
Treść opublikowana przez Bzduras
- The Last of Us Part II
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Murzynów od cholery w grze do ubicia. Trochę to wygląda już jak nagonka i paranoja to narzekanko i doszukiwanie się na siłę ideologii.
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Aaaa, że taki stand-up na forumku? To teraz szanuję konwencję A tak poważnie, to The Last of Us w poprzedniej części było pole do zaprezentowania tego, jak formują się więzi, jak pod wpływem pewnych wydarzeń zmieniają się postaci w grze i dokąd to wszystko finalnie prowadzi w czasach post-apo. Jeśli wziąć pod lupę dwójkę to idzie dokładnie tym samym torem, ale skupiając się na innych fragmentach ludzkich relacji. Natomiast to, do czego tak usilnie pije @Kolos28 jest racjonalne, nie pojawia się jak diabeł z pudełka i nie powoduje, że cała ta podróż traci magicznie sens Ale nie wiem, może faktycznie się nie znam i jest (pipi)nia z kutangą lpgt wciskana na każdym kroku. Sprawdzam majty, nadal mam dwa ballasy, sprawdzam anus, nadal nie czuję szerszego rozwarcia.
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Skończyłem, cudowna historia. Jeśli na to zakończenie obrażają się GRACZE to trzeba ich yebać na DLC, mikrotransakcje, passy i abonamenty ile wlezie, bo zwyczajnie na to zasługują. Osobista, niemal intymna historia, której długo nie zapomnę i cholernie cieszę się, że powstała w takiej formie, w jakiej jest. Jeśli komuś gra nie podoba się to trudno, ma prawo do własnej opinii. Ale review bombing i jakieś śmieszne ocenki na metakrytykal to jakaś abberracja systemu, błąd matrixa albo zwyczajnie ślepy hejt. Dycha? Nie, bo do tego zabrakło trochę w warstwie technicznej (parę bugów, AI do poprawki, zbyt ciche audio jak w jedynce). Ale było cholernie blisko i w swojej klasie TLoU2 podnosi poprzeczkę hen, wysoko.
-
The Last of Us Part II
Trochę śmieszniejsze jednak jest wyszukiwanie krytycznych opinii wśród bolków co krzyczą do mikrofonu dla dzieciaków i branie ich za pewnik, nie mając kontaktu z grą. Jeśli ktoś tak robi to polecam zwrócić się w stronę Fortnite, streamerzy uwielbiają tę grę, a przecież ich zdanie jest bardzo ważne, co nie?
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
- Yakuza Kiwami
To fakt, do tej pory Sekiro nie skończyłem, bo jakoś te gierki od From mnie nie biorą. Yakuza? Wspaniałe setki godzin- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- Skate
- The Last of Us Part II
- God of War
- PSX Extreme 274
Myszaq jak nie pisze o grach to ciężko, ciężko.- +++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
Klasyczne wyparcie, po prostu. Na pewno nie jest tak źle; na stronie w sklepie napisali, że dobre; test hindusa z dwoma subskrypcjami pokazuje, że nie ma różnicy; kolega się zna, przecież mnie nie oszuka. Do tego chęć szybkiego zakończenia sprawy, bo trochę już jednak piecze żeby pobawić się nową zabawką... A potem niedowierzanie, w(pipi) na samego siebie i poczucie zmarnowanego siana. Przerabiałem to samo z GTX 1060 z dwa lata temu. Wziąłem 3GB, bo tańsze i "testy" były ok, takie samo taktowanie, taka sama liczba CUDA, ta sama szyna pamięci, trochę tańszy zestaw niż ten z 6GB... a potem zdziwko, że jednak gierki potrafią walnąć stutteringiem. ALE JAK TO, PRZECIEŻ NA YT TESTY POKAZYWAŁY INACZEJ Młody życia nie zna, to pozna, na własne życzenie A, i The Division 2 zapiernicza jak królik po koksie w 1080/60 na 16GB RAM- Xbox One: komentarze i inne rozmowy
Update sytuacji po dwóch miechach: konsola zaczęła wyć jeszcze głośniej i wyrzucała z tyłu... zimne powietrze. Rozbiórka pacjenta drugi raz wykazała, co następuje: - metoda nakładania pasty "na ziarenko" stosowana w przypadku CPU od PC nie nadaje się do tej konsoli - pasta była rozprowadzona nierównomiernie i od razu dało się zauważyć, że jest jej dużo za mało. Z czego to wynika? Ano z tego, że chip koksa nie ma IHS (Integrated Heat Spreader), czyli tej metalowej nakładki, którą posiada każdy pecetowy procesor. IHS pokrywa chip, odbierając od niego ciepło i przeważnie najcieplejszym punktem proca jest środek IHSa właśnie, dlatego sam CPU nie musi być w 100% przykryty termoprzewodnikiem. W przypadku gołego chipa sprawa wygląda inaczej, ciepło wydziela się nierównomiernie po całości, dlatego pełne pokrycie ma tu kluczową rolę dla odpowiedniego odprowadzania temperatury; - składając całość należy zwrócić szczególną uwagę na zaciśnięcie zatrzasku w kształcie X od radiatora - mój był lekko poluzowany na jednej odnodze, dlatego całość nie dociskała do proca tak mocno, jak powinna. Gdyby pasty było więcej problem nadal by występował, ale po dłuższym czasie i na mniejszą skalę. Tym razem walnąłem pastą po długości proca, przejrzałem wszystko trzydzieści razy czy jest tak, jak być powinno i jest gut. Jeśli sytuacja się zmieni i znów coś zacznie wariować - napiszę o tym. - Yakuza Kiwami