
Treść opublikowana przez Wojtq
-
Animacja.
Taki szum robicie wokół tego, że chyba obejrzę. Jak już jest temat, to mógłby ktoś spisać warte uwagi animacje, które pojawiły się w ostatnim czasie? Wiem, że oprócz tego Gacka coś wyszło, ale nie śledziłem tego zbyt skrupulatnie.
-
Opowiadania
Ja bym spróbował ze zbiorem Philipa Dick'a pt. Czysta Gra. Co prawda nie przeczytałem całego, ale znajdziesz tam kilka opowiadań, których tematyka to głównie zakłamana rzeczywistość (w ujęciu paranoidalnym, co jest zresztą dla Dicka normalką). Do analizy wydaje mi się w sam raz, a na pewno o wiele lepiej niż King. Chociaż!! Za(pipi)iste jest opowiadanie Kinga pt. "Jaunting", takie sci-fi z nieco przerażającym zakończeniem, spróbuj. Ze zbioru "Szkieletowa załoga".
-
Django Unchained
Na co jak na co, ale na Django trzeba wybrać się do kina. Szkoda tylko, że jakość tych screenerów nie powala.
-
Cinema news
Jak jakość? Przypuszczam, że jak screener to niezbyt powalająca. A jednak całkiem spoko. http://leetleech.org/images/84371431568632463094.jpeg
-
Cloud Atlas
Przyjmijcie do wiadomości, że tu naprawdę chodziło o reinkarnację. Cytat autora książki: "Literally all of the main characters, except one, are reincarnations of the same soul in different bodies throughout the novel identified by a birthmark...".
-
Cloud Atlas
O, to bardziej oddaje moje nastawienie. Ostatnio obejrzałem "Valhalla Rising", który również jest jedną wielką enigmą, ale atmosfera tego filmu tak mnie ujęła, że nie potrafię go brukać za jego (pozorną?) bezcelowość. "Atlas Chmur" to nieco chaotyczny twór, który ewidentnie sili się na bycie czymś więcej, ale tak naprawdę przez nagromadzenie wszystkiego w jednym miejscu staje się raczej nieczytelną papką. We wspomnianej Valhalli ta tajemnica i klimat były elementami budującymi film. W Atlasie tego zabrakło, a tajemnica wcale nie jest taka tajemnicza. Może to dlatego, że uważam reinkarnację za kretyński wymysł.
-
Cloud Atlas
W bezsensie życia staram się znajdować sens i nie lubię, jak coś nie służy niczemu.
-
Cloud Atlas
A ona tam jest. Zwróć uwagę na scenę, gdy Halle Berry w latach '70 wstępuje do sklepu z płytami i poznaje grany utwór. Facet, który skomponował ten utwór też miał to znamię z kometą, więc to nie jest przypadek. Poza tym sam autor książki tak to widzi (natknąłem się później na odpowiedni cytat na wikipedii), więc to jest reinkarnacja. Jasnym dla mnie jest, że każdy z głównych bohaterów poszczególnych epok o coś walczył. Czy to z jakąś korporacją naftową, czy to z pielęgniarkami w psychiatryku, ale niech mi ktoś tu jasno i klarownie wytłumaczy: O CZYM JEST TEN FILM? Tak naprawdę, o czym on opowiada? Że trzeba walczyć? Że nasze życie nie należy do nas samych (głupie to było)? Że najważniejsza jest miłość? A może wszystko po trochu? Mam zastrzeżenia co do wykorzystania tych samych aktorów w poszczególnych epokach, który to zabieg wprowadza niepotrzebny chaos w historii. Rozumiem, oszczędności - ale tak naprawdę tylko kilka z tych postaci miało powtarzalny charakter (Hugo Weaving, zawsze będący jakąś zmorą. Nawiasem mówiąc, kim do cholery miał być ten jego kapelusznik? Za to jak zobaczyłem go w roli pielęgniarki, nie wiedziałem, czy to ma być farsa). A może użycie tych samych aktorów miało wzmocnić myśl, że nasze życie należy do nas wszystkich? Jeśli tak, to wyczuwam socjalistyczną propagandę w najczystszym wydaniu. Nie oglądało mi się go źle i te 2,5 godziny zleciały mi bezboleśnie. Film jest ładnie nakręcony, aktorzy grają na poziomie, posiada wiele dobrych scen, ale ogółem wydaje się esencją przerostu formy nad treścią. Jak miałbym go skojarzyć z innym wytworem pop-kultury, moim wyborem byłby znany wszystkim serial LOST
-
Najbardziej oczekiwane 2013
Elysium - sci-fi od Neilla Blompkamp, twórcy świetnego District 9. Tego filmu jestem ciekaw najbardziej w 2013.
-
Oskary 2013
Rozumiem, że widziałeś WSZYSTKIE (czyt. wszystkie) filmy z tego roku i teraz wyciągnąłeś średnią z ich ocen. Jesteś moim nowym autorytetem. EDIT. O rany, teraz widzę, że jesteś kobietą. Powinienem zmienić czasowniki na odpowiednią formę, ale chyba mi się nie chce.
-
The Incredible Burt Wonderstone
Spodziewałem się zobaczyć więcej Buscemi'ego w zwiastunie, ciekawe czy w filmie też będzie go tak mało.
-
Cinema news
Teaser nowej animacji - TURBO. Nie znalazłem jeszcze na YT, więc link. http://stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=93340 Na dźwięk muzyki zdębiałem.
-
Cinema news
Co Ci nie pasuje? Dobrze Hardy tutaj wygląda, niezły kostium. PS. Widziałem tylko "jedynkę". Muszę nadrobić kolejne.
-
Dexter sezon 7
O czym Wy rozprawiacie? Jakie kazirodztwo? O ile wiem Deb i Dexter mieli innych rodziców.
- Star Trek Movie Universe
-
Dexter sezon 7
Finałowy odcinek nie powinien się nazywać "Surprise, Motherfucker!". To powinno być "Breaking Bad". Mega sezon.
-
Jakie filmy dla starszej osoby?
Moja babcia uwielbia "Dextera", ale to serial, więc chyba spoza Twojego kręgu zainteresowań.
-
Cinema news
Pamiętacie, że Jack White miał stworzyć ścieżkę dźwiękowa do "The Lone Ranger"? Niestety z powodu napiętego grafika ustąpił miejsca Hansowi Zimmer. Wielka szkoda, mogło z tego wyjść coś nadzwyczajnego. http://www.movieweb.com/news/the-lone-ranger-loses-jack-white-gets-new-hans-zimmer-score
-
Pacific Rim
Travis Beacham - scenarzysta m.in. "Clash of the Titans"...
-
Django Unchained
Przy 21 głosach trzyma średnią 100%, jest dobrze. http://www.rottentomatoes.com/m/django_unchained_2012/ Bałem się o ten film (głównie przez te niepokojące wieści zza kulis), ale widać Tarantino podołał.
-
The Hobbit
Recenzja po polskiemu http://stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=93105 Obecna średnia na RT - 68% ( http://www.rottentomatoes.com/m/the_hobbit_an_unexpected_journey/ ) Chyba nikt nie spodziewał się tak niskiego wyniku (a to dopiero premiera!).
-
Pacific Rim
Jedynie to daje iskierkę nadziei. Nie wiem tylko jakie uniwersum można wymyślić w tym temacie. Potwory wychodzą z innego wymiaru i naparzają się z robotami, wielkie mi rzeczy. Nie skreślam tego filmu, nie myślcie sobie. Poczekam tylko na recenzje.
- Upadek formatu 3D?
-
Pacific Rim
Czy ja wiem? Pozostaje mieć nadzieję, że film ustrzeże się jakiś debilizmów fabularnych, poza tym niezbyt wielkie wrażenie na mnie to zrobiło. Taka Godzilla + duże roboty. Koncepcja jak z filmu klasy C. Ale jest Idris Elba.
-
Oskary 2013
Ale z Ciebie rozrabiaka. Po prawdzie film ma na to wielkie szanse. Utrzymuje 100% na RT (29 głosów), a lepszego propagandowo filmu "Fuck Yeah Murrica" nigdzie nie znajdziemy.