MaZZeo
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MaZZeo
-
-
Ja tylko się utwierdziłem że grę biorę na premierę. Co do balansu to na tą chwilę nie widzę zbytnio, nie ma większości sprzętu więc nie ma co oceniać. W zasadzie ta gra jest tak dobra że nie zdziwię się jak przez najbliższy rok albo dłużej będę grał tylko w tego multiplayera. 15 map, sporo trybów, sporo rzeczy do ogarnięcia, movement do wymasterowania, pełno challange'y, pewno też dadzą prestiże - będzie w co grać. Najbardziej mi się podoba to, że śmierć w tej grze nie jest "tania". W CoD non stop się pada w sytuacjach z dupy, tutaj nie. Kill-time zdecydowanie dłuższy jest.
-
-
Turn 10 to żydy.
-
A co kur.wa mieli brać jeszcze kasę za tor z poprzedniej gry? Wystarczy że wyciągają hajsy za aute z FM4/3
-
-
-
-
-
-
A co zrobili konkretnie? Dwie pierwsze części były tak daremne że sobie darowałem.
-
Poważnie, poruszanie się tytanem to jedno, ale genialnym rozwiązaniem jest to że porusza się w razie czego sam. Odblokowałem snajpę, zesłałem tytana, ustawiłem go w guard i rzeczywiście mnie bronił, zarówno przed minionami jak i pilotami oraz tytanami, kiedy ja ściągałem innych z daleka.
Czacha mi dymi, jezu. Mecze trwają po 8-10 minut, a akcji jest tyle co grając rush w BF na 48-64 osoby. AI byłby fajniejszym motywem, gdyby podbili im trochę AI. Zadziwiła mnie sztuczna inteligencja tytana kiedy porusza się sam, dobrze to wykombinowali. Nawet tytan sam używa tarczy w razie czego. Ten movement <3 Naprawdę widzę tu potencjał w skillu, przede wszystkim poruszanie się po mapie, jak najwięszka mobilność + taktyka z tytanem (zarówno w nim jak i poza nim), walka między robotami wymaga myślenia i strategii, dobre strafe'owanie + uniki. Kill time o dziwo nie jest tak krótki jak w CoD i BF, trzeba wpakować trochę więcej kul (ale bez przesady). Po update konsoli rzeczywiście ząbki mocno poprawione, co prawda nadal gra wygląda przeciętnie ale kur.wa tutaj nawet na 10 sekund nie warto się zatrzymywać by podziwiać cokolwiek. Zacząłem się zastanawiać jak mogliby fajnie zrobić Campaing Multiplayer. W sumie można to było tak wykombinować: osobna playlista konkretny mapcykl z fabularnymi wstawkami na końcu i początku parę objectivów, attrition, potem hardpoint, jakieś kombinacje, może jakieś ekskluzywne dla tego trupy atrakcje (np eskorta vipa) 14 map x 20-25 minut gry = 5-6h "kampanii" Można by to tak zrobić, że gracz wybiera moment kampanii w którą chce zacząć (o ile już do niego doszedł wcześniej). Ogólnie coś pokroju kampanii w Left 4 Dead.
