krupek

Wiem, wiem, dlatego szukam dobrego źródła

Polecicie jakiś sklep, gdzie w znośnej cenie można kupić aluminiowe felgi? Może być internetowy, albo stacjonarny na Pomorzu.

Jakby naprawa kosztowała nie więcej niż 300 zł to bym pomyślał, ale na bank zawołają więcej.

Jak już mowa o bieganiu na 100m to obejrzyjcie sobie dokument o Usainie Bolcie, ten co ok. godziny trwa. Fajne materiały z jego treningu są jak do porzygu zapierdziela.

Nope, po prostu kaszanka.

Zdecydowanie biel ze srebrem. W ogóle, fajnie prezentuje się ta Aprilka. Miałem przez jakiś czas mocne parcie na motocykle i właśnie wtedy Aprilia mocno mi mieszała w sercu.

Do 500 zł jestem w stanie zapłacić, pochodzę i popytam. Eee jednak kaszana, coś mi się pokiełbasiło. To Xperia Z jednak, więc naprawa raczej nie będzie opłacalna.

Szukałem teraz smartphona do maks. 6 stów, ale dziś wpadła mi w ręca Xperia Z1, tyle, że ma peknięty ekran i nie działa dotyk. Warto naprawiać? Ile to powinno kosztować, żeby nie dać się zrobić w wała? Telefon mi się bardzo podoba i wolę go naprawić niż kupować nowy o gorszych parametrach. Tylko, czy mi się to opłaci?

Kalorycznie dla młodego, aktywnego fizycznie chłopa nie jest to tragedia, ale dla żołądka i zębów już tak.

Ja zawsze swojskie jaja. Jak mi się kończą i kupuje w markecie to jest dramat, kolosalna różnica.

Rodzice mieli taką Astrę bordową w sedanie. Ojciec przesiadł się do niej z Fiata 125p. Przy pierwszym zawracaniu prawie wyrwał kierownicę.

I musztarde, zagryzając białym chlebem.

To skąd wiesz, że jest lepszej jakości niż polskie?

To poprzyj to jakimiś przykładowymi produktami i ich składem, bo to brzmi trochę jak gadanie tych cebularzy, co sprzedają niemieckie produkty na targu. Panie, te proszki do prania u nas to guwno, niemieckie najlepsze.

Ale to nie jest tak, że je to codziennie. Oprócz tego jafa chude wędliny, warzywa.

No to fakt, codziennie biały chleb jest grany.

To już trochę nie kumam jak to jest z tłuszczami nasyconymi i cholesterolem. Mój ojciec miał już zabieg udrażniania żył. Nie je słodyczy, więc podaży cukrów prostych noe ma wysokiej. Lubi za to jeść kiełbachy, pasztety i inne tego typu tłuste rzeczy, no i prawie codziennie pije browara. To cobu niego powodowało problemy z zapychaniem żył?

Piotr i Paweł w Alfie.

Mam 6,5 km na uczelnie, bardzo rzadko jeżdżę autem, ale jesli już, to zajmuje to niecałe 10 minut. Autobusem 20 minut.

Właśnie dlatego Pepper dla mnie jest spoko, ma mniej cukru od pozostałych napoi. Pomyśleć, że za gówniarza wypić przez weekend 2-3 litry coli to było nic.

Piłem wczoraj jakiegoś nowego Dr Peppera. Czarna puszka z wisienkami. Ma bardziej wiśniowy posmak, cos Cherry Coke, ake mniej słodki.

Czasami są w promocji, wtedy je kupuje.

Zbierają opinie klientów w prosty i przyjemny sposób.

Ja z tego tygodnia kupiłem budynie waniliowe z ciastkiem, są ok, ale za słodkie. W gazetce widziałem, że miała być też buła z chorizo, ale nigdzie się nie spotkałem. Nie wiem, czy to w pieczywie miałoby być, czy paczkowane jakoś.

Awangarda w kuchni.