Treść opublikowana przez Rudiok
-
US and A
Z wszystkim pełna zgoda. McD czy BK to ten sam smak co wszędzie. Amerykańskie KFC jest tragiczne, nie ma startu do Chick-fil-A czy Jollibee. Na Wendy's ostrzyłem apetyt, ale Baconator to była utopiona w tłuszczu kanapka smakująca jak wióry. White Castle faktycznie wypadało najbardziej poprawnie. Do 5 Guys też podchodziłem z nadzieją, ale w ogólnym rozrachunku nie są warci tej ceny mając w okolicy tyle świetnych Deli. Z sieciówek naj naj był dla mnie Culver's, ale nie jestem pewien czy są w NY.
-
Tomb Raider I–VI Remastered
1 i 3 były zdecydowanie najbardziej wymagające niż 2 i 4 dla przeciętnego gracza. I nie zgodzę się, że to kwestia bycia gówniakiem, niektóre levele z 1 do dziś potrafią namieszać - w obrębie jednego poziomu trzeba się naskakać, naotwierać, poprzesuwać, powłączać to i tamto i na końcu pamiętać gdzie co się otworzyło. Fakt, że jak się już ograło X gierek to jest łatwiej, ale w zalewie "Press X to Solve" już widać jak część graczy się od TR po prostu odbija.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Equalizer 1, 2, 3 - przy okazji świeżo udostępnionej w vod trzeciej części odświeżyłem sobie perypetie Denzela. No i trudno się do czegokolwiek przyczepić, każda część trzyma poziom, każda ma fajne sceny akcji, do tego nie epatuje za mocno strzelaninami i przemocą jak John Wick, ale i tak jest trochę soczystych scen. Najbardziej kompletnie wypada oczywiście 1 część, zaraz za nią 3, oczko niżej 2. Jednak duet Fuqua i Denzel zawsze gwarantuje dobrą rozrywkę. Średnio 7/10.
-
Spider-Man Cinematic Universe
Not terrible, cytując klasyka. Największa szkoda, że studio poszło po raz 492. w origin story, który #nikogo zamiast bardziej skręcić w rozwinięcie ciekawego wątku samej Madame Web i Spider-Kobietek. Zaczyna się niewinnie niczym buddy movie, wchodzi lekki mystery thriller, potem jest teen drama a na końcu dopiero coś się dzieje. Gdyby te proporcje trochę przesunąć to spokojnie by pykło. Najsłabszy element filmu to ultradrewniany Ezekiel z głosem dogrywanym w studio. Bracia Mroczek chyba brali u niego lekcje aktorstwa. Zaskakująco poprawnie wypadły młode aktorki. Dakota i Sydney <3 Pewno i tak zaorają uniwersum a szkoda, bo potencjał na coś dobrego byłby przy drugiej części.
-
Apple TV +
Bo to jest taki feel-good serial, który w przerysowany sposób pokazuje relacje międzyludzkie i okazjonalnie wrzuca jakiś temat, który może dać do głębszego zastanowienia. Poza tym obsada da się lubić i nie ma zbyt wielu kwasów.
-
Spider-Man Cinematic Universe
-
Marvel Cinematic Universe
No akurat Reed Richards to powinien być 200% amerykański chad/naukowiec, Pedro z jego aparycją i akcentem bardziej będzie wyglądał jak jakiś latynoski pomocnik brukarza.
-
Tomb Raider I–VI Remastered
TR1 <3 Aż mnie pozytywnie skręca na myśl o poziomie Cistern albo o sfinksie.
-
Marvel Cinematic Universe
Coś tam dygło, ale znowu nie aż tak. TVA daje szansę na niewyobrażalną wręcz liczbę cameo i tu widzę największy potencjał.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Ambulans - czyli o tym jak Michael Bay kupił drona i chciał za wszelką cenę pochwalić się tym światu. Może ktoś to policzył, ale na oko z 60% ujęć to dron robiący wieczne piruety i wlatujący w miejsca gdzie nawet nie pomyślało się że można wlecieć. Nie powiem, kilka ujęć jest ambitnych i pomysłowych, ale przy takiej ich ilości można dostać kręćka. Do tego Bay chyba chciał wziąć udział w biciu rekordu Guinnessa w największej ilości cięć edycyjnych na minutę. Czyli oprócz klasycznej Bayowskiej trzęsącej się kamery mamy ciągłe cięcia, przez co mega trudno się na czymkolwiek skupić. Do tego Bay zdecydował, że chciałby sobie sam polizać trochę swoich jaj więc w filmie co kilkanaście minut są bardzo mało dyskretne nawiązania do wielu jego poprzednich filmów. Oczywiście klasycznie Bayowska piękna pani, której makijaż i szminka robione są chyba na superglue, bo nie schodzą do końca filmu. I scenariusz pisany na kolanie (choć to przecież adaptacja), do którego wrzucane są co chwila sprzeczne decyzje głównych bohaterów (raz jestem pomocny, raz nie, raz jestem dobry, raz nie, tu jestem grzeczny, tu jestem psychol). Historia schodzi tu na tak daleki plan, że po pierwszej scenie w banku mogłoby się dziać już cokolwiek i nic by to nie zmieniło. Gówno / 10.
-
Fast food
Używanie "kebab" i "Dara" w jednym zdaniu jest mocnym semantycznym nadużyciem. Dara to jest do opierdalania po północy po imprezie na gastro. Jedyny plus to że trzyma jedną, w miarę powtarzalną jakość gdzieś na 4/10. W Rze niedawno otworzyli prawdziwą turecką knajpę, w której na głównym miejscu jest mięso. Jagnięcina, adana, świetne lawasze i lahmacun. Mały lokal przy galerii a przemiał jak w McD. https://www.facebook.com/yaprakrestaurant Z klasycznych kul mocy warto sprawdzić KebaboweLove https://maps.app.goo.gl/eAQHbi4AFUokMYNh8 Niestety w centrum czegoś innego niż dania a'la kebab nie uświadczy.
- Prey
-
AGD małe, duże i średnie
Ta jest bardzo przyjemna, ale nie ma podparcia karkowego, więc nie dla każdego będzie wygodna. Śpi się super, ale jak ktoś ma problemy z szyją to może nawet pogłębić bóle https://jysk.pl/sypialnia/poduszki/poduszki-specjalist/poduszka-z-pianka-termoelastyczna-40x60x13-wellpur-vardo Ta jest z wycięciem na kark i fajnie odciąża szyję, nawet przy spaniu na boku. Ale znów - nie dla każdego - https://jysk.pl/sypialnia/poduszki/poduszki-specjalist/poduszka-z-pianka-termoelastyczna-40x60x11/9-wellpur-kyrkja Generalnie im droższe w Jysku tym lepsze bo mają dodatkowe powłoki (np. antyalergiczne, higieniczne srebro) - ale i tak w Jysku jest wieczna promocja więc można wyrwać za ok. 150-200 zł. I zawsze warto patrzeć na wysokość w maksymalnym punkcie i wypróbować na miejscu jak się dopasowuje do szyi.
-
AGD małe, duże i średnie
Ja korzystam z Jyskowych i kark jest zadowolony https://jysk.pl/sypialnia/poduszki/poduszki-specjalist/poduszka-z-pianka-termoelastyczna-40x60x11/9-wellpur-kyrkja
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Czarny telefon - bardzo fajny thriller z elementami horroru. Klimat S. Kinga wyczuwalny, bardzo dobre aktorsko (dzieci i E. Hawke), potrafi w kilku miejscach przestraszyć, bardzo klimatyczny. Duża okejka.
-
Prime Video
Skończyłem szósty sezon Boscha i Cała historia Daisy Clayton ciągnąca się od sezonu 5 wywarła na mnie duże wrażenie. Klimat codziennej pracy detektywów LA podany jest w świetny sposób. Naprawdę bardzo przyjemny serial i słusznie polecany. Dla fanów The Wire pozycja obowiązkowa.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Jak gościa nie zawsze trawię to tu trafnie opisał patologię cenową
-
Jaki telefon wybrać?
Ale akurat sytuacja w USA nie była związana z samym autem a z ładowarkami. W Norwegii przy -35 jak ostatnio nie było żadnego problemu z ładowaniem (oczywiście jak ktoś zdołał odkopać się ze śniegu i w ogóle dotrzeć do ładowarki tak to zostało ładowanie domowe).
-
Wody, napoje, soki itp.
Obolon chyba najbardziej klasyczny, i faktycznie najlepiej wchodzi mocno schłodzony. Ja to jeszcze za dziecka na Ukrainie piłem taki podawany ze stoiska-beczki i lany z kija z ciemną pianą, co to był za smak.
-
Jaki telefon wybrać?
Dlatego ciekawi mnie postęp w bateriach, jak w nowym Oneplus 12, który oprócz większej baterii ma też system zarządzający jej użyciem pod użytkownika i limitujący jej zużycie przy braku korzystania. Ciekawe jak to będzie wyglądać za jakiś czas i czy pozwoli to na lepsze czasy w smartfonach. Czasy ładowania Nokii raz na tydzień się nie wrócą, ale miło mieć aparat, którego nie trzeba trzymać wpiętego ciągle w ładowarkę.
-
Jaki telefon wybrać?
Postęp technologiczny sprawia, że każda kolejna iteracja telefonów będzie na rynku coraz dłużej i nie dziwię się, że firmy zaczynają to wykorzystywać jako przewagę konkurencyjną, ale tak naprawdę mówią jak jest - taki S24Ultra czy IP15PM przy swoich obecnych specyfikacjach będą służyć o wiele dłużej niż obecne 2-3 letnie telefony. Jeśli baterie nie będą tracić na pojemności to naprawdę mogą być telefony na lata. Ale trudno mi też uwierzyć, że korporacje dadzą przejść sobie koło nosa systematycznemu dojeniu klientów na nowe generacje.
-
Jaki telefon wybrać?
Nic nowego, ajfoniarz gonna ajfon. To co koledzy wyżej - dodawanie opcji, która już od lat jest w smartfonach i ogromnie zmienia jakość korzystania z telefonu jest typową zagrywką korpo nastawionego na drenowanie kieszeni swoich psychofanów.
-
Jaki telefon wybrać?
Dlatego większość telefonów ma teraz zmienne odświeżanie, które dostosowuje się do tego co na ekranie żeby nie ciągnąć baterii. W iphonach pewno wejdzie to gdzieś w 2029
-
Jaki telefon wybrać?
To chyba będziesz oczy z ziemi zbierał jak się przesiądziesz. Lubię sobie czasem włączyć tryb 60 Hz żeby zobaczyć jak wiele technika poszła do przodu i ile człowiek musiał wzroku męczyć.
-
Jaki telefon wybrać?
Once you go 120hz you can never go back. I tyle w temacie.