Treść opublikowana przez UberAdi
-
Sezon 6 - Winds of Winter i dalej.
- Total War: WARHAMMER
- Wymiana kodów Steam/Origin, kart itepe
wziąłem Gods will be watching, dziękuję!- Wymiana kodów Steam/Origin, kart itepe
kod na crapa Journey to the center of the earth. Ale ma karty- Steamgifts - forumkowa grupa
Ostatnio dostałem niesłusznego bana na 4 dni za niewykorzystanie wygranego klucza Contagion mimo tego że gra została aktywowana od razu po wygranej i przypisana do mojego konta dawno temu- Forumowe spotkanie w Lublinie
- Forumowe spotkanie w Lublinie
- Problem z PieCem ...
Odpalilem na zwyklych sterownikach i działa. Usunąłem wszystkie pozostalosci po sterownikach nvidii odpowiednim programem i spróbowałem zainstalować na świeżo. Najpierw najnowsze, później starsze które kiedys działały. Próba instalacji za każdym razem kończyła się crashem w momencie jak karta zaczynała pracować. Na podstawowych sterach karta działa, tzn wiatraki się normalnie kręcą. Sterowniki Nvidii crashują. Nie wiem teraz czy to zepsuta karta czy port PCI. Nie mam drugiego więc jutro może skombinuje inną kartę żeby sprawdzić.- Problem z PieCem ...
Zrobiłem przed chwilą przywracanie systemu i przeskanowałem anti-malware'em, dalej nic. Zresetowałem też całkiem bios płyty głównej.- Problem z PieCem ...
Nie przeczytałeś uważnie chyba Ustawienia w biosie dałem na default, windows mi się ładuje tylko w safe mode. Standardowy boot kończy się wyłączeniem komputera gdy na ekranie jest logo Win10 więc odpalenie benchmarków jest niemożliwe i właściwie nie ma sensu.- Problem z PieCem ...
Trafiło wkońcu i mnie. Mimo utrzymywania pieca w czystości i robienia wszystkiego jak należy dziś coś zwyczajnie pyerdolnęło. Problem w tym, że nie wiem co. Dziś rano szykowałem się na egzamin i nie robiłem na blaszce właściwie nic specjalnego, jakaś muzyka sobie leciała i neta do kawy przeglądałem. Nagle się wyłączył. Pomyślałem, że korki walnęły, nie ma prądu ale w salonie miałem też odpalony tv i ten działał cały czas więc jednak to nie w tym rzecz. PC sam się potem uruchomił wyświetlił ekran płyty głównej, zaczął bootować windowsa i znów zgasł. I tak w kółko, dochodzi do ekraniu ładowania windowsa i się wyłącza jakby ktoś wyciągnął wtyczkę z gniazdka, nie wydając przy tym żadnego dźwięku. Przy którymś ładowaniu wyskoczył też ekran z napisem "overclocking error". Mam możliwość wejścia do biosa więc ustawiłem domyślny preset. Zrobiłem też przywracanie systemu ale nic nie dało. Temperatyry są w porządku, chłodzenie działa, zasilacz też raczej sprawny. Problem googlowałem oczywiście i wyczytałem, że to najpewniej wadliwa płyta główna lub procesor ale znalazłem też kilka postów o takich objawach wywołanych wirusem. Co dziwne system startuje w safe mode. Jakiś pomysł jak sprawdzić czy to płyta czy procesor bez przekładania części do innego zestawu? Nie będę miał takiej możliwości przez jakiś czas.- Steamgifts - forumkowa grupa
Dzięki Easye i Rik! Rik przelosuj zwycięzce Residenta.- Dirt Rally
Taki tam mod z australijskim pilotem- Counter Strike Global Offensive
- Virtual Reality, okulary i inne cuda na kiju
Byłem, sprawdziłem i... chce to. Ale po kolei. Po pierwsze muszę zaznaczyć, że gogle tutaj to nie Oculus. Oczywiście gość z obsługi do końca twierdził inaczej gdy go przesłuchiwałem ale co tam. Nie wiem dokładnie co to był za sprzęt, tych gogli się trochę już narobiło. Starałem się obmacać i zobaczyć co gdzie jest zanim je nałożyłem jednak jedyne widoczne logo było z przodu podświetlone na niebiesko, nie rozpoznałem co to. Tak czy inaczej gogle były solidne i lekkie, przerwy między pixelami wyświetlacza były ledwo widoczne (a wzrok mam idealny), dobrze przylegały do twarzy i jedyna wada to trochę mniejsze pole widzenia góra-dół niż się spodziewałem bo jak się temu przyjrzałem to widziałem dolny kraniec soczewki. Tak czy inaczej to na pewno nie jakaś chińska podróbka ale również nie Oculus. Być może to któryś z tańszych jego klonów. Dema które sprawdziłem to roller coaster i wielka huśtawka (coś takiego - http://i.imgur.com/uIU8ISU.jpg)Pierwsza była huśtawka, przed startem siedzimy sobie obok dwóch innych postaci i od razu zauważyłem, że słabo skonfigurowali opcje 3D. Brakowało mi widocznej głębii obrazu na pierwszym planie gdy patrzyłem na postacie po bokach. Bawiłem się opcjami 3D u siebie bo mam TV i monitor które na to pozwalają i widzę gdy coś jest nie tak no i tutaj mogli się trochę lepiej suwaczkami pobawić. Anyway, zaczynamy jazdę, natychmiast po starcie huśtawki czułem jakbym rzeczywiście był w ruchu. I nie chodzi mi tutaj o wrażenie które ma stworzyć automat bujający się na boki i obracający się tylko sam ruch do przodu i do tyłu. Najdziwniejsza jest właśnie ta pierwsza chwila bo organizm reaguje w ciekawy sposób. Zwyczajnie nas zatyka na moment tak gdyby mózg spodziewał się nagłego ruchu, zmiany jego kierunku i konieczności reakcji na przeciążenia a my przecież siedzimy w miejscu. Ciężko to tak na sucho wytłumaczyć. Tak czy inaczej pomimo choojowej grafiki i słabo ustawionych opcji 3D po chwili wsiąkłem, oglądałem jakieś miasto z wysokości rozglądając się wszędzie i czerpałem przyjemność z tego, że się bujam na huśtawce. To chyba ta słynna immersja. Nie da się tego porównać do "normalnych" gier, to było tylko demko które się bardziej ogląda lub trafniej by było powiedzieć "przeżywa" bo nawet pot na czoło potrafi wskoczyć. Roller Coaster wbrew pozorom nie był znacznie bardziej intensywny jeśli chodzi o odczucia, porównywalny poziom chociaż wykonanie zdecydowanie lepsze więc nie odwracały mojej uwagi jakieś karykaturalne postaci. Po "seansie" starałem się zwrócić uwagę czy nie muszę iść do toalety, pytałem się też swojej kobiety jak się czuje. Doszliśmy zgodnie do wniosku, że to jest podobne uczucie do tego co czujemy przy szybkiej jeździe autem, nagłym ruszaniu, przyspieszaniu, hamowaniu. Nie dokuczało mi to jakoś znacząco, myślę, że jak ktoś jeździ sporo autem (również jako pasażer) to o żołądek przy VR może być spokojny. Podejrzewam jednak, że w przypadku osób z chorobą lokomocyjną to może być problematyczne. Podsumowując, z miejsca muszę zaznaczyć, że to całe VR to zdecydowanie nie jest pic na wodę. Nie jest to kolejne 3D. Pierwszy swój ekran 3D wygrałem na szczęście i po spróbowaniu cieszyłem się jeszcze bardziej z wygranej a raczej z tego, że nie wydałem pieniędzy na tą śmieszną technologię. Tutaj po pierwszym obadaniu VR wróciłem do domu z myślą, że na święta będę się rozglądał za goglami Moim zdaniem jest to rewolucyjny sposób na doświadczanie gier pomimo tego, że są to nadal jego początki. Taka pre-alpha tego czego możemy być świadkami w ciągu najbliższych lat. Nie mniej jednak, robi to piorunujące wrażenie. Cliffy B. porównał kiedyś swoje pierwsze doświadczenie z VR do momentu kiedy pierwszy raz grał w grę. Pamiętacie takie uczucie? Kiedy klikaliście przycisk i czuliście fun bo hipek podskoczył? Ja to jeszcze pamiętam z commodore 64 mojego brata i uważam, że to zdecydowanie trafne określenie. Mogę się domyślać jak fajnie można się bawić z kontrolerami dołączanymi do Vive. Jeszcze bonus, nie wiem czy było ale polecam- Sezon 6 - Winds of Winter i dalej.
Jednak mi sie nie wydawało, trochę jej się przytyło od tych podróży- Steamgifts - forumkowa grupa
- Dirt Rally
Ja mam pytanie trochę z innej beczki do grających na kierownicach. Nie bolą was nadgarstki po jakiejś dłuższej sesji? Tzn np po 2-3h grania? Mam DFGT i czasem nie chce mi się grać właśnie ze względu na ten problem. Dodam, że nie miałem tak kiedy grałem w inne ścigałki, nawet gdy pół dnia driftowałem w AC. Próbowałem zmniejszyć kąt do 330 stopni, siedzę jak trzeba, ręce układam tak jak zwykle, nie ściskam kółka przesadnie a jednak Dirt katuje mi te ręce mocno co chyba najbardziej czuje później na siłowni. Nie wiem w czym może być problem ale mam wrażenie, że trochę większe kółko by pomogło.- Tworzenie muzy
Ja do perki używam Drumazona- Virtual Reality, okulary i inne cuda na kiju
- Steamgifts - forumkowa grupa
Co tu się... Wygrałem dwa giveawaye stworzone przez tego samego gościa. W jednym było 77 zgłoszonych a w drugim 591. Jaka była na to szansa ? xD Kod wykorzystany więc extremalne cebule niech sobie kłopotu nie robią- Counter Strike Global Offensive
- Steamgifts - forumkowa grupa
Dzięki Ins za dwie ostatnie gierki I zapraszam na giwałeje- Dirt Rally - Blaszana liga PSX Extreme
Skończyłem własnie event. Pierwszy odcinek i 3 mocne dzwony, przebita opona i problemy z chłodzeniem A dalej było tylko trudniej bo przypomniało mi się, że ustawiłem etap z deszczem a następnie w nocy ale skupiłem się, starałem się naprawiać auto tylko gdy to na prawdę konieczne i jakoś dojechałem z czasem 32:00:341. Dodam, że podczas całego eventu wylądowałem 2 barrel rolle na koła i odjechałem dalej. Więcj szczęścia niż skilla- Doom
Nie mam bólu dupy a tym bardziej o to czy ktoś grę określa mianem arena shootera czy nie. Wyraziłem swoją opinię, uważam że ten Doom w multi to zmarnowany potencjał i takie 5/10 o którym każdy zapomni miesiąc lub 2 po premierze. Jeśli pytasz o przyczynę takiej oceny to masz mojego posta. Nikogo nie odwodzę od zakupu, jednym się spodoba innym nie, do bety każdy ma dostęp to sobie oceni. Ale widzę, że jest poruszenie na forumku bo ktoś skrytykował gierke na którą się nahajpowaliście Mi osobiście zbieranie killi za nietrafione strzały nie daje ani satysfakcji ani fun'u, uważam to za głupotę a, że dobrych shooterów online nie brakuje to Dooma zwyczajnie oleje. Mam nadzieję, że mi za to okna w nocy nikt kamieniem nie wybije