krupek

Tej, to chyba coś na wzór trzepania z Biedry, bo u mnie nie ma Pepsi Max, tylko jest Somersby 0. Do tego jest jakaś proma na napoje zero i codziennie każde pierwsze sprzedane 1000 napojów dostaje 1500 żappsów.

No właśnie mi ten progres oglądania najbardziej szwankuje. Kończę oglądać odcinek serialu i wyłączam tv. Przy następnym oglądaniu odpala mi się poprzedni odcinek w randomowym momencie. Nie dzieje się tak zawsze, ale zdarza się to.

Fajna obsada i ciekawy temat, chociaż oceny jak na razie średnie, okolice 6,5.

Niemcy dzisiaj zabójcy. Jak utrzymają formę to ciężko będzie komukolwiek ich zatrzymać.

Tylko w środy mają.

Ja jakbym miał zjeść grzyby, które sam zebrałem to równie dobrze mogę zagrać w rosyjską ruletkę.

North Fish to zbierało zawsze pochwały głównie za możliwość dojebania dodatków pod korek. Nieważne, że to suche ziemniaki, albo wiórowe fryty, ważne, że dużo można było nałożyć, to najważniejsze dla większości konsumentów. Kupę lat temu jadłem tam zupę rybną i stek z tuńczyka i dwa razy było tragicznie.

Możliwe, bo w opisie promocji nawet nie ma nic o dopłacie.

Wegetarianin też nie je mięsa. Większej ideologii bym się nie doszukiwał, ot poszerzenie oferty. Plant Basen Royal za to jest smażony w osobnym nie tłuszczu, nie w tym, w którym nuggetsy. Dokładnie, do tego przyprawy, cebula, więc smak zbliżony.

W apce aktywujesz kupon i ściąga ci 1 żappsa, żadnej kasy mi nie pobrało.

No jak zjeść samego kotleta to różnicę się poczuje, ale w bułce z sosem i warzywami jest mało wyczuwalna. Zresztą, one są smażone na tym samym grillu.

Można odebrać małą colę zero za 1 żappsa

Kotlet jest pszenno-sojowy, przy fast foodowej wołowinie różnica w smaku praktycznie niezauważalna.

No z cenami trochę pojechali, bo sama buła z kotletem roślinnym już 20 zł. Chociaż w BK niewiele lepiej, bo Plant Based Whopper już 19 zł, ale oni chociaż mają hamburgery za 6 zł.

Kek, nawet nie zauważyłem tego w 2k22. Póki co, wstrzymuję się, za bardzo się zawiodłem na poprzedniej edycji.

Dodali możliwość rozgrzewki przed meczem? Fajny smaczek nawet.

Szkoda tego finału, ale srebro MŚ to i tak dobry wynik, oddali co mieli przez cały turniej. Kurde, żal trochę, że nie dopięli tego złota, bo ten weekend to byłoby coś niesamowitego dla naszego sportu.

W sumie, Ukraińcy grali w chuj nieczysto, a sędziowie, albo udawali, że tego nie widzą, albo byli po prostu bardzo słabi. Jak było na remisie to bałem się, że nas wyruchają w końcówce.

Takie niespodzianki to ja lubię. Dobrze, że zmienili formulę mistrzostw i już nie ma dwa razy fazy grupowej, tylko drabinka po wyjściu, bo dzięki temu jest bardziej sprawiedliwie i więcej emocji.

No w ostatnich latach też średnio, bo dla wielu lekkoatletów ważniejsze są MŚ. Ranga igrzysk mocno spadła. Dla kolarzy, czy tenisistów to już w ogóle jest mało ważna, szczególnie polskich, bo komitet olimpijski ich mało wspiera. Sama Radwańska to kiedyś przyznała publicznie przecież.

No wyszarpali walką strasznie, sędziowie w 4. kwarcie kilka prezentów Ukrainie sprezentowali, ale nasi po prostu w chuj chcieli to wygrać i im się udało. No ze Słowenią mamy szanse bardzo małe, ale nie takie niespodzianki się zdarzały. Niech jeszcze dziś wpadnie złoto dla siatkarzy i mamy wspaniały weekend dla polskiego sportu.

Za to jaki boost odżywczy chleba.

Mistrzostwa Świata mają większą rangę niż Igrzyska, tak jest w wielu dyscyplinach od kilku lat, więc ten argument o Igrzyskach jest inwalidą. Jakby dziś Polaki zostali mistrzami to będzie ciekawa sytuacja, bo najpierw three-peat Włoch, potem Brazylii, a teraz Polska.

Życzę jej, żeby ta passa trwała w nieskończoność i żeby zdominowała ten sport na długo.

Ten chłop z tyłu skojarzył mi się z niebieskim stworem z Monstars z Kosmicznego Meczu xd