Bzduras

https://www.psxextreme.info/search/?&q=GOTY&quick=1&author=Donatello1991&search_and_or=or&sortby=relevancy 7 stron wyników, miłego wertowania

U donutana to jest taki powtarzający się beat, że włazi do tematu gry i rzuca "GOTY." bez niczego. Proponuję nie zwracać na to uwagi bo niesie to ze sobą tyle ładunku co trzydziestoletnia bateria litowo-jonowa, czyli raczej niewiele.

Jeśli komuś pasuje no to ekstraklasa i będzie miał co robić w grze, ale nadal pod kątem singielka CTR niedościgniony wzór tego jak to się powinno robić moim zdaniem.

Największa bolączka tej części (i w sumie poprzedniej też) to brak takiej prawdziwej kampanii dla pojedynczego gracza, bo cała reszta bardzo fajnie wchodzi. Czy to online czy lokalnie na split screenie gra się w to naprawdę dobrze, czasami jak wejdzie jakieś kombo ze skakanka to można się poczuć jak Mario Hawk Pro Karter skacząc sobie z rynny na ścianę i ze ściany na drugą ścianę i jeszcze z tej ściany komuś na łeb żeby się od niego odbić i te momenty to jest banderas mocny Ale jak mam grać sam w Grand Prix offline to raczej się odechciewa, misje we free roam to też takie 20 minut pogranka i dalej niespecjalnie ciągnie. Pod tym względem to niesamowicie zmarnowany potencjał, bo cała reszta klocków jest na swoim miejscu i tylko tego jednego brak.

Na Xboxie jak kupiłeś UE to pan mikrosoft wysyłał za free kodzik na Reloaded.

No i za darmo dajo Ja to bym chętnie trylogię na PC zobaczył, nawet z og graficzką w wyższej rozdzielczości, tak jak te darmowe remastery na klocu.

Dlatego jak podchodziłem z umiarkowanym optymizmem po pierwszym revealu to wlepiłeś mi klauna? Blubery wykazały się Silentem w opór, ale tam czuwał nad nimi japoński bat i mieli gotowe ramy w których się poruszali. Nie będę teraz popadać w fatalizm bo to doświadczenie które nabyli podczas develipingu remaku nie wyparuje w ciągu nocy i pokazali, że potrafią zrobić horror pierwszej klasy. Może nie będzie takich uniesień jak podczas podróży w zwichrowany umysł Jamesa, ale liczę na co najmniej solidną gierkę z dobrymi motywami straszącymi. Optymizm nadal hamuję, ale jestem dobrej myśli.

Tak, konsola nie weźmie więcej prądu niż potrzebuje, możesz go brać.

Nie, jebać wszystkich puszczających takie plotki i wszystkich takich wrzucam do wora "likery". Graczy za dopowiadanie sobie oczywiście również, ale tacy podkręcacze również powinni załapać się na terapię prądową.

Jeszcze się nie nauczyliście, że likerów dzieli się przez pięć, patrzy na to co mówią przez palce i nie wierzy się w tych pewniaczków (oprócz dwóch osób i k0ntry)? A patch tam gdzie zawsze, w mokrych snach zagrajmerów i na PC.

Co potwierdzone?

Jakoś tak nie wiem, kieprawo się gra. Specem nie jestem a bardziej każulem bijatykowym, ale niespecjalnie chce mi się wracać do tej części.

Z ciekawostek - pierwsze Mario+Rabbids śmiga teraz w 60fps Darmowy remasterek prawie jak u konkurencji

Nikt nie płacze, tylko teraz ta dyskusja bardziej przybrała na sile niż wtedy. Dla mnie sprawa jest prosta, tak ekran wyszedł z fabryki i to jest jego integralna część, nie powinno się przy niej grzebać. To, że da się porysować czymkolwiek i warto dodatkowo osłonić ekran żeby nie było płaczu to już inna sprawa.

Ale ono nie było zepsute, od premiery S2 sobie pykam i jest klawo.

Tak, bo jak Ci upadnie konsola i ekran rozbije się na milion małych drobinek szkła to zostaną przyklejone do tej folii, a nie porozlatują się po całej podłodze. Trochę dziwią mnie rozkminki nad tą warstewką, to jest taka sama część ekranu jak w OLEDzie, a jakoś przy tamtej konsoli wszyscy machnęli na to ręką i nikt nie zastanawiał się czy ją zdjąć czy zostawić, czy jest potrzebna czy nie.

Obejrzałem pokazik dopiero dzisiaj, oj chyba anuluję Toniego i ogram se z abonamentu, a w to miejsce pieniążka dam małpiszonowi, bo to co pokazali było DOJEBANE

Ale DLC nie da się już kupić w ogóle :(

Nie piję, a woda nie pomaga :/ Razem z pismem, bo moja wada wzroku pozwala mi na widzenie max 59cm w przód No nie wiem kto to puścił do druku i pomyślał "jest okej jest dobrze, jest cymesik". Straszna skaza na tym numerze ta okładka.

Okładka FFVI Nie wiem, co tam się zadziało, ale artwork jest w tak niskiej rozdzielczości, że to aż niedorzeczne.

Play Anywhere będzie główną zachętą do zostawiania kasy u MSu. Masz, zapłać raz, dostaniesz sztukę na Xboxopc, sztukę na PC w salonie i ewentualnie do pogrania w chmurze, a to wszystko z cross-savem w chmurze bez dodatkowych opłat. Na ten moment to jedyne co mają do zaoferowania względem konkurencyjnych sklepików na PC i to działa - sam często biorę gierki z PA, bo po co płacić dwa razy za to samo. A jak komuś to nie wystarczy to zostawi kasę u konkurencji. Skoro chcą w to iść to chyba ktoś na górze stwierdził, że im się to w jakiś sposób opłaci, Nutella chciwy skurwol by nie przyklepał czegoś takiego bez odpowiednich rubryczek Excela zaznaczonych na zielono.

Przepraszamy o oświeceni, następnym razem na pewno wszyscy kupimy, obiecuję. Ja pierdolę, gracze to naprawdę jest ciężki przypadek - JAK TO KURWA NIE KUPIŁEŚ DEMA TECHNOLOGICZNEGO CZY TAM INSTRUKCJI Z CIEKAWOSTKAMI KURWO JEDNA, JAK TO NIE KUPIŁEŚ? W ZĘBACH TRZY RAZY TYLE POWINIENEŚ IM PRZYNIEŚĆ BO ONI NAD TYM PRACOWALI! xD Pozdrawiam cieplutko i kończę ten bezsensowny wątek, podpisano: nie-posiadacz Nintendo Welcome Tour.

Jak żyjesz z tym, że niektórzy po prostu tego nie kupili? Ogór, odpowiedz, proszę, naprawdę jestem ciekaw.