krupek

Ja pochodzę z Kwidzyna xd Jedyna firma w tym mieście godna uwagi to chyba Turbo Julita, ale jeszcze nie sprawdzałem.

Grycan truskawkowe bardzo dobre. Ostatnio nie ma dnia, żebym lodów nie jadł...

Eee nie są złe, ale za słodkie.

Tylko Smuda się wyłamał, bo nawet nie był blisko żadnego dobrego momentu, a jak już jakiś był to nie miał z nim nic wspólnego.

To dzień stracony.

Od 2 dni coś mi serce świruje, z dupy przyspiesza bicie, a ostatnio nie brałem nic na pobudzenie, ani nie zwiększyłem kofeiny.

Ale to chyba tylko jak ktoś sobie biega, byle pobiegać i nie nastawia się na poprawę rezultatów.

Smażona cebula to Twoje ulubione danie? Kupiłem ostatnio Biedrowe masło orzechowe, składowo średnio wygląda, są lepsze, ale w smaku ma to coś, posmak takiego typowego maseła.

Albo coś po Badoo, na przykład pompki i biceps.

Tego nie wie nikt, ja biegam dużo po kostce, a problemów ze stawami nie mam. Inny chłop, może pobiegać miesiąc i narobić kaszany z kolanami. Jak nie miałeś nigdy problemu z kolanami, biegasz poprawnie, rozgrzewasz się, schładzasz, to nie powinno być problemu.

-Witam na stacji Lotos, zatankować Panu? -Tak, proszę. -Co lejemy? -Paliwo. Kurtyna.

Ten to już całkiem sztos.

No nie jest to prawnie zabronione.

Po słoiki z bigosem zjechaliście? :D Jakie polecacie lody mocno czekoladiwe? U mnie z Grycana król, ale pewnie jest coś lepszego.

Oliwa raczej pod żadną postacią nie nadaje się do smażenia. Rzepakowy owszem, ale nierafinowany, trudniej dostepny i droższy. Z resztą, jak ktoś nie smaży często i używa odrobinę tłuszczu to raczej nie musi się martwić, czy to kokosowy, rzepakowy, czy inne masło klarowane.

W Passata.

Jo jakomś jest, się sprawdzi.

Stacja paliwowa.

Widziałem na mieście reklamę Magnumów mocno czekoladiwych z 70 procent kakała, ale nigdzie w sklepach nie widzę :/

A bym zapomniał, jadłem Baklavę z tej greckiej serii, całkiem dobra. Zjadłbym taką prawdziwą gdzieś, bo zasmakowała.

No mi traci moc przy większej prędkości i obrotach, słabie i nie reaguje na pedał gazu. To podobno też turbina.

No nierafinowany ma bardzo lekki posmak i zapach, ale na zimno. Używam do jajek, wszelkich mięs i na pewno nie nadaje posmaku potrawom, jest neutralny.

Ja mam Orienta z baterią.

Dlatego też mi się wydaje, że jak ktoś się nastawia bardziej na biegania i sporty wytrzymałościowe to bardziej odpowiednia jest praca nad wzmacnianiem siłowym ciała, ćwiczenia z własnym ciężarem, ewentualnie małe obciążenia, aniżeli pełny trening na siłowni, bo to już chyba za duże obciążenie. Tym bardziej jak na(pipi)iasz po kilkanaście kilosów i rower do tego.