
Treść opublikowana przez Wojtq
-
Dexter sezon 8
Ale dzisiaj było mizernie.
-
Luther [BBC]
Twórca Luthera potwierdza - szykuje się film będący prequelem serialu. Ma już gotowy scenariusz i liczy na start produkcji w 2014. http://www.filmweb.pl/news/%22Luther%22+w+drodze+na+du%C5%BCy+ekran-98427
-
Breaking Bad
Myślę, że Walt wraz z domem straci teraz swojego haka na Hanka. Będzie jeszcze ciekawiej.
-
Breaking Bad
Też to czułem. Podczas seansu przemknęła mi przez głowę myśl o starym powiedzonku Hitchcocka (tym o trzęsieniu ziemi i narastającym napięciu). Bardzo podobała mi się scena w ciężarówce zakopanej w ziemi. Myślę, że Pinkman się wygada. Chłopak całkiem się załamał i wygląda na to, że nic go już nie obchodzi, a szczególnie Walt.
-
Cinema news
- Luther [BBC]
Tak bardzo czekałem na ten serial, a przegapiłem premierę dwóch odcinków. Szykuje mi się dzisiaj dobry seans na wieczór.- Sezon 4 - A Storm of Swords, part 2 / A Feast For Crows & A Dance With Dragons, part 1
Oto, jak Martin widzi Żelazny Tron.- Cinema news
Rzeczywiście. Ja z chęcią nowego Oldboya obejrzę. Oryginalny mi się podobał, ale nie zgniótł mnie tak, jakbym się tego spodziewał po filmie, nad którym wylewa się tyle zachwytów. Może to dlatego, że zakończenie mnie specjalnie nie zaskoczyło. Brolin to dobry aktor, także będzie moc.- Najlepsze ksiązki Stephena Kinga
Super bohaterowie, z którymi łatwo się zżyć.- Serduszko na Filmwebie i IMDb <3
Obiektywne mogą być tylko fakty, suche informacje. To czy np. podoba Ci się gra aktorów dubbingujących dany tytuł jest wyłącznie Twoim odczuciem i Twoją oceną. Powyższą sytuację przeniosę na grunt muzyczny - powiedzmy, że jakiś joł ziomal spod bloku uważa, że najnowsza płyta Grubsona jest niepodważalnym dziełem sztuki i będzie tego bronił w zaparte, argumentując to podobnymi "obiektywnymi" informacjami. Dla mnie z kolei ta sama płyta jest porównywalna do szamba, z którym obcowanie jest katorgą i żadne argumenty nie przekonają mnie do "kunsztu" tego artysty, którego muzyka będzie mi działać na nerwy i opisując ją będę zdolny rzucać tylko bluzgami. I kto ma rację? Oglądając filmy staram się przede wszystkim je poczuć. Nawet jeśli siadam do filmu nie wymagającego zbyt wielkiej pracy mózgu, to i tak chcę poczuć jego akcję czy pomysłowość, w dalszym ciągu zwracając uwagę na logikę przedstawionych wydarzeń. Konwencja oczywiście też się liczy - film, który w widoczny sposób pretenduje do miana realistycznego ma być realistyczny, a nie udziwniony kosmicznymi akcjami. Dlatego tak bardzo podobał mi się "Wanted", który dla wielu osób jest głupawym filmikiem, a mnie porwał od pierwszych minut. Jego forma była jasno określona jako jajcarska i nie mająca żadnego związku z realizmem, więc z takim założeniem go oglądałem i bawiłem się przy tym przednio. Odnośnie jeszcze samego "czucia" filmu. Oczywistym dla mnie jest, że wbicie się w klimat filmu i przedstawione w nim wydarzenia ściśle wiąże się z nastrojem, czy stanem umysłu, w jakim zastaje nas film. Dla mnie takim filmem, który podobnie jak "Wanted" dzieli ludzi, jest "Wstyd", który dopadł mnie w pewnym melancholijnym (może nawet lekko depresyjnym) nastroju spowodowanym niezbyt przyjemnymi wydarzeniami z życia osobistego. W końcowych scenach ryczałem jak bóbr, a film dostał ode mnie na Filmwebie 9/10 razem z serduszkiem. A sztuczne zawyżanie ocen klasykom jest po prostu głupie i osoby, które tak robią mają w głębokim poszanowaniu własną osobowość.- DC Cinematic Universe
- Hannibal - Brian Fuller - NBC - 2013
Na fali serialu przeczytałem "Czerwonego Smoka" (którego filmowej wersji nie widziałem) i bardzo go Wam polecam! Fani serialu odnajdą w książce wiele podobieństw, w postaci scen i postaci, które na potrzeby "Hannibala" potraktowane zostały z innym podejściem. Sama intryga bardzo wciąga, a autor książki w pewnym momencie robi niezły mętlik w głowie czytelnika, który pod wpływem przedstawionych scen zaczyna czuć empatię do głównego złego. Czekam z zapartym tchem, aż Piękny Ząbek pojawi się w serialu.- DC Cinematic Universe
Dla porównania - poprzednie filmy Snydera też mają ocenki na RT w granicach 60% (mowa o 300 i Watchmen, które jak dla mnie są bardzo dobre, a ten drugi nawet znakomity). Sucker Punch, który był głupkowatą, ale przyjemną rozrywką, ma ocenę 23%, więc nie zrażam się do Supermana i idę w piątek.- DC Cinematic Universe
- Sezon 3 - A Storm of Swords, part 1
Zabrakło mi pierdyknięcia na sam koniec (Mysza!!! to za mało), ale epizod dobry, szczególnie w scenach z Ramsayem i Aryą.- DC Cinematic Universe
- DC Cinematic Universe
- Star Trek Movie Universe
- DC Cinematic Universe
Tyle tych zwiastunów, że niektórzy chyba cały film już znają. Ja to tylko teaser i pierwszy zwiastun mam za sobą i cieszę się, że w kinie właściwie same nowości będą mnie czekać. Przed nowym Star Trekiem leciał zwiastun, ale wolałem przesiedzieć te trzy minuty z zamkniętymi oczami. Jeszcze 2 tygodnie.- Star Trek Movie Universe
O właśnie - gdybym chciał obejrzeć coś z pierwszej serii Star Trek, to mam zacząć od tego - http://www.filmweb.pl/film/Star+Trek-1979-9748 , tak? Serialu oglądać nie chcę, więc czy pierwszy kinowy film bazuje na wydarzeniach z serialu, czy można zaczynać od niego bez przeszkód? Pytanie do ludzi co widzieli "Into Darkness". Pomóżcie mi się połapać:- Sezon 3 - A Storm of Swords, part 1
Spekuluje się, że "Winds of Winter" pojawi się w przyszłym roku (akurat czas 4. sezonu serialu). Do ekranizacji wydarzeń z tej książki dojdzie pewnie dopiero koło 7 sezonu (przy założeniu, że 2 sezony stykną na Ucztę i Taniec), więc Martin trochę czasu ma na "A Dream of Spring".- Szukam książki podobnej do...
Dzięki! Zapomniałem nawet o tym. Widzę, że facet napisał mnóstwo tych książek, niestety w mojej bibliotece znalazłem tylko "punkty zwrotne", a to nie traktuje stricte o Adolfie.- Star Trek Movie Universe
I co ludziska? Nikt nie był? Ja dzisiaj byłem i widziałem. Nie będąc fanem ST od początku seansu i tak zacieszałem michę do ekranu. Szczególnie podobał mi się design lokacji i rozmach z jakim zostały pokazane, które w połączeniu z wysokim budżetem dały piorunujący efekt. Ujęła mnie również pomysłowość kilku motywów. Żałuję tylko, że motywy głównego złego zostały przedstawione nieco po macoszemu, przez co nie czuje się ich zbyt dobrze (chociaż postać ładnie manipuluje emocjami widza). Tak dobrych efektów specjalnych nie widziałem dawno - wszystko jest jakieś takie realne. W czasie seansu naszła mnie tęsknota za filmowym Mass Effect, którego w kilku miejscach nowy ST bardzo przypomina. Oglądałem w 2D i w tym formacie polecam - ekran nie jest ciemny i idzie docenić niesamowite efekty filmu. Ludzie czepiają się kilku rzeczy, wytykając filmowi luki i przekłamywanie zasad fizycznych (ok, 2 akcje mogły zostać zrobione lepiej), ale i tak spotkanie ze Star Trekiem dało mi masę frajdy i jakoś nie dbam o niedociągnięcia. 8/10 PS. Nie mogę się doczekać Abramsowych Star Wars.- Sezon 3 - A Storm of Swords, part 1
Oni przeżyli w serialu, a ludzie tacy jak ja i Ty mieli opad szczeny czytając książkę. Czyż nie? Pamiętam do dziś - czytałem i nie wierzyłem.- Najlepsze ksiązki Stephena Kinga
Nigdzie nie znajduję takiej informacji. Ani na wiki, ani na stepehenking.pl, ani nigdzie (Google). Gdzieś to usłyszał? Możliwe, że w aktualnym wydaniu książki będzie jakaś wzmianka. - Luther [BBC]