Treść opublikowana przez _Red_
-
Final Fantasy XVI
Walki z bossami sztos, faktycznie reżyserka większych potyczek to cinematic experience jak z GOWów (tych starych ma się rozumieć). Wtedy odchodzimy od templejtu znanego ze zwykłych mobków, tylko są emocje, dialogi, dynamiczne ujęcia kamery. Ogólnie system walki jest bardzo responsywny, szybki, satysfakcjonujący - tym bardziej, że później można żonglować żywiołami, więc gdy jedne cooldowny się regenerują, drugie już się aktywują. Gituwa. W sumie nigdy nie zdarzyło mi się spudłować w QTE podczas walki: chodzi o ten cinematic attack, cinematic dodge czy jak to tam się nazywa. Jak nie trafimy, to zakładam, że po prostu oberwiemy mocniej od bossa, albo nie skorzystamy z szansy zadania dedykowanej animacji ataku? W ogóle podczas jednej z walk przypadkiem przełączyłem sobie tryb z psa na potiony i wyspamowałem wszystkie mikstury, myśląc, że wydaję psu rozkazy xd Przydałoby się, aby zmiana trybu nie była na d-padzie tuż obok komend. W kwestii czy to rolplej czy nie - w sumie FFy nigdy nie miały zbytnio rozbudowanych gałęzi dialogowych, raczej odgrywało się liniową ścieżkę, w której charakter bohatera był nakreślony fabularnie. Najwyżej można było odpowiedzieć czasem w stylu "whatever...", "don't want to..." (FF7/8 vibes). Statystyki są mocno uproszczone (atak, defense, stagger). To po prostu action-adventure z hubową konstrukcją (dla mnie super, dość otwartych mapek z punkcikami do zbierania), ale bardzo spoko - historia wciąga i chcę wiedzieć co będzie dalej (wczoraj spojrzałem na zegar to była 2 w nocy, a dzieciaki budzą mnie o 5 więc eh... xd), chyba że później zaczną się jakieś japońskie głupoty i całą narrację szlag trafi, a głównym złym okaże się Necron czy inny Yu Yevon z dupy.
- Final Fantasy XVI
- Produkty z Biedronki
-
Baldur's Gate 3
Tak samo jak nie lubię w kinie siedzieć 3.5h tak i gry RPG miałbym dość po pewnym przesadnym czasie
-
Final Fantasy XVI
Z 8h za mną. W zasadzie mam podobne odczucia co w demku, ale tym razem bardziej wczuwam się w historię i czytam notki w Active Time Lore. - Aktorstwo bardzo dobre, voice over świetnie dopasowany, oddaje charaktery postaci - historia idzie do przodu, chcę odkrywać jak tam potoczą się losy bohatera. Dobrze, że na początku mamy retrospektywę jak Clive był młody, bo można poznać jego background - walki są w porządku, ale w zasadzie bardzo podobne (nie wiem czy to zarzut czy nie - tak samo jest w Talesach, Ys VIII itp.), leci się jak przecinak (dla mnie ok, bo lubię casual) - koncepcja korytarzyka dla mnie spoko, bo nie raz pisałem, że open worldami rzygam. Mogłoby tylko być więcej interakcji z otoczeniem - biegamy po makiecie i jedyne co to podnosimy potiony - grafa nie zachwyca mnie podczas eksploracji, za to dostaje kopa podczas scen akcji, cały ten ogień i cząsteczki included - nie wiem czy potem będą jakieś miasta, ale każdy FF kojarzył mi się przynajmniej z jedną metropolia, która zwiedzamy po drodze. Tu będą tylko bagna, lasy i średniowieczne osady? - póki co side questy były w miarę dobrze wtopione w historię, nie było jak w FF15, gdzie znany na świecie książę latał z warzywami (tu chociaż mamy nieco inna range po tych 13 latach od wydarzeń fabularnych). Jest OK, gra mi się przyjemnie, chętnie skończę bo nie ma tu za bardzo na co ryja krzywic, że wkurwia to czy tamto, ale dla mnie na razie zaden mesjasz. Poprawny rolplej akcji z naleciałościami finala (chocobosy, kryształy, summony, gdzieś tam widziałem moogla). Równie dobrze to mógłby być osobny tytuł.
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
255GB xD Chyba bym musiał firmware wyjebać by zrobić miejsce.
-
Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX
Nie wiem czy już tu pytałem - zdarza się wam, że C2 nagle się wyłącza po jakimś czasie? Mam ustawione auto off po 4h nieaktywności pilotem, ale na bank wyłączył się szybciej. Zwykle dzieje się to podczas oglądania kablówki z dekodera Netii (czyli tak naprawdę Cyfrowy Polsat). Już któryś raz gdy leci sobie jakieś gówno w TV to nagle cyk. Może dekoder usypia się gdy jest nieuzywany i ciągnie ze sobą TV? Nie wiem, podczas grania godzinami nigdy tak się nie działo, wiec może jakiś babol w sofcie się znowu ujawnił z którymś updejtem.
-
Zakupy growe!
Dawać mi te fetch kłesty. edit @Shen Ty wuju, jedyny temat gdzie mozna łatwo sobie kupić plusy, a ty mi znowu klauna dajesz za 289 PLNów Już Ci nigdy nie powiem jak będą koks-budynie w biedrze w promo.
-
Final Fantasy XVI
A póki co dawkuje sobie FFX-2, żeby był większy szok między generacjami xD I tak tym razem wytrzymałem z X-2 dłużej niż kiedyś, tylko że to taka trochę wydmuszka. Zwiedzanie starych mapek naszym trio aniołków czarliego, trochę dialogów nawiązujących do X, za to bardzo fajny dynamiczny system walki z mnóstwem Jobów do wyboru. Tylko brakuje wciągającej narracji - bardziej zlepek misji. Także tego, zobaczymy tę chwaloną historię Clinta Rosenbauma i jego quest po marchew <3 Będzie pole do popisu dla OLEDA
- Produkty z Biedronki
- Produkty z Biedronki
-
Final Fantasy XVI
- Ta gra to takie 7/10, zrobiłem ten quest z obieraniem czosnku i pchaniem karuzeli na czas no i uważam.... - ...A PRZESZEDŁEŚ WSZYSTKO PO PIĘĆ RAZY Z TRUE ENDING I NG+++++ BY SIĘ W OGÓLE WYPOWIADAĆ LAMUSIE Z MIODEM W USZACH? vs - Ta gra to takie 7/10. Ale zrobię calaka i przejdę wszystkie questy by mieć w pełni poparte faktami zdanie - NA CHUJ PRZECHODZISZ GRĘ KTÓRA CI SIĘ NIE PODOBA? FORUM
- Final Fantasy XVI
-
Final Fantasy XVI
Odkrywanie gierek w Gold Saucer, poszukiwanie underwater Materia, hodowanie złotego strusia, wykopaliska w celu zdobycia klucza do Midgaru w Bone Village by dało się wrócić na stare śmieci To byli aktywnosci poboczne, skoro po 20 latach nadal pamiętam. Triple Triad z VIII to dla mnie na równi z Gwintem. To parcie na zbieranie kart, zamianę na itemy itp.
-
Final Fantasy XVI
Ty jesteś debilem jakimś czy co? Przecież pisałem o słowach poprzednika, który sam na początku piał, że GOTY, a potem PO GRANIU zauważył zapychanie gry gownoquestami i zepsuty pacing. Też masz wyparcie w tym zakresie, czy lubisz lazic po czosnek? xd Nikt nie neguje dobrej linii fabularnej, tylko oklepane motywy poboczne. Mam specjalnie dojść do fetch questa by powiedzieć "yep, faktycznie takie są"? "Nie stać" no tu trafiłeś z analizą
- Final Fantasy XVI
- ELEX II
- Produkty z Biedronki
-
ELEX II
W Plusie dwójkę dali, a w temacie cisza. Włączyłem w oczekiwaniu na dorwanie FF16 i chyba jednak nope xd O ile jedynce dałem kiedyś szansę, to tu juz od początkowych dialogów mnie skręca. Linie są nagrane nienaturalnie, każde zdanie czytane inną intonacją. W trakcie rozmowy raz Jax mówi coś spokojnie, osłabiony ("ja... uch chyba coś ze mną nie tak, pomóż mi"), zaraz wraz z innym wyborem dialogowym drze prężnie japę xD Chyba jestem za stary na niemieckie drewno. I ten dysonans między cut scenkami (CGI) a real-time gameplayem. Nie dość, że realizowane na innych engine'ach, co wytrąca z immersji, to scenki w ogóle nie odzwierciedlają tego co w grze. Chociażby sam początek, raczej bez spojlerów bo to intro - rozwala nam chatę, wydaje się, że jest już dość ciemno, pojawiają się jacyś kosmici etc. Koniec cut scenki - jest jasny dzień, spacerujemy jakimś wąwozem i w sumie nie wiadomo, czy właśnie kontynuujemy akcję ze scenki, czy już jakiś czas minął. W ogóle nie czułem, żebym uciekał z rozwalonego domu. Kilka minut później spokojnie sobie spaceruję po pustej okolicy zbierając kwiatki, a nagle odpala się scenka, w której rzekomo właśnie spierdalam w popłochu przed kosmitami i zrzucają mnie w przepaść. No nie, no xd Wiem, że to Pirania, ale ludzie no. Audio mastering też dobry - cut scenki wrzeszczą i muszę ściszać TV, a po chwili gameplay i dialogi ledwie słyszalne. edit: Dialogi Reżyserka rozmów w Horizonie to przy tym dzieło kinematografii
-
Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX
To prawda, że upłynniacze są głównie do filmów i zwiększenia efektu opery mydlanej. W grach to cierpi input lagiem (tv procesuje sztuczne klatki a jednocześnie konsola wysyła sygnały z joypada), ale zaskoczyłem się wczoraj jak to LEGO City dostał w 30fps idealną płynność jak masełko bez defektów wizualnych. Samsung (np Q70R) w trybie gier ma te opcję, że trochę podbija płynność, jednocześnie nie zwiększając w widoczny sposób laga. Pamiętam jednak, że przy obracaniu kamerą były artefakty wokół obiektów.