Bzduras

No to co panowie, chyba czas pożegnać cebulkę z VPN. Wczoraj ziomek chciał, żeby mu aktywować kod z Argentinos, bo waliła strona błędami. Dzisiaj zalogowałem się na jego konto, wszystko zgodnie z procedurką, kod wklepany, next, otrzymujesz taką i taką gierkę, next, a na końcu komunikat: Także chyba skończył się dzień dobroci dla dziecka

To jeszcze dorzuć Pummarolę (to czerwone serduszko co odnawia żyćko) i pyk, pierwszy evolve.

Dość szybko dochodzi ewolucja broni, żeby to zrobić musisz wybrać odpowiednią broń i odpowiedni item, a potem podnieść skrzynkę po większym przeciwniku. W drugiej albo trzeciej planszy znajdziesz Grim Grimmoire, który pozwoli podejrzeć Ci z menu pauzy, które odkryte kombinacje już masz. Kilka evolwów i robisz taką rozpierduchę, że nawet najmocniejsze pecety klękają Ten boss to pewnie Red Death i na podstawowych levelach pojawia się w 30 minucie. Hint: da się go ubić

Graj dalej, w pewnym momencie nie będziesz już potrzebować kurczaków

Noajak

Chyba na PC, bo na komsolecie już od poniedziałku mam ściągnięte.

Który działał jak gówno. Co ciekawe, działanie jak gówno zbiegło się w czasie z ofertą "przejdź na T-mobile domowy światłowód już teraz!".

https://discord.gg/WP2Y2kQWrB - permalink.

Trzeba nauczać nieświadomych i głosić słowo Rogera jak jest możliwość

Niezła kpina za siedmioletnią gierkę na najwyższym poziomie z masą contentu, inni dają takie same za dwie dychy!

Promka jest w sumie wszędzie poza Sonką - na Steamie, GOGu i Epicu GOTY 29,99zł, na Xboxie dychę drożej, nawet na Switchu jest obniżka do 7 dych.

Dżizas, przewrażliwieni na te spoilery jesteście trochę. W grę się gra, z płyty się instaluje na dysk, cyfra jest w gigabajtach liczona, a pistoletem się strzela. O NIE, NIE PSUJ MI GRY Polecam doinstalowanie wtyczki blokującej spoile do przeglądarki, bo już w przypadku Ragnaroka ten płacz o spoilery był nieznośny, tutaj zaczyna się to powtarzać po raz kolejny.

@KrYcHu_89LH w singlu bez zastrzeżeń jak na razie, pare drobnych bugów wizualnych i w sumie to tyle. I say graj jak masz chęć Edit: ok, pochwaliłem za szybko - hard crash w jednym i tym samym momencie gry. No chuj, to The Quarry przesuwa się w kolejce i czekam na pacza.

Akurat MoM było za mną jeszcze przed tym patchem dla nowej generacji, więc chyba udało się uniknąć kuli Będę grać solo, więc na wrażenia z ogrywania w coopie nie licz, ale wpadnę podsumować doświadczenie dla pojedynczego gracza jak już skończę albo będę trochę dalej w grze.

Właśnie o to mi chodziło, na Xboxie ze Smart Delivery nie ma wyboru między wsteką a nową generacją. Spróbuję, może akurat mnie bugi nie dotkną

Poprzednie części zostały już naprawione? Wskoczyłbym sobie w Little Hope, ale nie wiem, czy jest sens zaczynać skoro były jakieś turboproblemy po patchach dla nowych konsol.

I pyk, ósme miejsce na liście bestsellerów na Steamie Dużo można CDPR zarzucić, ale wiedzą gdzie nacisnąć guziczek, żeby o W3 ludzie szybko nie zapomnieli.

Może zamiast nazywać nilfgaardczyków "czarnymi" postacie będą mówić o nich "neutralni kolorowo". Ej, a w ogóle to ktoś tam się wysypał, że mają wrzucić do gry wycięte dialogi, np. ten:

FFVII jest zatrudnione na umowie o pracę u sonki - pierwsza na rok, druga na dwa lata, trzecia na stałe.

To już zależy którą konsolową wersję porównamy do pieca. Xbox One przegra sromotnie, ale taki XOX w 4K/target 60 czy Series X 4K/żelbet 60 nie mają się czego wstydzić względem komputerków.

Jak doinstalujesz sobie mody to być może, ale no właśnie - mody trzeba samemu dociągnąć, dokonfigurować i liczyć na to, że komuś będzie się chciało zrobić akurat taki, na jaki mamy ochotę. Dla mnie upgrade względem wersji konsolowych jest całkiem spory i niejeden wydawca pokusiłby się o wyciągnięcie łapy po mniejszą albo większą kwotę za taki lifting. Na razie wiadomo tylko o kutasozbrojach dla Nilfgaardu.

Gerwant, widzimy się w grudniu, dawno Cię nie odwiedzałem.

No i fajnie, i już jest motywacja, żeby zagrać sobie kolejny raz. Na piecu jak wrzuciłem tylko teksturki HD to byłem bardzo zadowolony z efektu, tu jak jeszcze dojdzie lekki touch-up tu i tam to będzie pyszotnie. I cross-save

Nawet wiem jak

Nie wiem czy wiecie, ale kupno gierek w sklepiku podlega takiemu dokumentowi jak Terms of Service, który ma każdy sklep internetowy. Po polsku nazywa się to "regulamin". I w tym regulaminie można wyczytać sobie takie rzeczy, że sklep zastrzega sobie prawo do anulowania transakcji w skrajnych przypadkach. A obniżka ceny o 849zł to chyba jest taki skrajny przypadek. Ba, tera słuchajcie tego - każdy sklep ma swoje ToS! Steam, Sonka, MS, Nintendo, GOG... lista nie ma końca! Ale komu się chce to czytać, długie, nudne i bez obrazków.