Dobra, to teraz wytłumacz co ma popularność i krajowa konkurencja do wyników sportowych? Gdyby wszystkie kraje świata "skakały" to te 105m Stocha na małej skoczni byłoby chu.jowe, nie dałoby medalu?
Piszesz o nakładach na sport i mówisz że futbol, gdzie żeby go trenować wystarczy pare metrów kwadratowych i piłka, wymaga go więcej niż skoki gdzie potrzebny jest sprzęt i cała infrastruktura?
Piszesz "gdyby w Polsce była mania futbolu" - a nie ma jej? to najbardziej popularny pod względem kibicowskim i sponsorskim sport u nas. Państwo najwięcej na niego wydaje bo janusze tego wymagają. Nie ma żadnych wyników sportowych a mimo to pompuje się nadal w niego pieniądze. To, że jednak większość polaków interesuje bardziej co się dzieje w La Liga i PL niż w Orange Ekstraklasa to inna sprawa.
Nie jestem jakimś specjalnym fanem skoków, prędzej takim januszem, ale (pipi)sz takie smuty że głowa mała. Piszesz coś tam o konkurencji jakby miało to jakiś bezpośredni wpływ na wyniki naszych skoczków. W jednym akapicie mówisz "nie umniejszam ich sukcesów" by w drugim wspomnieć "nikogo ten sport nie obchodzi". Tak, wiemy, TYLKO FUTBOL. Teraz idź o nim pisać na swoim blogu który też nikogo nie obchodzi.