Ken Marinaris

Dodam swoje 3 grosze. W MP3 nie chodzi nawet o skilla, ale o cholerna przypadkowość. Walczysz dzielnie, nie ginąc do 12 rozdziału i nagle giniesz, choć byłeś za osłoną, od przypadkowej kuli nie wiadomo skąd. Rzuciłem to w cholerę, bo mi nerwy psuło:) Disgaea 4, z którą się zmagam od września ( z przerwami na inne gry oczywiscie) wymusza grind. Nie grindujesz, nie przejdziesz dalej. Kończąc jedynie wątek fabularny, odkrywamy jakieś 20-30% tego, co gra ma do zaoferowania. Dodatkowo trzeba czytać MNÓSTWO wszelkich poradników w sieci, szczególnie gdy nigdy wcześniej nie maiło się do czynienia z serią.

Call of Duty: World at War jest całkiem OK.

Ja też obejrzałem wszystkie 5 sezonów i serial uważam za dobry. Co prawda ostatni sezon i wątek dziennikarski były poniżej poziomu reszty, ale jakoś je przebolałem. Bardzo wysoki próg wejścia, wszystko wprowadzone jednocześnie, wszystkie postaci zależności między nimi. Reasumując, warto obejrzeć, nie zrażać się po pierwszych odcinkach. Najpierw jednak polecam Breaking Bad, ciekawszy, więcej dramaturgii i niespodzianek.

Raid 2 - rozwleczona na ponad 2 godziny nuda. W jedynce ciągle się coś działo, tu niestety mamy masę nudnych dialogów. Nie polecam fanom jedynki, bo zwyczajnie o wiele gorsze:(

Ta, ale ponoc łatwiejsza od pierwotnej wersji;(

memo, grasz jeszcze? Ja na spokojnie zdobywam części statków pirackich, ulepszam slayer weapons i łączę duszki (innocents). Puppy Paw Stick pozwala na duplkowanie rzeczy, nie ma w tym nic co nie byłoby OK.

Z taką grą czeka ich wpier. od Niemców:(

Tez miałem taki problem. Po podłączeniu lapa do TV spróbuj pobawić się suwakami głośności. Pamiętaj, że opcja jest aktywna tylko po podłączeniu do TV. Opcja sounds po kliknięciu prawym myszy na ikonkę głośnika.

Hideki Kamiya: Będą wersje na inne konsole?

Długie to to było do przejścia? Z opisów brzmi jak coś interesującego, połączenie skradanki Splintera i RPG/decyzyjności z Mass Effect. Na Youtube wygląda całkiem przyjemnie, ale Gamespot z żalem dał 6/10, piętnując nierówny gameplay. Nie ma nic gorszego jak ciekawa fabuła przy jednocześnie koszmarnym sterowaniu i błędach AI :confused: Warto? Czy tylko taki zapychacz, gdy innych gier brak? Bo jeszcze w kolejce mam Infamousy oba, Ni No Kuni, Little Big Planet 2... nie wiem kiedy się zabrać za wszystko:) Gameplay nędzny, ale fabuła i brak liniowości bardzo na plus. Zakładam, że dość dobrze znasz ang., bo czeka tu masa rozmów i decyzji do podjęcia. Gra zupełnie inna od tych, które wymieniłeś. O wiele bardziej "dorosła" bym powiedział.

Jak powtórzą nudę z jedynki, to będę musiał podziekować

Alpha Protocol - RPG od Odsidiana, nieco już dziś zapomniane, ale warte uwagi. Wcielamy się w rolę agenta Thortona, przemierzamy świat wykonując coraz to nowe misje, prowadzimy mnóstwo rozmów, które maja wpływ na nasze dalsze losy. Polecam bardziej miłośnikom spisków, rządowych machlojek niż graczom, dla których akcja stoi na pierwszym miejscu. Trofea trudne ze względu na to, że jeden bład, jedna nieprawidłowa prowadzona rozmowa i cała grę trzeba zaczynać od nowa:( Bez poradnika ani rusz, a i tak do zdobycia niektórych trofeów trzeba dochodzić samemu (służę pomocą), bo ile poradników, tyle różnych, nierzadko błędnych porad:) Nie rozwodząc się dłużej, gra na 7/10, trofea 6/10. PS A teraz powrót do Disgaea 4, kolejne godziny czekają

Alpha Protocol, czyli RPG z prawdziwego zdarzenia. Obsidian wie, co to RPGi i z taką grą may do czynienia. Grafika nędzna (ale mnie to wali), podobnie z wykreowanym, ubogim światem. Skomplikowana fabuła (aż za bardzo chyba), podejmowanie decyzji, które zmienia diametralnie cała późniejszą grę - to jest to, co ja lubię. Solidne 7 ode mnie, choć gry jeszcze nie przeszedłem. Polecam, ale tylko graczom wytwałym, którzy nie przeskakują z gry na grę po godzinie zabawy:)

Nie możesz, te dwie wersje nie maja wspólnego online. Z tego powodu tak mało osób zostało na serwerach DOA5:(

Dead birds - horror osadzony w czasie amer. wojny domowej. Niewielki nakład finansowy, ale trzyma w napięciu. Nie wyjaśnia wielu wątków, ale i tak polecam. 7+/10. 4closed - rodzinka wprowadza się do domku i zaczynają się problemy z byłym rezydentem posiadłości. Obejrzeć można, choć głupota bohaterów (a raczej scenarzystów) bardzo czesto po prostu poraża. 5+/10

Zamierzacie zagrać w wersję z Plusa, a później ewentualnie kupić pudełko? Ciekawi mnie tylko czy sejwy z cyfrówki będą kompatybilne z wersją pudełkową, bo ztym różnie bywa.

Czy sejw z wersji cyfrowej jest kompatybilny z grą pudełkową i na odwrót? Wie ktoś, sprawdził ktoś?

Ja używałem zawsze infiltratora i cóż, jest on (u mnie ona) mordercą. Cloak zwiększający obrażenia od snajperki + snajperka black widow sprawiają, że głowy latają wokół Jeśli za dodatkową zdolnośc obierzesz ochronę, wtedy już nie ma na ciebie mocnych:)

Wreszcie coś normalnego po tych "super produkcjach", jakie ostatnio ogrywałem. Zaliczam DLC do Mass Efffect 3, wszystkie po kolei. Nie jest źle, ciekawa fabuła i dośc długa rozgrywka.

Darmowa gra zawitała na PSN, a na forum cisza. Niestety, nie wypowiem się o niej, bo error2005 uniemozliwia mi jak na razie jakąkolwiek grę U was podobnie czy moze jednak udało wam się stoczyć chociażby jedną walkę?

Ciągle ten śmieć- Max Payne 3 Ale już niedługo, zostało jeszcze parę misji na Hardzie:)

Znany przypadek. Moze za ktoryms razem pojdzie albo wcale:( Graj bez patcha.

Tez szukam jakiegos szmelca do 1200 PLnow. Nie musi miec systemu, nie musi miec DVD.Widze na allegro za1200 jakies Lenovo. Do Lenovo jednak, podobnie jak do Della, mam uprzedzenia po tym jak "dlugo" wytrzymaly ich modele, ktore mialem. PS Jest mozliwosc dokupienia zewnetrznej kieszeni na HDD od laptopa? Widzialem tylko te na duze dyski:(

Max Payne 3. Jak na razie takie 6/10. Bohater biega jak kolek, choc w kwestii fabuly jest ok. Zobaczymy co z tego bedzie. EDIT - Interakcja z otoczeniem ogranicza sie tu do nacisniecia guzika na scianie. Strzelanie w zwolnionym tempie tez nie jest najlepsze, inne gry (Vanquish chociazby) bija MP na glowe. Fabula srednia, niemoznosc przerywania wstawek filmowych, bo gra sie doczytuje:) Dodam jeszcze, ze istnieje multiplayer, w ktorego nikt nie gra (ilez juz bylo takich pozycji?), a filozoficzne pierd...nie Maxa przez cala gre moze doprowadzic do szalu. NIE polecam, zaluje, ze odpalilem tego rupiecia.

Jak wyglada sprawa z GPSem, trzeba byc caly czas onlien, czy mozna korzystac z wgranych map offline?