Shago

W dobie dobrych, doładowanych silników benzynowych dla mnie miejscem diesla w samochodzie osobowym z ich wszystkimi problemami jest muzeum.

Teraz tylko odbiór przez zarządcę (weryfikacja z projektem), montaż licznika i podpisanie umowy z dostawcą prądu i 100km za 8zł staje się faktem:

Fajnie, że opowiada historię Rocketa, ale to raczej powinno się nazywać Rocket: Origin czy coś (jak Czarna Wdowa). Nie wnosi nic nowego do uniwersum, nie wiadomo kompletnie jaki związek ma mieć z tym całym multiwersum, którego dotyczy faza 4. To już zjechani Eternals wnieśli coś zupełnie nowego (Celestianów). Film, który się oglądało beznamiętnie poza małymi wyjątkami: no żal było tych pozamykanych zwierzaków.

Wspomniane powyżej Gallardo to też VAG :)

W sobotę byłem w kinie, galeria handlowa ma kilka ładowarek 11kW. W trakcie seansu naładowałem sobie auto z 15% do 85% płacąc 1.6zł za kWh. Bajka. W zeszłym miesiącu wizyta w Nowym Sączu. W recepcji hotelu (Ibis Style) pytam z ciekawości, czy mają może ładowarkę samochodów elektrycznych. Odpowiedź: mamy, 0.70zł za kWh

Nadrabiam "nowe" Marvele i o matko, jakie to jest gówno. Wyjątkiem jest tylko Dr Strange 2, wszystko inne to dno i tona mułu. Został mi tylko Deadpool 3 (poprzednie części totalnie meeeh) i te co teraz były/są w kinach. Niech to zdycha już.

Fajny... Ale jedna z najsłabszych części. Gdyby nie zajebist i klimatyczna sekwencja na okręcie podwodnym to by było zupełnie średnio. Poprzednia cześć była zwyczajnie lepsza, a do genialnego Rogue Nation nie ma kompletnie podjazdu.

MGS Master Collection vol 1: Kupiłem na Switcha i generalnie tutaj nic się nie różni względem wersji na PSX. Patrzysz na remaster TR 1 - 3, później na to i dochodzi do człowieka jak wielkimi leniami są ci z Konami. A przecież mają wersję Twin Snakes, czemu więc tego nie wydać?

Już wiem co jest nie tak: kopiując link w Edge'u z paska kopiuje się też tekst/opis z tytułu zakładki, link jest pod "spodem". Wcześniej to działało, teraz muszę wklejać czysty link, bez formatowania (CTRL + Shift + V).

Ja mam coś takiego chyba na każdej próbie wklejenia twitta: