froncz piotrewski

Generalnie challenge to naprawdę kwestia wprawy i ogarnięcia systemu walki.

No kamerki potrzeba, żeby zrobić Mugshota/Smugshota. Może być EyeToy od PS2, pożycz jak masz od kogo.

Tak na marginesie to śmiem twierdzić, że Predator Challenges też jakieś bardzo łatwe nie były(chociaż trudne też nie), ale dają sporo frajdy jak się samemu obmyśla taktykę.

Podbijam pytanie wyżej, bo sam bym chętnie kupił. Są jakieś sklepy EU, które przyjmują polskie karty(bo GB jak wiadomo nie)?

Swój poradnik gdzieś tam powinienem mieć(robiłem do Infamousa), chętnie pomogę przy reaktywacji stronki. Powodzenia, bo IMO drugiej tak czytelnej w Polsce nie ma.

5K -Perfect Knight(bez obrażeń w ogóle przez 4 rundy). 500 - Dark Knight(bez obrażeń jedna runda) 1K - Flawless Freeflow - cała runda na 1 combosie. 5k - Variation Bonus x9(wszystkie ciosy Batmana użyte) 3,5K -Variation Bonus x8 2K - Variation Bonus x7 1K - Variation Bonus x6 500 - Variation Bonus x5 250 - Variation Bonus x4 100 - Variation Bonus x3 Nie wiem czy jest coś jeszcze. PS: Platyna

Uf, wszystkie Combat Challenge zrobione. Shock & Awe Extreme trochę nadszarpnęło moje nerwy, ale ostatecznie zdobyłem 44k punktów

Ja wiem czy tak tylko Wyzwania są najtrudniejsze(Combat). Nie żeby były jakieś nie do ogarnięcia(choć jak mówiłem - IMO Shock & Awe jest naprawdę trudne, zwłaszcza w dobie łatwych gier), ale w porównaniu z trybem Story(który nawet na hardzie można przejść mashując kwadrat), jest trudniej.

Jest jeden puchar, który podczas przechodzenia można przeoczyć(no w sumie dwa, bo ten drugi jest średnio wykonalny w Challengach). Oto one:

Zrobiłem wszystkie Combat Challenge oprócz Rumble In The Jungle Extreme(nawet nie próbowałem) i Shock & Awe Extreme. O ile pozostałe jakoś w miarę bezstresowo wpadły, o tyle S&A Extreme jest naprawdę hardkorowe.

Jak wejść do niższego poziomu Medical Facility po przejściu gry?

Mniam A wiadomo czy będą pucharki do tych DLC(bo do Jokera niestety nie ma )?

Jeszcze skok(nad przeciwnikiem). Polecam zrobić podczas challenge Sewer Bat(extreme) - na luzie da się wbić w pierwszej rundzie.

Strącać z dachów, tak żeby pojawił się napis 'Upadek z wysoka' czy tam 'High Fall'. Tylko na przeciwnikach to działa, generalnie dziwne, że masz z tym kłopot bo u mnie wpadło samo tak w połowie gry.

Najpierw to nie pogardziłbym DLC(nawet płatnym). Jedno już ponoć na dniach, nie wiem co to będzie, ale nie obraziłbym się na więcej tego samego.

Miernik combo musi się świecić na złoto żeby wyszedł rzut/ takedown

A jaką miałeś taktykę na nabijanie killów? Czy same po drodze wpadły?

TIP:

Gra pękła. Jedyny minus to to, że była troszkę za łatwa i trochę zawiedli bossowie. Prawdziwych walk z bossami to były tak naprawdę Teraz zostaje zbieractwo i wyzwania. Podczas pierwszego combat challenge utwierdziłem się w przekonaniu, że combat system jest genialny, tyle że gra w story mode nie bardzo go wykorzystuje. Nawet na hardzie wiele walk da się wygrać mashując kwadrat. Dopiero wyzwania nieco podnoszą poprzeczkę zmuszając gracza do bezbłędnego klejenia combosów. I wtedy właśnie wychodzi fun jaki może dawać system walki. BTW: Wiadomo coś o jakimś DLC?

2razyjot - Ja polecam Resistance 2 - multi słabe, ale tryb single IMO lepszy niż w Killzone 2.

Zostali mi jeszcze do pokonania dwaj ostatni bossowie, więc pewnie gra dzisiaj pęknie. Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co programiści wysmażyli w Arkham Asylum. Tak jak pisałem - klimat zabija, gameplay jest po prostu idealnie wyważony, a sama gra bardzo dopracowana. Zauważyliście jak wraz z postępem w grze niszczy się kostium Batmana? Tak na marginesie - także trofea są IMO jednymi z lepiej pomyślanych ostatnio. Cieszy fakt, że autorzy gry nie zmuszają nas do przechodzenia gry wielokrotnie, żeby skosić je wszystkie(chociaż i tak pewnie jeszcze raz przejdę story mode). Punktują skilla(combosy, challenge) i masterowanie gry(secretsy). Dla mnie obok Infamousa nowy Batman to póki co największe zaskoczenie roku i kto wie czy nie najlepsza gra, w jaką grałem w 2009.

Hater - Hater i Hater - 2nd w możliwie dobrej jakości.

Real w ogóle nie ma dwóch dobrych skrzydłowych, więc o czym my mówimy. No ale jak się kupuje Kakę za f(pipi)dziesiąt milionów, a Robbena pcha za 25, no to nie mam pytań.

Jak nie lubię skradanek, to elementy skradankowe w Batmanie MIAŻDŻĄ.

Gra zabija klimatem. Do tego gameplay wcale nie zostaje w tyle. Dużo secretsów, arsenał Batmana świetnie zrobiony. Wygląda to wszystko pierwsza klasa. Do systemu walki się dopiero przyzwyczajam, no i nie znam jeszcze wszystkich combosów. Póki co tłuczenie psycholi daje kupę funu, ale nie mogę pozbyć się wrażenia, że gra nawet na hardzie dużo wybacza i można bezmyślnie mashować. Łatwa jest, no.