Skocz do zawartości

smoo

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez smoo

  1. smoo odpowiedział(a) na YETI odpowiedź w temacie w PS4
    Jeszcze nie grałem w trylogię Medan, ale chciałbym żeby zrobili grę w której motywem przewodnim będą obcy, coś w klimatach The Signal z Fishoburnem i tego typu filmów. Ależ to byłby sztosik .
  2. smoo odpowiedział(a) na Ryuk odpowiedź w temacie w Ogólne
    Miejsca mieszkalne zapewniają niektóre budowle i cuda, które można wybudować w miastach, nie pamiętam dokładnie które ale na pewno spichlerz, albo np świątynie lub biblioteki, tego typu rzeczy. Poczytaj opisy na ekranie budowania i civilopedii. Jednostek nie da się łączyć, wyjątkiem są wielcy ludzie i jednostki cywilne, którym można w ten sposób przydzielać eskortę. Żeby ogarnąć tę grę na średnim poziomie i poznać wszelkie zależności, trzeba spędzić dziesiątki godzin, a potem nawet setki jeśli idzie o pozostałe cywilizacje dostępne w grze.
  3. smoo odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Ogólne
    Zayebiście, ale James McCaffrey musi powrócić jako Max, innej opcji nie przyjmuję do wiadomości.
  4. smoo odpowiedział(a) na Square odpowiedź w temacie w PS5
    Jako, że podczas czyszczenia zaległości nadeszła u mnie pora na jubileuszową, setną platynę, pojawiła się niemała zagwozdka, jaki tytuł wrzucić na to wyjątkowe i zaszczytne miejsce? Premiera FFVII part2 zbyt odległa by czekać, więc szybki look na to co mam do dyspozycji i wybór padł na: #100 The Last of us Remastered Ocena gry: 9,5/10 Trudność platyny: 4/10 Trudność 100%: 5/10 Fun platynowania: 9/10 Fun 100%: 3/10 Jest to jedna z niewielu gier fabularnych, które ukończyłem wiele razy - oryginalny wypust na PS3 splatynowany w okolicach premiery (niestety bez 100%, ponieważ wydano chamskie DLC do online a potem zamknięto serwery). Jeśli chodzi o samą grę, to z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że uważam ją za najlepszy tytuł z ery PS3, jeżeli chodzi o kreację świata, sama historię i sposób jej poprowadzenia, to jest mistrzostwa w kategorii gier video. Dojrzała, brutalna opowieść, która u takiego bezdusznego starego dziada jak ja potrafi wycisnąć łzy z oczu nawet za n-tym przejściem. Oczywiście nie jest to gra idealna, jest tu do czego się przyczepić w samym gameplayu (powtarzalność niektórych mechanizmów rozgrywki) jak i samej historii (drobne nielogiczności i klisze), ale to wszystko nie przyćmiewa ogólnego geniuszu tego tytułu. Do tego wisienką na torcie jest wspaniały multi, który jak żaden inny potrafił spójnie połączyć setting z gameplayem i mechaniką, no po prostu sztosik. Jak chodzi o platynę, to nie ma tu nic trudnego, niektórym może sprawić problem multi w którym trzeba poświęcić kilkadziesiąt godzin, no ale dla mnie to była czysta przyjemność. Gorzej sprawa wygląda jak chodzi o 100% a konkretnie tryb trudności grounded. Nie chodzi o to, że jest on wybitnie trudny w kontekście wymaganego skilla, ale pełen jest tanich zagrań i robienia gracza w ciula. Nie wiem, czy to kwestia glitchy, że często brakuje na tym poziomie spójności co do np tego, czy nasza postać zostanie wykryta czy nie, ale najgorszy dramat zaczyna się w momencie starć z przeciwnikami, konkretnie zarażonymi. Co tam się momentami odjaniepawla n agrounded to ciężko opisać. Natychmiastowe uniki pocisków niczym Neo z matrixa (dosłownie gra czyta input wciśniętego spustu i przesuwa model przeciwnika w bok), unikanie headshotów (tak, zarażona bezmózga kupa grzyba rozumie koncept broni palnej i robi uniki ), nie odpalające się animacje zabójstw melee, czy inne cyrki. No frustracja niemała, nie powiem. Ale ND nigdy nie potrafiło w poziomy trudności, co pamięta każdy kto platynował serię Uncharted. Jako ciekawostkę, DLC w wersji Remastered dalej jest częściowo płatne, co uważam za skandal (chodzi o bronie), natomiast na szczęście dodatkowe mapy zostały zawarte za free, co umożliwia wbicie calaka. Multi wciąż jest aktywne, jednak ma kilka problemów z balansem i możliwość np strzelania przez ściany, ale rzadko spotyka się spoceńców którzy z tego korzystają (a jak się już spotka, to wystarczy zablokować dzbana na PSN i mamy z głowy). #101 The Last of us Part2 No to poszedłem za ciosem i na tapet wjechała siłą rozpędu kontrowersyjna część nr 2. Ocena gry: 8,5/10 Trudność platyny: 2/10 Trudność 100%: 2/10 Fun platynowania: 3/10 Fun 100%: 1/10 Jak widać oceny poszły w dół, lecz dlaczego? Czy TLOU2 to zła gra? Absolutnie nie. Jest bardzo dobra. Jednak nie udźwignęła ciężaru pierwowzoru. Gameplayowo - sztosik, piękne rozwinięcia mechanik z jedynki. Oprawa? Cos niesamowitego, szczególnie po patchu na 60fps, to jak ta gra wygląda i rusza się to jakiś obłęd. ND to mistrzowie nie tylko optymalizacji dostępnych zasobów, ale same walory artystyczne robią tutaj niewiarygodną robotę. Każdy kadr wyciągnięty z gry wygląda jak życie. Każde pomieszczenie które zwiedzimy jest unikalne, widać że wykonano tutaj ręczną robotę z dbałością o najmniejsze detale. A gra jest OGROMNA. Nakład pracy jaki tutaj wykonano, nie mieści mi się w głowie. Gdy czołgamy się przez porośnięte chaszczami skąpane w deszczu Seatlle, to dosłownie czuć w powietrzu zapach mokrej trawy. Majstersztyk. Gra aktorska? Jeszcze lepsza niż w jedynce. Podobnie jak w TLOU1, ta historia ma takie momenty, że ciary idą po plecach, w gardle zasycha a oczy robią się mokre, za każdym pyerdolonym razem. Jest jeszcze mocniej niż ostatnio. Ta gra bardzo męczy psychikę. Jest cholernie ciężka. I to jest jednym z jej głównych problemów. To znaczy, pierwsze przejście ociera się o 10/10 w kategorii doznań, lecz każde kolejne podejście to już w pewnym sensie wycieńczające doświadczenie. Dużo tutaj skupiania się na historii i powolnych, fabularnych sekcji. Mozolne spacery przez osiedla, retrospekcje, korytarzowe momenty. To wszystko służy budowaniu narracji i za pierwszym razem się tego tak nie widzi, ale replayability mocno na tym ucierpiało. Jeśli chodzi o kontrowersyjne kwestie czyli LPGT itd o których każdy słyszał, nie będę tutaj opisywał żeby nie spoilerować (jest od tego osobny temat), napomknę tylko, że da się je przełknąć ale trzeba sobie powiedzieć wprost, że napchali tego tutaj stanowczo za dużo. Szczególnie jeśli chodzi o nowe postaci. To co prezentuje sobą nowa bohaterka to jakiś groteskowy twór nie mający żadnego sensu w kontekście świata przedstawionego (w świecie, gdzie ludzie walczą o jedzenie najwyraźniej koks i farmakologia jest dostępny na wyciągnięcie ręki). Motyw jej młodej towarzyszki zostawię bez komentarza, potrzebny tutaj jest jak świni siodło, ruch czysto pod publiczkę. No ale jak mówię, nie burzy to odbioru całości jako świetnej historii. Karny kootas również za brak odświeżonego multi na premierę. Co do platyny - jest banalna, w porównaniu do części pierwszej. Następnie dodano tutaj trofea za skończenie gry na grounded oraz trybie permadeath. Nie wiem, kto wymyślił żeby w ~40 godzinnej grze pełnej nieskipowalnych scen wrzucać tryb permanentnej śmierci, szczególnie że nie brakuje tu miejsc w których można zginąć w sekundę, nierzadko nie z winy gracza.... Na szczęści jest tu opcja gry w trybie permadeath w obrębie danego rozdziału a nie całej gry, co czyni to trofeum mniej uciążliwym, ale z drugiej storny również w dużej mierze bezsensownym. Ale to jeszcze nic. Grę można ukończyć na najwyższym poziomie włączając cheaty, tzw ułatwienia dla osób niepełnosprawnych. Jest tu miedzy innymi tryb niewidzialności . Kompletnie bezsensowna decyzja, która sprawia że zrobienie 100% wymusza tak na prawdę 3krotne przejście gry, czyli utopienie kilkudziesięciu godzin życia, nie dając przy tym praktycznie żadnej satysfakcji. Idiotyczny pomysł i decyzja developera. 99% ludzi, którzy sięgną po te trofea będzie oszukiwać i nie dziwię się, bo to po prostu poroniony pomysł a gra nie jest wolna od glitchy skutkujących śmiercią gracza bez jego winy (podobne cyrki jak w pierwszej części, plus elementy platformowe gdzie postać potrafi dostać pyerdolca i np spaść z wysokości). Reasumując, wspaniałe doświadczenie growo-filmowe, fatalne doświadczenie pucharkowe. No ale z szacunku do serii zrobiłem 100%.
  5. smoo odpowiedział(a) na Patricko odpowiedź w temacie w Ogólne
    Lusterka mogliby ogarnąć, z tego co czytałem na konsolach nie było odbić jak na PC. Prawda to? Zwiększyło by to fun z gry z widokiem z kabiny.
  6. smoo odpowiedział(a) na Bigby odpowiedź w temacie w Blizzard
    Jeśli chodzi o komendę /players x to tak, więcej graczy zwiększa ilość itemków które lecą z moba, ale tylko dla wartości nieparzystych. Czyli maksymalnie dla 7 graczy masz największy przyrost dropa.
  7. smoo odpowiedział(a) na smoo odpowiedź w temacie w Ogólne
    Oj tak, jeszcze Disruptora z PS1 mogliby odświeżyć.
  8. smoo opublikował(a) odpowiedź w temacie w Ogólne
    Pamiętacie taką wypasioną klasyczną szczelanke na PS1 Exhumed? No to w lutym wyszedł bardzo udany remaster tej gierki. Jest to kolejne udane odświeżenie klasycznych oldschoolowych FPS - po remasterze Blooda i Quake, pozycja obowiązkowa do ogrania i powrotu do czasów świetności singlowych FPSów.
  9. smoo odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Ten silnik w różnych wariantach był montowany w różnych autach, Renault i Nissanach np Murano. Dlatego często się słyszy, że to silnik Renault ale to nie prawda. VQ35 to 100% japońska jednostka. Jej nowsze rewizje śmigają dzisiaj w 370z, a sam silnik np w GT-R jest jego dalszym rozwinięciem technologicznym. Ten Renalut na filmiku ma zrobiony program na twardą odcinkę. U mnie też coobcio to wystroił i do tego pops and bang umiarkowane, więc jak się ruszy spod świateł i zredukuje gaz w okolicach 4tys obrotów to pięknie pyrknie, poezja dla uszu a reakcje przechodniów bezcenne. Ten 350z z filmiku z driftem tego nie miał. Tylko marchewek nie ma, bo katalizatory
  10. smoo odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    No to najlepiej na YT sobie poszukać różnych brzmień dla najpopularniejszych wydechów, choć wiadomo że na żywo jest zawsze lepiej, ale 350z gada tak dobrze że nawet na czymś budżetowym jest petarda. W NFSU2 dobrze ten dźwięk oddali
  11. smoo odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Wydech seria. Jak kupiłem była firma katanima, ale żeby się nie bawić na przeglądach i nie srać z ekoświrami, wrzuciłem z powrotem seryjne katy. Reszta jeszcze po staremu. Te nakładki invidii już były. W planach mam wrzucić przelot na tył ale to raczej nie w tym sezonie, mam inne tematy do ogarnięcia. Żeby nie tracić mocy zasada jest taka - jeśli masz katy to możesz poluźnić końcowy, wtedy wrzuć w sumie dowolny przelot który Ci odpowiada wyglądem/brzmieniem. Jeśli nie ma katów to zostawić tylny seryjny żeby doprężał układ. Podobnie z dolotem, najlepiej nic nie ruszać, a na pewno nie bez strojenia. Tako rzecze coobcio.
  12. smoo odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    @szejdjKońcówki to Invidia gemini.
  13. smoo odpowiedział(a) na molly odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Gdybym miał jakieś nadmiarowe kilkaset tysięcy pln na zakup auta zabawki, to poszedłbym oczywiście w grubego klasycznego JDM'a. Prawdopodobnie była by to Supra mk4 z 2jz na pokładzie Do tego Honda s2000 w wersji poliftowej AP2, model na rynek Europejski. Temat z gatunku "czysta fantazja", bo auto na dzień dzisiejszy praktycznie już nie do kupienia (mowa o nie ulepie oczywiście), budżetu mogło by nie wystarczyć. A jeśli miało by to być nowsze auto, to oczywiście tylko jeden wybór - GT-R w pakiecie Nismo. I można umierać.
  14. smoo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS4
    Jakość wykonania to jest jakiś kosmos w porównaniu do tego co dali w oficjalnej figurce edycji "kolekcjonerskiej". Szkoda, że bez licencji.
  15. smoo odpowiedział(a) na Hubert249 odpowiedź w temacie w Resident Evil
    Fajnie zmontowane, ktoś się nieźle napracował.
  16. smoo odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    No stawanie na odosobnieniu to norma, szczególnie w takich autach sportowych gdzie otwarcie drzwi to nie to samo co w hatchbacku i nawet dla własnego komfortu wsiadania lepiej jak obok nic nie stoi. Nie mówiąc o promieniu skrętu, bo wyjechać później takim bolidem to też jest wyzwanie. W sumie gdzie by się nie stanęło, to często i tak jacyś oglądacze się trafią, mówię o zecie, a co dopiero w takim Lambo. Z drugiej strony mnie akurat takie smaczki cieszą.
  17. smoo odpowiedział(a) na tk___tk odpowiedź w temacie w Seriale
    Wyszło ostatnimi czasy coś w klimatach Californication? Coś lekkiego, dla dorosłych, trochę zboczonych żartów, beztroski klimat, taki typowy odstresowywacz? Może ktoś coś polecić?
  18. smoo odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    A propos przygotowań do sezonu, u mnie wleciał pełen pakiet detailingowy, czyli korekta lakieru, polerka lamp i nierdzewki, ceramika na całość.
  19. Ja maxuje obecnie HM2 i ost podobnie jak w HM1 robi robotę. Mój ulubiony kawałek: Scattle - Remorse
  20. smoo odpowiedział(a) na Square odpowiedź w temacie w PS5
    Zdaje się że nie ma trofek za co-op? I like.
  21. smoo odpowiedział(a) na Mastah odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    Ja też dałem się ogolić na te 40zł, ale ja grałem ostatnio w GTA V na PS3. Szczerze mówiąc nie powaliła mnie wtedy szczególnie ta gra, głównie za sprawą zjebanego systemu policji. No, ale stwierdziłem że odświeżyłbym sobie fabułę, w 60 fps i jakimiś udogodnieniami. Niestety okazuje się, że R wciąż ma wyjebane na singla i nawet w tej wersji na PS5 nie zadali sobie trudu by naprawić stare bugi czy dodać content z online do singla (chociażby niektóre auta czy stroje). Szkoda też, że jednak nie oddzielili online od singla i wciąż jest ta sama wspólna lista trofeów, co u mnie na 99% oznacza brak platyny co jest mega irytujące. Ale tu w sumie 0 zaskoczenia, bo R robi najchujowsze trofea od zawsze. No i drugi minus że gra waży prawie 90gb, po wyjebaniu online pewnie byłoby o połowę mniej. Swoją drogą, jak tak się przyjrzeć to nie ma jakichś ogromnych różnic w grafice od czasów PS3, co pokazuje że wycisnęli z tamtej maszyny ostatnie poty. A może, że lenie śmierdzące nie powinni kasować pełnej ceny po raz trzeci za kosmetycznego patcha? You be the judge.
  22. smoo odpowiedział(a) na Linek odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Info ze sklepów. Angielska wersja jest rozsyłana, a zrobienie i wydrukowanie spolszczenia potrwa jeszcze parę miechów.
  23. smoo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Risen jest zajebisty, będzie pan zadowolony (nie wiem jak działa wersja konsolowa, jakby co).
  24. smoo odpowiedział(a) na Linek odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Premiera Nemesis Lockdown przesunięta na 3 kwartał 2022
  25. smoo odpowiedział(a) na Hubert249 odpowiedź w temacie w Resident Evil
    Tylko nie odpalaj z rozpędu RE3 czy wiochy, co by nie rujnować sobie tego doświadczenia.