[InSaNe]

w grze na raz cudem dobrnąłem do końca."

Ta gra jest przede wszystkich dla tych, którzy tęsknili za flowem starych dobrych survival horrorów. No ale dla ciebie ubiegłorocznym bożkiem było Call Of Battlefield 6 to wiele wyjaśnia. :D Na bank nie grałeś na hard bez trybu nasłuchiwania oraz jedynie w po ciemku w nocy.

Tak chłonie się najlepszy flow survivalu horroru na tej generacji. Esencja o której chciwe s(pipi)iele zapatrzone w bezmózgie strzelaniny zapomnieli.

Survival to tez żaden, najbardziej irytował brak możliwości podniesienia szmaty kiedy sie chce a było ich tysiące

W piwnicy hotelowej + ze 2 razy. W większości były to typowe motywy typu "Buu!", ale nie tylko.

Gdy grając masz tylko 5 naboi do rewolweru, jedną cegłę i 3 do strzelby naturalnym jest że obawiasz się o zostanie wykrytym i zabitym, a co za tym idzie wzmacnia się suspens.

Zwłaszcza gdy coś wyskoczy Ci tuż przed fejsem.

Na tym polega survival horror.

Przyznaję że gra bywała monotonna, ale wlasnie stealth przez większość czasu wymaga taki tytuł.