Treść opublikowana przez [InSaNe]
-
PSX Extreme #172
Raczej grająca silikonowa lalka. Ogólnie ten dział zamienia się w "pokaż cycki", Panowie redaktorzy - słabizna. Może łopatologicznie... szkoda miejsca w piśmie na tlenione lalki rodem z fotka.pl i i cosplay, który jest w internecie. Po co to? Dobrze, że chociaż nie ma plakatów i innych tego typu bzdur. Bonus ode mnie, nie dziękujcie Takie "senioritki" pasują do tego kącika, żadna fajna i szanująca się laska nie będzie podsyłać zdjęć do tego typu działów.
-
PSX Extreme #172
Raczej grająca silikonowa lalka. Ogólnie ten dział zamienia się w "pokaż cycki", Panowie redaktorzy - słabizna. Już myślałem, że tylko ja mam otwarte oczy ;] Ludzi nie ocenia się po wyglądzie, ale zamysł tego kącika to jednak przede wszystkim "wrażenia artystyczne", a te są kiepskie. Niektórym wystarczy pokazać trochę ciała, a już się im szajba odbija. Rozumiem jeszcze jakieś nastoletnie gimbery, ale stare konie? Cóż w tej dziewczynie jest fajnego? Golizna i szpagat? Chyba ładnych dziewczyn nie widzieliście. A już samo to, że się w ten sposób próbuje zaprezentować tylko o niej świadczy Kolejna rzecz - znowu cała strona na cosplay. Zmarnowane miejsce. Pełno takich stron w internecie, kto chce, znajdzie. Następna sprawa - Goldeneye Reloaded dany do zrecenzowania "ekspertowi" od wyścigów i platformówek. Z tej recenzji kompletnie nic nie wynika, mam wrażenie, że Hiv pograł w tego Bonda z 10 minut, a recenzję napisał na kolanie w 20 minut. Przyczepię się jeszcze do screenów, a w zasadzie obrazków. W każdej recenzji mam wrażenie, że są jakieś OBRAZKI ściągnięte z internetu albo materiałów promocyjnych. A reszta bardzo dobra, na pewno od momentu zmiany wydawnictwa najlepszy numer, choć to co było za kadencji starej ekipy, to se ne vrati.
-
Elder Scrolls V: Skyrim
Dzięki za odpowiedź.
-
Elder Scrolls V: Skyrim
Mam pytanie - czy na PieCu też są trofea/osiągnięcia? Można np. powiązać konto na microshitowym Live i nabija je wtedy na zarejestrowany gamertag?
-
Elder Scrolls V: Skyrim
Srenega znowu robi sobie jaja z konsolowych graczy. Rycerze blachy dostali wypasioną, polską wersję - spolszczenie formatu Baldurów, konsolowcy nawet nie mają polskich napisów, do tego cenę detaliczną powyżej 200zł. Gratulacje.
-
Call of Duty Modern Warfare 3
Chyba na easy. Każde Call of Duty jedzie się na Veteranie albo tym niżej od Veterana (Hard?). Inne poziomy trudności to biegnięcie przez tę grę i potem lamenty, że krótka. Na Veteranie zejdzie pewnie z 8h czyli standard. Na razie grałem chwilę, ale pier.dolnięcie na początku jest takie, że BF 3 ze swoim mdłym singlem może się schować
-
Batman: Arkham City
Ten kod dostajesz tylko raz, przy pierwszej rejestracji.
-
Batman: Arkham City
Dokładnie Choć ja z muve.pl steelboka mam za 115zł, w tym wysyłka kurierem EDIT: Ciekawe co za kretyn dał minusa za tego posta
-
Battlefield 3
Same here. Debilizm. Dzięki Goldi za informację.
-
W co teraz grasz?
U mnie a tapecie gra roku (BEZ DYSKUSJI), czyli Batman Arkham City Gra genialna w każdym aspekcie.
-
Battlefield 3
Też mi to przeszkadza i nie tylko to. Menusy wręcz żywcem z gównianego Medal of Honor. Gra jest tak niedo..., że głowa mała. Mi, weteranowi Bad Company 2 i Vietnamu, ciężko znaleźć jakieś pozytywy w tej nowej wersji. Wszystko mi śmierdzi CoDem, do tego (może mam pecha) ludzie grający też jakby cofnęli się w rozwoju. Zero współpracy, tylko rushowanie na respawny przeciwnika. W BC 2 grałem tylko w trybie hardcore, tutaj w ogóle nie mogę tego odpalić, bo gier nie wyszukuje. Porażka.
-
Batman: Arkham City
Okazało się, że drzwi otwierałem, ale ich nie podnosiłem RB Ale noob ze mnie....
-
Batman: Arkham City
Szukam Mr Freeza. Dotarłem do komisariatu, w którym siedzi. Z boku są drzwi, w które strzela się tym elektrycznym pistoletem, lekko się potem podnoszą i wślizgiem wchodzi się do środka. Niestety mi KUR. nie chcą się otworzyć Glitch? Od nowa zaczynać? Dowiedziałem się, że z tyłu, od strony wody też można wejść. Ktoś mnie może łopatologicznie w tym zakresie oświecić?
-
PSX Extreme #171
Ja najbardziej lubiłem te z Batmanem Jak ganiał np. Zsasza po Arkham Asylum, serię "Upadek Mrocznego Rycerza", jak całą zgraja psychopatów wysypała się z Arkham itd.
-
PSX Extreme #171
Również chwalę tę inicjatywę Opisywanie i przypominanie historii danej serii to świetny pomysł. Wspomnienie o Batman: Caped Crusader przypomniało mi złote czasy Amigi i rozwiązywanie zagadek w tej gierce, które były dość trudne Jedyne co mi się nie podoba, to znowu zmarnowane miejsce na panienkę z cosplay. Po cholerę marnować na to miejsce? Jaka jest idea wstawiania tego? Ukłon w stronę młodocianych onanistów? Chcecie sobie pooglądać cosplay, to jest mnóstwo stron w internecie. Do wyboru, do koloru.
-
Batman: Arkham City
Gra miażdzy! Warto było czekać Jedyne do czego mogę się przyczepić, to to, że gierka odpala mi średnio za piątym razem Moja konsola jest już leciwa, ale gry odpala w zasadzie bez problemu. Batmana nie lubi, mimo że zainstalowałem ją na HDD. Muszę otwierać napęd czasem wiele razy, zanim rozpozna mi jako grę, a nie film na DVD.
-
Dead Island
Nie czekałem na tę grę i nie miałem zamiaru jej kupić, głównie przez nawał hitów powakacyjnych. Nadarzyła się jednak okazja wymiany, to się wymieniłem. Ta gra to unikat(!) na rynku. Do tej pory jeszcze czegoś takiego nie było. I jest baardzo dłuuga jak na dzisiejszy standard przechodzenia gier. Dead Island mógł być megahitem. To mogła być jedna z najlepszych i najbardziej rozpoznawalnych gier tej generacji... gdyby się wziął za nią porządny developer jak np. Rockstar, czy Rocksteady A tak, wyszła "tylko" gra dobra. Ale jeżeli chodzi o sprzedaż, to i tak sprzedaje się znakomicie. Na tę grę jest jedna wielka szajba - brakuje jej w sklepach, a gdzieś czytałem, że sprzedano już (łącznie na PieCa, X'a i PS3) ok. 1,5 miliona kopii. Design wyspy, lokacje (szczególnie pierwsza, "plażowo-hotelowa" część) są bajeczne. Nie chodzi mi o grafikę, bo ta jest średnia, jakaś taka wyblakła i w niskiej rozdziałce, ale ogólnie o te wszystkie domki, baseny, budynki itd. Coś pięknego. Gra jest ambitna, ale w przypadku Techland to nie dziwi. Taki był też CoJ: The Cartel. Gorzej z realizacją i warstwą techniczną. Dead Island ani razu mi się nie zgliczował i nie miałem problemów z sejwami - patch jednak zrobił swoje. Nie każdemu spodoba się mechanika tej gry, tzn. polega ona głównie na robieniu questów (przynieś/podaj/pozamiataj), co po jakimś czasie muli. A questów jest od za... Grę, tak jak np. LA Noire, należy sobie dozować. Wtedy sprawdza się znakomicie. No i oczywiście najlepiej grać w kooperacji. Granie z trójką znajomych to zupełnie inne doznania Mnóstwo narzędzi mordu - maczety, kije, pałki, broń palna itd.; zombiaki krwawią, odpadają im łby, ręcę nogi - gierka to MORZE krwi. Są nawet pojazdy, którymi jeździmy po wyspie i możemy nimi rozjeżdzać truposzy. Fabuła to dodatek do mordowania i eksploracji wyspy, trochę jak w Falloucie 3. Nie wciągnęła mnie, ale jest pomysłowa, a lokacje, które przemierzamy są bardzo urozmaicone. Zwiedzimy nawet pierdel i bunkry. Totalnie skopane filmiki i voice acting. Tak samo twarze postaci. Tragedia. Ten brytolski voice acting mnie irytował strasznie. Warstwa techniczna leży - jedzie się autem, nagle (pipi)! kamienny kwiat. Chrupanie animacji, czy np. stojące koło siebie postacie zrobione z tego samego modelu, kręcące głową i machające ręką jednocześnie i identycznie w ten sam sposób ;] Albo idziemy po plaży, są krzesła i przenikamy przez nie jak jakiś duch, nie mówiąc o tym, że czasami zombiaki potrafią machnąć łapą i ugryźć... przez ścianę ;] To trzeba, niestety zaakceptować, tak jak duże uproszczenia, takie, że w każdej lokacji zawsze jakiś sklepikarz handluje bronią, czy jakimś mydłem, a dookoła zgraja zombiaków i typy zamiast się w jakiś sposób ratować, stoją sobie jakby nigdy nic. Albo ludzie się barykadują przed zombie, potem otwieramy sobie drzwi. Drzwi są cały czas otwarte, dookoła pełno zombiaków, ale nie wejdą do środka, bo jest jakaś niewidzialna ściana Postacie też kiepskie - były footbolista z irokezem ala pedzio Beckham, czarnuszek wykonujący swoje smętne bredzenie do mikrofonu, Azjatka - recepcjonistka i "twarda" murzynka. W ogóle się z nimi gracz nie identyfikuje - ma po prostu te postacie w d. Tak samo okropne menusy, intro, ikonki naliczania poszczególnych achievementów (jakaś taka niska rozdziałka). Choć i tak nic nie przebije The Cartel. Tam były najbrzydsze, jakie widziałem w tej generacji gier. Szkoda, że Techland nie wydawało tych gier w większych odstępach czasowych i nie koncentrowało się najpierw na jednej potem na drugiej. Woleli dłubać przy nich równolegle. Spowodowało to krytykowanie The Cartel (było za co) za niedopracowanie, a Dead Island też nie stał się wolny od niedoróbek. Dead Island to fajna gra, ale nie każdemu się sposoba. Warto jednak sprawdzić, bo klimat tej gry jest nie do podrobienia. Ps. W tym roku mamy ofensywę polskich developerów, co bardzo mnie cieszy Nie zapominajmy także o Wiedźminie 2
-
Ustawki pod osiągnięcia
Jak Ktoś chce pobiegać w teamie po Banoi w Dead Island, /msg InsejnPL
-
Gears of War 3
Potrzebuję 3ch graczy do przejścia kampanii na Insanity Zależy mi na dyspozycyjnych kompanach, tzn. by można było łatwo się umówić na granie bez przeszkód typu praca/nauka itd. Zależałoby mi na tym weekendzie. Jestem dostępny od piątku wieczorem, w sobotę praktycznie przez cały dzień i tak samo w niedzielę.
-
Ace Combat: Assault Horizon
Już w sklepach. Demo mi się niezbyt podobało, ale po tym, co zobaczyłem w recenzji to... MIAZGA! Skąd na to wszystko kasę brać, a przede wszystkim CZAS? Gadki, łażenie po bazie itd. przypominają i trochę Wing Comandery z Markiem Hamillem i Malcolmem McDowellem Nie spodziewałem się, że zainteresuje mnie ta gierka. Recenzja gametrailers: http://www.gametrailers.com/video/review-hd-ace-combat/722136 Gram.pl: http://www.gram.pl/a...n_recenzja.html
-
Gears of War 3
Szukam trzech osób do kooperacji na "Insanity". /msg InsejnPL Chciałbym dziś zacząć, ok. 21wszej.
-
Deus Ex: Human Revolution
U mnie sprawę załatwiła wieżyczka, którą wwiozłem windą na górę
-
Xenoblade Chronicles Definitive Edition
Wii to nie target dla mnie Xenoblade wydaje się świetną grą, ale będę w takim razie musiał się obejść smakiem.
-
Xenoblade Chronicles Definitive Edition
To z deka słabo Pewnie sprzedaż gry na samo Wii nawet nie zwróci kosztów produkcji. Szkoda, bo po reckach gra mnie mega zaciekawiła i byłby to pierwszy jRPG od skończenia Lost Odyssey, który bym odpalił.
-
Xenoblade Chronicles Definitive Edition
Jest szansa, że ta gra wyjdzie na Xbox'a 360?