krupek

Tym bardziej, że mam Decathlon pod domem. Napisałem jeszcze do paru sklepów, może coś z wyprzedaży rocznika zaproponują, a jak nie to pewnie Triban wpadnie.

Ja odpuściłem po 3 odcinku, łyknę potem całość do końca.

Z testów necie wyczytałem, że w tej cenie najlepszy wybór to Unibike Argon. No, ale jak wszystko jeden pies to pewnie i to samo z nim będzie. Z Tribanem byłoby o tyle dobrze, że nie byłoby problemu z dużym rozmiarem ramy, bo na wyprzedażach są wybrakowane rozmiary.

Zdecydowanie ma. Ostatnio mało sypiam i jestem strasznym zombie jeśli chodzi o koncentrację. Ja teraz mam Ashwe od Swanson. W sumie, jedynie co odczuwam to poprawiona pamięć.

Finał dostarcza, emocje do ostatnich minut. Bałkańska walka w dobrym stylu. No i Słowenia mistrzem. Ciekawie, bo nie przegraliśmy z nimi dużo, a jak graliśmy swoje i nez głupot to nawet jak równy z równym.

Pojechałem wczoraj po tę Fortunę Sour i nie było. Wziąłem Trybunał Trójsłodowy i taki średni, jak Warka Strong.

Start w stylu kamikadze zawsze cieszy oko.

No graficznie podczas rozgrywki Fifa wygląda znacznie lepiej, Pro Evo jest, możnaby powiedzieć, brzydkie. Za to powtórki i animacje są bardzo ładne.

Też coś mnie ostatnio na ananasa wzięło. Mogę całego na raz zjeść, choć potem mnie język zawsze szczypie z boku xd Nie wiem, czy jakaś reakcja alergiczna, czy jak.

Cpu, w online się nie bawiłem.

Serio? Szczerze mówiąc, Decathlonowe przestałem brać pod uwagę, bo ludzie w necie piszą, że koła są za chwile do wymiany, szczególnie jak ktoś więcej waży, a ja mam te swoje 90 kg.

A mi z kolei, siedziało zza pola. 5 meczów i w 4 bramka zza pola, w dodatku 2 razy rykoszet. Te rykoszety też trochę plaga, bo też tak straciłem bramkę.

Czym warto się zainteresować z szosówek w cenie do 3k? Na razie mam na oku jakiegoś Scotta, Specialized i Treka.

Kabanis pisał ze 2 strony wczesniej, że poprawiono niedoróbki. Ja dziś jeszcze 2 meczyki odpałiłem i biorę PESa.

Ostatnio w Spartakusie najwięcej do powiedzenia mają ludzie pocący się sosem tatarskim i mający zakwasy w kciukach od pada.

Niektórym to można matkę, albo żonę zje.bać, ale nie placka od Włocha xd

A co teraz jest odpowiednikiem w PESie trybu kariery z Fify? Kiedyś był Master League, jest teraz coś innego?

Wolę grać w piłkie na konsoli, ziomek. Dobra, to wezmę PESa.

Gotowe, tarte sery to też zazwyczaj syf, więc z deszczu pod rynnę.

No na PS2 zagrywałem się we wszystkie PESy, na PS3 tylko w 2009, potem już Fifa była grana. Panowanie nad zawodnikiem zdecydowanie lepsze niż w Fifie, ale nadal jakoś tak, nie wiem, bez ekscytacji.

No to zwiększę poziom i za 2-3 mecze znowu będzie to samo. Chodzi mi tu o tę przyjazność dla randomów.

W demie jakoś sztywno wszystko się prezentuje, mało PESowo. Pełniak też jest taki?

Ograłem demo. Przecież tam wszystko wychodzi. 4 lata na poważnie nie grałem w żadną elektroniczną piłkę, a tu waliłem siata za siatą. Wiem, że pewnie niski poziom trudności jest defaultowo ustawiony, no ale tam wszystko się dzieje automatycznie, każde podanie dochodzi, piła się klei, no strasznie randomo jest. W dodatku, atmosfera stadionowa zerowa, uczucie jakby gry na hali.

Sałatka z indykiem, roszponką, pomidorami koktajlowymi, cebulą, serem kozim i bekonem.

Biedra szaleje z browarami ostatnio. Staropramen, Grolsch, Corona, Budweiser.