Strife

Mi to wygląda po prostu na narzekanie gościa który sobie nie radzi z grą, najlepiej zrzucać winę na wszystko inne niż się przyznać że skill kuleje.

Przejdź najpierw całą grę, a wrócisz na Gran Pulse i wtedy zaczyna się zabawa.

Dorwałem zakończenia y, e i zbieram pysk z podłogi, ta gra jest genialna.

Ty tak na serio z tym sterowaniem?

Mi zostało jeszcze z głownych zakonczenie E, ale gra tak samo jak jedynka nie pozwala się od siebie oderwać, jeden z najlepszych tytułow tej generacji.

Sprawdzcie sobie na media expert np w jakich sklepach Crash jest dostępny lub na neonecie, bo parę sklepów wyskakuje, tylko zazwyczaj jest tak że te sklepy są bardzo daleko od miejsca zamieszkania.

Bloodborne ograne, ale fabułę to ma miałką w porównaniu do Automaty, a Personkę na pewno nadrobię.

Jedynki jak dla mnie nie przebije (jestem przed końcówką zakończenia c) ale jest to najlepsza jak do tej pory gra na ps4 ( The Last of Us nie liczę, bo to poprzednia generacja).

Zestiria to jeden z najgorszych Talesów, jak już Tales to Berserie bierz, bo ta już jest jedną z najlepszych odsłon. World of FF jest bardzo dobrą grą, ale niektórych odpycha cukierkowość, ale tak to stary rasowy FF z genialnym systemem walki, a nie one button combo finish master FFXV :P

Kto co woli, w jedynce jaki był każdy wie, ale tam było czuć (pipi)nięcie i siłę ciosów, a tu jest jakiś (pipi)any balet. Lubisz slasherki od platynowych Twoja sprawa, ale nie wmawiaj mi co jest dla mnie lepsze i w co się przyjemniej grało. Jedynka jak dla mnie była o wiele lepszym tytułem od dwójki, ale nie umniejszając tej drugiej, bo takich gier jak ta jest jak na lekarstwo dziś.

Mi jedynie w grze nie podchodzi system walki od platynowych, po prostu wszystkie od nich slasherki są na jedno kopyto i to zamula( toporny system walki z jedynki był o wiele lepszy). Cała reszta jest fantastyczna.

Tales of Berseria, World of FF, Nier Automata od kwadratowych tylko że system walki jest od Platinium Games( nie podchodzą mi ich gry) więc to taki "uboższy slasherek" jrpg , ale z genialną fabułą i świetną muzyką.

The Last Story właśnie ogrywam i to mu naprawdę wyszło, substytut FF XII który go zjada i wysyrywa małymi klocuszkami.

To dla mnie podstawowy powód do kupna Switch'a, jedynka na Wii mną pozamiatała, bo ograłem dopiero niedawno. Mam nadzieję że Xeno X też się pojawi, bo też bym z chęcią ograł.

Demo to akurat jest denne, na początku też mnie odrzuciło, ale ogólnie to jest jeden z najlepszych jRPG'ów na ps4 XV nie ma to tej gry startu.

Bierz i się nie zastanawiaj, mam te wydanie, a gra jest świetna. Co najlepsze to niektóre dodatkowe walki to prawdziwe przegięcie i jest wyzwanie, bo fabularne walki niestety to prościzna.

Plus o jednym cwanym zakończeniu które robi wielkie kuku.

Skończone, jedna z najlepszych gier w jakie grałem, zakończenie cholernie satysfakcjonujące.

Tak"znafcy" jechali po grze że brzydka że feee, a tu po udanej Nier Automata rzucają się jak muchy na kupę :P

Własnie ogrywam i jestem zachwycony. Czy to tylko moje wrażenie czy "dzisiejsze" jRPG'i są strasznie ubogie w porównaniu do takiego Xenoblade'a?

Nier Automata, Berserk and the band of the hawk, Attack on Titan, chyba tylko tyle tego jest.

Generacja indorów i kotletów niech już zdechnie :)

Nie lubię slasherków ogólnie, chyba za stary dziad już ze mnie i refleks nie ten. Zetta to Ty się spuszczałeś nad XV więc nie wiem o co ten ból dupy.

Nier mimo swej toporności był wyjątkowy i w moim mniemaniu to jedna z najlepszych gier na ps3, a dwójka śmierdzi za bardzo platinum nie lubię ich slasherków więc i 2 mi za bardzo nie podchodzi, ale po genialnej jedynce trzeba zagrać ze względu na sam klimat.

Czyli najlepiej na tym wyjdą ludzie co kupią to pod koniec 2017, gra nie była zła, ale nie da się w to grac przez tyle czasu, bo człowiek padnie z zamulenia od naciskania jednego przycisku.