Bzduras

@Starh Tobie i tak trzynaście razy do premiery zmieni się nastawienie w zależności jak wiatr zawieje, więc nie rzucałbym takich deklaracji na Twoim miejscu. @zdrowywariat XD

Gierka sprzedała się bardzo dobrze, więc całkiem możliwe. Takie DLC z całym Superem to bym przygarnął.

Nowe screeny i grafiki koncepcyjne z RE3 i Resistance: https://imgur.com/a/ECHENYV Pająki A nie, to jednak nie pająki, ale i tak kozak

@Hoipolloi, pewnie masz komplecik na półce, pomóż koledze z foruma

Nie jest tajemnicą, że jestem jehowym marki i DMC2 to jedyna część, której nikomu nie polecę w żadnych okolicznościach. Co najwyżej polecę omijanie jej szerokim łukiem. Skoro psychotyczny wyznawca marki rzuca takie stwierdzenie to chyba coś jest na rzeczy.

Zależy ile masz czasu na granie, około 3-4 godziny i zobaczysz napisy końcowe. Pytanie też, jaki jest Twój playstyle - jeśli liżesz ściany ten czas może być dłuższy.

Nic prostszego, wystarczy PC i nowe gogle Od kiedy zainstalowałem BS to chyba tylko raz zagrałem coś, co jest na liście utworów z samej gry, non stop łupane są customy. Niektóre nadają się dla kosmitów, niektóre są wredne lub zrobione tak, żeby przy końcu udupić full combo (może z dwa takie utwory trafiłem), ale zdecydowana większość to masakratory niesamowite.

Jaką dwójkę?

Najlepsza wersja najlepszego slashera ever. Ten port wyprzedził dla mnie piątkę, bo mechanicznie jest już bardzo blisko niej. I trochę beka, że piętnastoletnia gierka dostaje coopa szybciej niż taka, która ma niecały rok

W polskich nowych cebulkach wychodzi chyba 84+63+42, czyli 189 pesos.

Jak możesz to wklejaj sam link do reddita z jakimś zdaniem czy dwoma, bo to (pipi) odtwarza się na podglądzie automatycznie.

Tylko, że nasze wydanie SE to było DA z Japonii, czyli de facto to łatwiejsze. Natomiast Dante's Awakening w Europie miało poziom "Hard" z japońskiego wydania ustawione jako "Normal"... ot, taki mały trolling. Dlatego właśnie DMD w tej części (i w oryginalnym wydaniu) obrosło legendą - było po prostu kruwesko trudne.

1080p w docku, 720p w trybie hip hop, klatki to żelbet 60 i nie spada ani na chwilę Tak, DMC3 DA SE HD (XD) jest po prostu trójką dostępną na Switchu. Devil May Cry HD Collection to zbiorcze wydanie pierwszych trzech gier z serii, które wyszło oryginalnie na Xboxa 360 i PS3, a później na X0, PS4 i PC. Na Switchu tytuły wydano osobno i można sobie kupić te, które chcesz. Poza formą wydania to niemal te same gry - niemal, bo jak już wiemy DMC3 na Switchu jest dokokszone i powinno być traktowane jako najlepsze wydanie tej części, które można kupić.

Jak ktoś ma jedną część kupioną to na zakup kolejnej dostaje - 25%, a posiadając dwie części trzecią zgarnia się za pół ceny. Promo trwa do 31 marca.

W sumie launch trailer wszystko wyjaśni

Opisałem skrótowo w temacie o kolekcji HD. To jest edycja definitywna trójki i najlepsza jej wersja jaka ujrzała światło dzienne - Style Switching, zniesiony limit dwóch broni palnych i dwóch białych (można mieć cały arsenał przy sobie), lokalny coop Dante-Vergil w Bloody Palace i to wszystko w niższej cenie? Dziękuję pan Capcom, jeśli to jest to słynne dymanko to poproszę częściej.

Piękna okładka. Napisów brak, artwork przykuwa oko, kolorki są skomponowane ładnie, wygląda to ładnie na ekranie. Za to nagłówek z tekstu Piechoty wywołał u mnie flashbacki i silne skojarzenia z Pewnym Pseudoportalem, który powinien poddać się Eutanazji. Na postawione pytanie odpowiadam "nie" i... i w sumie nie muszę czytać dalej, jeśli ta odpowiedź faktycznie zgadza się z moją opinią. Taki pudelkowy styl zaczynania artykułu nie przystoi Ekstrimkowi.

Tablica partycji. Windows daje dwie do wyboru przy tworzeniu nowej partycji z nieprzydzielonego miejsca - MBR lub GPT. Dla dziesiątki najlepiej postawić właśnie GPT, MBR potrafi czasami pogryźć się i nie przepuścić instalki.

Post pod postem - sorry, tak jakoś wyszło. Ten DMC3 na Switchu to jest mistrzostwo świata. Dwie proste mechaniki (zniesienie limitu "dwa gnaty/dwie brońki" i zmiana styli w locie tak samo jak w DMC4 i DMC5) dorzucone do 15-letniej gry robią z niej killera i sprawiają, że w jedyny ślad czasu widoczny jest w grafice. Po raz milionowy wskoczyłem w tę grę i po raz milionowy nie mogę się od niej oderwać. Szkoda tylko, że moi znajomi to bezguścia i każule, bo albo w ogóle nie grali w Devile albo nie potrafią i przez to nie chcą, dlatego jeszcze nie miałem okazji spróbować co-opa w Bloody Palace. Może kiedyś znajdzie się ktoś, kto nie boi się GRY. Ocena oczywiście Dante/10 i trzeba to mieć jeśli posiada się Switcha.

Nie wypowiadałem się bo nie zaliczałem dłuższych sesji w trybie hip hop ze Switchem, ale po wczorajszym graniu... nie, wróć, rzeźniczeniu pół dnia w DMC3 stwierdzam, że Switch wygodny nie jest, ale ręce, ramiona, przedramiona, mięśnie, stawy i co tam jeszcze nie były i nie są na mnie złe. Nie używam żadnego gripu, tylko konsolka wyciągnięta z docka.

Gdyby UEFI było przeszkodą to chyba w ogóle nie zbootowało by pendrive'a. AHCI, ewentualnie spróbować jeszcze raz odpalić instalkę, wywalić partycję w pisdu i postawić z nieprzydzielonego miejsca nową na GPT.

Nie ma nigdzie takiej informacji, ale nie nastawiałbym się na Twoim miejscu - ŻADEN Final Fantasy w dziejach ludzkości nie miał polskiego języka do wyboru.

Można grać Mario i jeździć gokartek Troll albo niepełnosprytny, jedno z dwóch.

Potwierdzono, że nie będzie. Zgaduję, że ma tu do rzeczy coś z certyfikacją gierek przez samych producentów konsol, bo tam to nawet sejwy między podstawką a GOTY nie są między sobą kompatybilne.

Architekt w dwójce wspominał, że Matrix w którym poruszali się znani bohaterowie był którymś tam z kolei, a Neo razem z nim był którymś tam The One. Daje to całkiem niezłe pole do popisu jeśli chodzi o scenariusz - "nowy" Matrix może być którymś ze starych, nowych, może być cross-overem kilku. Pytanie, na ile części chcą rozpisać (i o ile w ogóle chcą rozpisywać) nową historię. Poczekamy, zobaczymy, oryginalna trylogia i Animatrix do dzisiaj są w serduszku, nawet jechana Revolutions miała w sobie coś, co przyciągało mnie do ekranu - ten techno setting, stylistykę i otoczkę czegoś wyjątkowego. Na pewno szykuje się seans w kinie.