Treść opublikowana przez D.B. Cooper
-
OFFTOPIC
Ok, z rozpędzenia źle przeczytałem i źle zrozumiałem. Biję się w pierś i zgadzam się z tym, że nie mają sensu takie porównania.
-
OFFTOPIC
A dlaczego dla ciebie wszystko sprowadza się do zmiażdżenia kogoś w bitce za garażami? Koleś dokonuje takich rzeczy, że w ch.uju mam czy go ktoś zdejmie na liścia czy nie. Tego typa od 200kg w siadzie zdejmie 50 kg karateka kopem z półobrotu. Można się tak licytować. Kur.rwa tylko napisałem jak wasze hantelki i już ból dupy xd
-
OFFTOPIC
Napisałeś to tak jakby ćwiczenie na siłce było czymś mega fantastycznym.
- Dwa pedały
-
OFFTOPIC
Tylko że tam nie doprowadzasz organizmu na skraj wyczerpania.
-
Awarie, usterki, niedomagania
I tak lepsze to niż jakiś hundaj. Ja bym jeździł z podniesionym czołem.
-
OFFTOPIC
Lekkoatleta to rzuca oszczepem. To jest sport ekstremalny, a nie jakieś seryjki na płaskiej czaisz?
-
OFFTOPIC
No tak tylko co z tego? Nie przeszkadza mu to w byciu gladiatorem.
-
OFFTOPIC
Podobno 31 godzin. Chyba, że dni?
-
OFFTOPIC
Robert Karaś mistrz świata i rekordzista na dystanie podwójnego ironmana w tym roku zmierzy się z dystansem potrójnego ironmana. http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35617,23155381,ironman-z-elblaga-zadziwia-swiat-ekstremalny-rekordzista.html?disableRedirects=true 11.4km pływania, 540km rower, 126.6km bieg. A jak tam wasze hantelki?
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
Widać, że jest to jakaś początkowa faza. Trzeba teraz się trochę oszczędzać, najlepiej zainwestować w ręczny roller i gnieść to miejsce kilka razy dziennie. Ogólnie w późniejszych fazach przeje.bana kontuzja do wyleczenia, więc nie bagatelizuj.
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
Jestem świeżo po tej kontuzji pisałem o tym w bieganiu. Może to też być zapalenie okostnej, oba te przypadki mogą prowadzić do złamania zmęczeniowego. Polecam iść do fizo lub masażysty, po jednym masażu już te zgrubienie miałem mniejsze. Chłodziłem to miejsce i rollowałem. 3tyg przerwy w bieganiu, ale już sporo z tym biegałem i jakbym wcześniej zareagował to na pewno szybciej bym się pozbierał. Profilaktycznie wziąłem też animal flexa bo i tak chciałem stawy podreperować na tej przerwie. To raczej przypadłość biegaczy może w pracy chodzisz w źle dobranych lub zużytuch butach?
-
bieganie
To na wyższy poziom biegowy też nie wejdziesz. Wszystkie książki o tym piszą. Nie ma u ciebie regeneracji, a regeneracja to nie tylko leżenie fają do góry. Kilometraż tygodniowy też trzeba wybiegać i można to nabić takimi regeneracyjnymi biegami. 2 treningi mocne, reszta to człapanie z siłą biegową i przebieżkami. To musì się zazębiać, a nie ciągłe biegi na pograniczu. To takie pie.rdolenie o męczeniu psychicznym przy takim biegu, zrób trening do odciny to na drugi dzień nie będziesz myślał o prześpieszeniu. Potem dzień wolny i MOC się kumuluje czaisz ku.rwa?
-
AGD małe, duże i średnie
Nawet nie porukasz dobrze, ta dykta się zaraz rozleci
-
bieganie
Dlaczego biedackie? Za każdym wyjściem chcesz bić rekord? Skoro miałeś jakieś przerwy i kontuzje to nie piwinieneś nawet w tyle biegać. Ja wczoraj 10km w ponad godzinę. Też biedackie, ale takie miało właśnie być. Dzień wcześniej robiłem 12km w drugim zakresie i to był regeneracyjny bieg po nim.
- Dwa pedały
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
to był mój pierwszy kontakt z kuchnią indyjską(nie licząc kurczaka po indyjsku u chińczyka za 11 zł ) więc też znawcą nie jestem i nie mam do czego porównywać. Wiem tyle, że było zaje.biste. Będę miał jakiś punkt odniesienia testując inne knajpy. w Indiach za dwie takie porcje w lokalnej knajpie(budzie?) rachunek nie przekroczyłby 20 zł. Oj wybrałbym się tam na wakacje.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Basmati na Targówku. Sam zapach indyjskich przypraw po wejściu do lokalu był niesamowity. curry house jadłeś, polecasz? Brałem pod uwagę ten lokal, ale nie miałem czasu wjeżdżać dalej w stolicę i szukałem czegoś z brzegu.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
od dawna polowałem na kuchnię indyjską i w końcu się udało. Na zdjęciu chicken madras, dosyć pikantne. Dziewczyna wzięła butter chicken, również zaje.biste. No i fantastyczne mango lassi. Świeżo robione pieczywo naan. Wyszło tyle co za śniadanie w hotelu, ale warto było.
- 100 milionów bitcoinów
-
bieganie
że chce ci się jechać tyle drogi to podziwiam nie chce mi się nigdzie jeździć, wole w okolicy startować. Wiadomo jak większy bieg typu maraton to już trzeba chociaż do stolicy się wybrać. No i dodatkowe koszty, transport, nocleg. Choć maraton na Antarktydzie to bym zaliczył. wujaszek to może co najwyżej tyskim po trasie poratować.
-
bieganie
chory (pipi) w dodatku podróżnik, cross na ostrej łące nie wystarcza?
-
bieganie
dwa tygodnie pod rząd biegniesz?
-
Dark Souls
będą polskie napisy? Bo chyba nie było jeśli dobrze pamiętam. Mogli by dać od razu teleporta między ogniskami
-
Fast food
@grzybiarz czy kanapka była tej wielkości? ale bym opier.dolił, dawno nie jadłem