eloo

Dobra, dzisiaj mam nadzieję skończyć

xD ehh znowu będą problemy z zaśnięciem.

Potwierdzam, choć mam początek 12 rozdziału. @Bzduras coś mnie jeszcze sponiewiera ?

Mam pierwszego FATa po 5 latach zaczął odlatywać przy DMC5, fakt - musiałem rozkręcać i czyścić i działa cichutko, ale to przez mega warstwę kurzu.

Chyba nie uważacie, że jak Wam wyje konsola, to każda konsola wyje, nie ? xD

Na prawo od BB z Twojej perspektywy

Yup, ratują dupe szczególnie na wyżynach xD

Dotarłem do 12 rozdziału, ja wysiadam Panowie psychicznie

Nie.(w spojlu, to drugie pytanko)

Dokładnie, najlepsze przed Tobą

Nie zagłębiałem się w to za bardzo i szczerze to nie używałem, jakoś inaczej się z nimi bawiłem Także Ci nie powiem

Amunicja wytwarza Ci Twoja toaleta, z Twoich eksrementów. Odpowiednio różna amunicja robi się po wzięciu prysznica, siku i kupy. Jednak nie jest to śmiercionośna amunicja, do tego jeszcze chyba dotrzesz

Z takim podejściem uwierz, nie znudzi Ci się

Dokładnie, motor zatrzymuje się na kilka sekund w momencie wyczucia BT's potem zasuwasz dalej, no chyba, że wpadniesz centalnie na Bt'sa i już wyleje się smoła pod motorem to wtedy lipa

Ja już 10 rozdział, czyli chyba zaczął się koniec gry xD ale już zostawiam na jutro

No jaaaaaa Dobra lece z fabułą ostro dzisiaj

Chciałbym wymazać sobie pamięć i jeszcze raz skończyć 3 chapter

Ja rozumiem, że gameplay jest powtarzalny, no bo jest xD Ale mechaniki 'podróżowania' jak dla mnie całkowicie zakopują to, że jest powtarzalnie. Dlatego bym jej za tą powtarzalność nie mógł winić i dlatego gra jest za(pipi)ista, a nie dlatego że to Kojima Nawet mi przez sekunde nie przychodzi do głowy, że jest powtarzalnie bo zajmuję się samym podróżowaniem, a nie celem podróży. I tak polecam grać, bo taki był raczej zamiar.

Ale się opuściłem w tygodniu w graniu. Początek 8 rozdziału, ale nie chce żeby to się kończyło xD