Treść opublikowana przez MaZZeo
- Konsole nowej generacji
- Konsole nowej generacji
- Konsole nowej generacji
- GOTY 2012
-
Alan Wake 2.
Tylko i wyłącznie next gen. Tytuł startowy na nowego klocka i kupuje skur.wesyna
-
Alan Wake 2.
http://www.dsogaming.com/news/remedy-hints-at-incoming-news-possibly-about-alan-wake-2/
-
Borderlands
Pytanko Przeszedłem właśnie podstawkę, mam 36 level, a jak wiadomo można dojść do 50ciu na drugim przejściu. Czy mogę jednak odpuścić ten 2nd playthrough i ograć DLC i wbić te następne levele?
-
Okładka roku 2012
Dałbym na AC3 albo Batmana, ale ci obaj stanowczo zbyt często się pojawiali na okładce w ostatnich latach :F Na dodatek okładka Batmana B to kopiuj - wklej od Game Informera. Wahałem się między Halo 4 a Maxiem w wersji A, a jako że obok mistrza szefa są niepotrzebne napisy, to głos poszedł na Maxa Chlora. Sporo dobrych okładek było w tym roku, łatwiej bedzie jednak wyłowić najbrzydszą, a tą bez wątpienia jest ten koszmar z Drejkiem i Vitą.
-
Forza Horizon
Jak ktoś jest fanem ścigałek to powinien łyknąć X360 dla Horizon i również PGR4, nie ma tu wątpliwości. W przypadku tego drugiego uważam że gra wyprzedziła swoje czasy, niewiarygodne jest jak 5 letnia już gra może się tak dobrze trzymać pod względem grafiki Wydana nawet w 2012 również by powalała graficznie. Zresztą nie tylko o grafikę chodzi, świetny singleplayer oraz multiplayer, doskonały model jazdy... PGR4 to był dla mnie drugi najważniejszy powód do kupna X360, zaraz po Gears of War 1 i 2.
-
Zamierzam nabyć/Właśnie nabyłem
Nie trawię koszulek czy tam bluz z napisami które mają podkreślać pseudodystans do swej osoby.
- GOTY 2012
-
The Hobbit
- HALO 4 - MULTIPLAYER
- W co teraz grasz?
Jeśli chodzi ci o Zealot to nie boje sie go :]- W co teraz grasz?
Ogrywam Borderlandsy, jedno posiedzenie i już 10ty level wbity, strasznie wciąga ta gra. Jeszcze zacząłem Metro 2033 które znalazłem pod choinką, fajna gra z super klimatem, do tego b. ładnie wygląda i ma świetne animacje przeładowania broni i ma fajne patenty z ładowaniem latarki czy tym zegarkiem. Aczkolwiek animacje postaci, mimika i skrypty trochę odbiegają od dzisiejszych standardów. Przedwczoraj jeszcze kupiłem Trials Evolution na promocji, wczoraj łyknąłem z allegro Dead Space 2, a jeszcze czeka na ogranie Deus Ex. Dodać do tego multi Halo 4 i onyxowanie Hordy w Gears of War 3 (chce zdążyć do Judgment, zostało mi 1000 fal do zaliczenia) i mam w co grać do kwietnia co najmniej o_O Szczególnie że mam ochotę na calakowanie Borderlandsów, Metra i Dead Space 2, a może i jeszcze Deus Ex wpadnie.- HALO 4 - MULTIPLAYER
Byłoby jednak sporo lepiej bez Boltshota lub jesli już ma być to w zmienionej postaci... najlepiej by było jakby w przypadku strzału w typa z pełnym zdrowiem opadała mu tylko tarcza (tak jak z naładowanego pistoletu plazmowego), a jak ktoś jest raniony to dopiero wtedy boltshot powinien zabijać (czyli tak jak jest np. ze snajperką, gdzie jak ktoś już ma trochę opadniętą tarczę to wystarczy jeden strzał w dowolną część ciała by go zabić). Ewentualnie zrobić go identycznie na Maulera i tyle. Ale zapewnie olweackie 343 nie zrobi z tym nic, bo, jak to Tokar ładnie określił w statusach odnośnie TTT2, "pokolenie CoDa musi mieć takie patenty bo jak nie to pier.dolnie foszka i nie kupi gierki/sprzeda ją". Prometański pistolet.- HALO 4 - MULTIPLAYER
Mam nadzieję że ta umysłowa ku.rwa która wrzuciła boltshota do multiplayera umrze na wszystkie choroby weneryczne i jest zadowolona, że to w konsekwencji doprowadziło to do kuriozalnej jak na Halo sytuacji, gdzie populacja w Big Teamie jest wyższa niż w zwykłym slayerze. Ja naprawde byłem cierpliwy przez te prawie dwa miesiące, boltshot oczywiście irytował ale nie każdy się nim posługiwał, ale jak kur.wa w ostatnich 2-3 dniach 70% moich śmierci spowodowane jest tym chvjstwem to mnie już gul skacze, całe teamy kampią po kątach na kuckach z boltshotem i czekają na debila który się wyłonie zza rogu, a jeszcze jak na złość te imbecyle z 343 wrzucają challange na 200 killi z broni zapasowej, co w efekcie daje mnóstwo boltshotowskich kurew, na dodatek jeszcze z camo. I oczywiście granie na przemian abandon z adriftem, bo przecież te yebane pedały nie wybiorą Haven czy Complex nawet bo wiedzą że dostaną wpjerdol. Ta broń 247657 razy bardziej demoluje grę niż obrzyn w Gears of War 3, bo przynajmniej ta broń wymaga jakiejś strategii, powiedziałbym że nawet skilla, no i po strzale przeładowanie trwa długo, nie to co ta jebana automatyczna armata chowana do kieszeni. Dobije do 130 rangi, ogram dwa nadchodzące mappacki i naprawdę nie widze siebie bym w to grał jeszcze za pół roku póki nic nie zostanie zrobione z tą bronią. Chyba wrócę sobie do gearsów, gdzie wszystko jest po staremu, walka o power weapony, bitwy na gnashery gdzie liczy się skill i jedyne co troszkę wnerwia to retro lancer.- Monografia Realu Madryt
Oran, pisz do El Jarka z realmadrid.pl, to mój kumpel z czasów szkolnych i mówił mi swego czasu że pisał licencjat m.in. na temat finansów klubu ale i więcej.- LAG- nowy magazyn o grach
LOL, chyba mylisz dema "ogarnij się" z Niekrytym.- Największe niespodzianki 2012 roku
I kolejny temat podsumowań, tym razem największe niespodzianki tego roku. Gry które nie były na waszych radarach zakryte blockbusterami i przehajpowanymi gierkami, a jednak zaskoczyły pozytywnie i dały wiele radości. Dust, gra kompletnie nie w moim klimacie, rzygająca kolorami i ewidentnie zrobiona przez fana futrzaków dla fanów futrzaków. Mimo tego wystarczyło demo bym kupił tego szpila a potem się wgłębił na 15 godzin (gra z arcade przypominam). Strasznie fajny system walki i sporo satysfakcji z eksterminacji potworków, przerywana dość dobrze zrobionymi zagadkami, dobrze zrobiony rozwój postaci, ciekawa historia z dobrym zakończeniem i fantastycznie zrobiony świat. Wszystko zrobione przez 1 (słownie: jednego) człowieka. Perełka. Kolejny tytuł o którym się dowiedziałem może dwa tygodnie przed premierą? Oba Shanki mi się podobały ale dupy nie urwały, w dobie coraz rzadszych skradanek sięgnąłem po to nie oczekując czegoś wielkiego po twórcach radosnej rąbanki, że mogą stworzyć coś dobrego w tym gatunku, a jednak... genialnie zrobiona gierka, w fajnym stylu, mnóstwo opcji przejścia levelu i zabijania przeciwników, gra nagradza zarówno pacyfistów jak i zimnokrwistych zabójców, świetny styl graficzny, myślący przeciwnicy, pomysłowe gadżety, chęć masterowania wyniku oraz new game plus. Kolejna perełka. Gra która jeszcze przed E3 istniała w formie jakiegoś śmiesznego nic nie mówiącego trailera, Forza i otwarty świat... mimo wszystko nie spodziewałem się aż tak świetnej samochodówki, mnóstwo aut, idealny jak na taką grę model jazdy, klimat jest elo elo ale jest bardziej lekkostrawny niż w Dirt 2, fenomenalna polonizacja, fajowy soundtrack, zróżnicowany krajobraz oraz drogi, wielkość mapy ani za mała, ani też za duża jak chociażby w TDU. IMO najlepsza samochodówka od czasów PGR4. Te dwie gry + Hot Pursuit 2010 to dla mnie podium najlepszych gier wyścigowych tej generacji.- Największe rozczarowanie 2012 roku
Tym razem bez żadnych ankiet - piszmy co nas zawiodło w roku, który miał niby być ostatnim a jednak nie jest. U mnie to: Alan Wake American Nightmare, który oczywiście zły nie jest, ale spodziewałem czegoś fajniejszego niż zapętlonej trzykrotnie strzelanki Halo 4, a raczej nie sama gra tylko support multiplayera ze strony 343i. Sporo błędów i niedoróbek w multi, niezbalansowane rzeczy, parę idiotycznych i nieprzemyślanych decyzji, brak map z forge'a w matchmakingu, wreszcie mnóstwo zlagowanych meczy, szczególnie na początku życia gry. Na dodatek strona halowaypoint jest sporo gorsza od bungie.net. A twórcy zamiast regularnie dopieszczać, wypuszczać patche i odpowiadać na odzew rozczarowanych fanów to poszli na urlop. 343 Industries musi się jeszcze od Bungie wiele nauczyć. Wszystko to jest konsekwencją braku bety. A o tym jak beta potrafi być pomocna można było się przekonać przy okazji Gears of War 3, którą ogólnie uważam za lepszą grę multiplayer. W tym wypadku beta nawet spowodowała przerobienie niektórych map. Podejrzewam że najwięcej hejtu spadnie na AC3 i Mass Effect 3.- Gears of War 3
- Fast food
Po tym brandzlowaniu się nad Drwalem w końcu go spróbowałem i ostro się zawiodłem. Taki sobie i w ch.uj nie warty tych 11zł.- HALO 4 - MULTIPLAYER
- Konsole nowej generacji