Treść opublikowana przez Ken Marinaris
-
Platinum Club
Mass Effect 3 - gra a 7,5/10, trofea 5/10. chyba najlatwiejszy ME do splatynowania. Gra na PS3 jest jednak kiepsko zoptymalizowana, nie instaluje sie nawet na plycie. Ciagle doczytywania, a wszystko w jakichs 20 klatkach na sekunde. Zagrac trzeba, bo zwienczenie trylogii, ale strona techniczna ssie.
- Mass Effect: Andromeda
-
Zakupy growe!
Unikaj tylko serii Platinum, nie przystoi to kolekcjonerom:)
- PS Network FAQ
- Trofea
- Trofea
-
Zakupy growe!
Piękny FRONT MISSION. Sam kupiłem parę lat temu, zrobiłem ISO gry, spaczowałem to wersją angielską i kuźwa nawet nie zagrałem, bo przyszła era PS3 i co innego zawróciło mi w głowie:( Trzeba będzie jednak koniecznie nadrobić zaległości, ból jest jednak taki, że nie mam już kineskopowego TV, a na płaskim wygląda to ohydnie. No nic, coś się wymyśli. Dobry zakup, Ping.
-
PlayStation Plus
Kod z UK zadziała w Polsce, czemu nie? Oczywiście musisz mieć konto brytyjskie.
-
Mass Effect 2 DLC
Z linku wynika, że nawet nie wszystkie kopie ME2 miały ten kod. To już jakiś żart https://store.sonyentertainmentnetwork.com/#!/en-gb/games/addons/mass-effect-2-cerberus-pack/cid=EP0006-BLES01133_00-DLCCERBERUS00000
-
SONYCARDS, TROPHYCARDS itp.
Dane tez się zmienią, co jest trochę dziwne:)
-
SONYCARDS, TROPHYCARDS itp.
Da się ukryć, usunąć się nie da:(
-
Mass Effect 2 DLC
The Price of Revenge dostepne tylko poprzez dołączany do gry kod. Nie można go kupić na PSS:( Znajdź teraz niewykorzystany kod:)
-
W co teraz grasz?
Mass Effect 3. Mam mieszane odczucia do tej gry. Ukazanie akcji zza pleców Sheparda zrobiło z tej gry strzelankę TPP. Na pewno nie jest to juz ten sam ME co dawniej. Mniej mocy do wykorzystania, ale więcej broni do zebrania:( Całe menu zrobiło się nieporęczne, z ogromnymi przyciskami, chyba dla niedowidzących (ala Windows 8?). Nie podoba mi się to, że gra nie instaluje się na HDD, a ciągle doczytuje z płyty. Ładowanie kolejnych poziomów jest zbyt długie i irytujące. Głupawe decyzje podejmowane za nas w odniesieniu do poprzednich części. Dokonałem innego wyboru, muszę zaś męczyć się Kaidanem:) Grafika poszła znacznie do przodu, wreszcie można zobaczyć z bliska keepera:) Mnóstwo nawiązań do poprzednich części, dużo "smaczków". Granie bez znajomości całej historii jest jednak bez sensu:( Zagrać można, szału nie ma:(
-
W co teraz grasz?
Blood Knights - właściwie zagrałem w demo, ale to i tak za dużo. Gra diablopodobna, oczywiście o wiele biedniejsza. Sterujemy na zmianę chopkiem i kobitką, pokonując coraz to nowe zastępy wampirów. Jest i dziad-mentor, który para się czarami i troszczy się jakieś pieczęci, które to gdy zostaną zerwane, uwolnia wampiry. Bzdura powtarzana do kwadratu juz w tylu produkcjach, ze w ogóle niesmieszna. Najgorsze jest sterowanie i kolizja obiektów. To pierwsze niedokładne (nie zawsze strzelasz z łuku tam, gdzie chcesz), to drugie z epoki PSXa (oderzanie w przeciwników przywodzi na myśl ciachanie arbuzów). Ruch warg postaci nie jest zsynchronizowany z tym, co mówią. Wygląda to komicznie:) Na koniec cena. Gra w PSS kosztuje 59PLNów. Za tę kwotę można kupić 2 znacznie lepsze pozycje z tego gatunku na PS3 (sacred 2 chociażby). Omijac szerokim łukiem, dema nie ściągać!
-
Jaką grę wybrać?
Killzone HD ma trofea, nawet platynę http://www.playstationtrophies.org/game/killzone-hd/trophies/ Chyba tylko rozdzielczośc podbili i jakąś kosmetykę dodali, nic szczególnego co by zrywało beret. Możesz kupić na PSS. Dead Space Extraction? Mnie nie podszedł zupełnie, ale może tobie się uda.
- Mass Effect 3
-
Platinum Club
Po dłuższej przerwie splatynowałem Mass Effect. Pierwszą część, która na PS3 ukazała sie jako ostatnia. (Wskutek tego w części drugiej mamy krótki, głupkowaty komiks przedstawiający wydarzenia wcześniejsze, pozwalający podjąc kilka kluczowych decyzji, które później będą rzutować na nasz skład w części trzeciej. Głupota do potęgi, tym bardziej że nic nie zmieniono w ME3 i możemy sobie przechodzić część pierwszą jak chcemy, dokonywać dowolnych wyborów a i tak decyzje podjęte w komiksie zamieszczonym, przypomnę, w ME2, będą miały znaczenie, nie te z gry). Trofea nie tyle trudne co strasznie męczące. Przeszedłem grę 4 razy (naiwny sadziłem, że coś to zmieni przy rozpoczynaniu części trzeciej), bo trzeba po kolei odblokowywać wszystkie stopnie trudności gry, a więc Normal-Hard-Insane. Nie można pomijać filmików, a samo wczytywanie gry (z HDD!) trwa wieki. Wyobraźcie sobie jakie dawki nerwosolu trzeba zażywać przy kolejnych przejściach. Nie obyło się bez pierdół typu użyj takiej albo takiej umiejętności 75 razy. Umiejętnoś dostępna oczywiście dla innej niż twoja klasa postaci. Zaczynasz więc nową grę i robisz po raz n-ty te same misje, by zdobyć doświadczenie i odblokować konkretne umiejętności. Kolejna bzdura. W kwestiach technicznych. Gra tnie niesamowicie, ładuje się z chamskim napisem "Loading", gdy szybciej biegniemy, etc. W ME warto zagrać dla lepszego zrozumienia całego zamieszania w trylogii. Nie smucę juz dłuzej. Gra na 7-/10, trofea na 5,5/10.
-
Mass Effect 3
Przeszedłem ME i ME2, więc zacząłem grac w trójkę. Na samym początku ładnie odczytało sejwy z poprzednich części i wszystko prawie Ok z małym wyjątkiem Grając w ME po raz pierwszy ocaliłem Ashley, poświęciłem Alenkę. Gdy grałem po raz drugi z czystej ciekawości zrobiłem odwrotnie. Teraz ME3 stwierdza, że ocałiem Alenkę, więc będę musiał się męczyc z tym bezużytecznym ćwokiem zamiast mieć w swojej grupie zołnierza:( Nie popełniajcie takich błędów jak ja, nie nadpisujcie sejwów, gdy gracie po raz drugi. To samo z romansami z ME2. Romans z Mirandą w pierwszej grze, w drugiej przechodziłem szybciej i z nikim w kontakt uczuciowy się nie wdałem:( ME3 oczywiście stwierdza, że zadnych romansów nie bylo. Ta sama sytuacja, nadpisałem sejwy w kolejnej rozgrywce:(
-
Dead Island
Normalka w tej produkcji. Tu ciągle cos się przycina, zawiesza, nie działa. Gra nie instaluje się na dysku, jest źle zoptymalizowana na PS3 i stąd takie kwiatki.
-
W co teraz grasz?
Po raz 3 Mass Effect. Tym razem na poziomie Insane, który wcale insane nie jest (może to zasługa mojej rozbudowanej postaci?). Wszystko dla lepszej wczuwy przed ME3, poznania innych postaci i ostatecznie splatynowania tytułu. Denerwują niesamowicie długie loadingi (a gra zainstalowana na dysku), ale ogólnie na plus. Polecam tym, którzy jeszcze nie grali. Stara, dobra szkoła Bioware.
-
Platinum Club
A jeszcze film obejrzałem, żeby wiedzieć o co common:) Szczyt wszystkiego. Nie grało się źle, gdybym miał 12 lat i był amer. nastolatką byłaby to moja ulubiona gra. Polecam ciekawym zbadać ten tytuł, film tez można obejrzeć w ramach przygotowaniań do zagrania:)
-
Platinum Club
Hannah Montana: The Movie. Na początek obalę parę mitów, jakie krążą o tej grze. Gra na pewno nie ma najłatwiejszej platyny na PS3. The Walking Dead i (podobno, bo sam nie grałem) Terminator Salvation choćby mają łatwiejszą. Gra nie jest krapem, jest średniakiem. Przypominam, ze przeznaczona jest dla nastoletnich fanek/fanów serialu, później filmu o Hannie Montannie. Sporo daje znajomość filmu, na podstawie którego gra powstała. Jest ona w zasadzie jego kalką. Pominięte zostały niektóre postaci, niektóre sceny, ale wprowadzono tez pewne wątki poboczne, nieobecne w filmie. Rozgrywka opiera sie na wykonywaniu pewnych (nierzadko trudniejszych) akrobacji padem, zgodnie z obrazkami pojawiającymi się na ekranie w czasie, gdy Hannah śpiewa i tańczy (coś ala Project Diva). Sterowanie nie zawsze jest precyzyjne, czasem nie zalicza nam dobrze wykonanego ruchu padem. W grze jest kilka minigierek (rzucanie piłką do butelek, gra w żabki, jazda na koniku ), które znacznie urozmaicają rozgrywkę. Cóż poza tym? Kupujemy bluzki, bransoletki, spodnie, buty, etc. Nie okłamujmy się jednak, nie my jesteśmy grupą docelową tej gry. Nie mamy prawa nazywać jej krapem, tylko dlatego, że nie odpowiada nam to, co oferuje. Podsumowując, gra 6/10, trofea 2,5/10. PS Wreszcie zaspokoiłem swoja ciekawość i zagrałem w Hanne Montanę, grę legendę.
- PS4 PROpremiera, preordery i ogólna szajba:)
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Sunshine - nuda, nuda, nuda. Naiwna fabuła, efekty średniej jakości, w ogóle nie straszy. Spodziewałem się czegos ala Pandorum, ale nie dostałem. Nie polecam, bo zwyczajnie nudny:(
- PS4 PROpremiera, preordery i ogólna szajba:)