-
Postów
1 656 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Kazuo
-
-
Brain eater.
-
-
Rozmowa na temat madafaki z przepaską na oku (po schwytaniu go)
Locke: Przypomnij mi po co jeszcze trzymamy go przy życiu?
Sayid: A co sugerujesz? Żebyśmy zastrzelili go jak psa?
Locke: Nie, ja lubię psy.
ten zostawię w oryginale
Sawyer: "You're in my light, sticks."
Shannon: "Lightsticks? What the hell is that?"
Sawyer: "Light, comma, sticks. As in those legs of yours."
-
Dzieci prosimy o opuszczenie tematu
- 1
-
Duet Peter & Paul (Michael Pitt, Brady Corbet) z Funny Games U.S. - naprawdę nie chciałbym spotkać tych gości w realu. Czubki przez duże CZ.
- 1
-
Szybkie info dla osób nie odwiedzających działu manga&anime - parę dni temu wystartowała nowa animowana seria o zombiakach oparta na linii komiksów o tym samym tytle: Highschool of the Dead
nawet jeżeli ktoś na co dzień nie interesuje się tym działem rozrywki, to moim zdaniem i tak warto ten tytuł sprawdzić. Chociażby po to, żeby przekonać się co w temacie zgniłego mięcha mają do powiedzenia Japończycy.
-
Pierwszy odcinek całkiem fajny - nieźle nakreślony survival, zombiaki, dynamika scen, zombiaki, przyjemna dawka dramatyzmu, zombiaki, świetna oprawa...czy wspominałem coś o zombiakach? Ogólnie pozytywna ostra rzeźnia, chociaż w oczy od początku uderza mega nachalny fan-service (ujęcia babskich gaci średnio co 10 sekund). Po zgnilcach w wykonaniu japońców i jeszcze do tego w konwencji anime nie spodziewałbym się jednak zbyt wiele, zapewne już od następnego odcinka zacznie się masowa eksterminacja nieumarłych przez różowowłosą debilkę z kataną i jej spasionego kolegę nerda siedzącego za sterami czołgu (bądźmy szczerzy - opening nie wróży nic dobrego), ale...nie uprzedzajmy faktów.
-
Ep 3 jest najlepszą częscią serii. Na pewno się nie zawiedziesz;].
Potwierdzam. A nawet zaprzeczam, bo to nie tylko najlepsza części serii, ale w ogóle jedno z najlepszych jRPG na ps2. I pisze to koleś, który szczerze znienawidził dwie pierwsze odsłony.
Co do postaci, to osobiście grałem Shion, KOS-MOS oraz Jinem - nawet nie patrzałem na skille, reszta po prostu wydawał mi się zbyt lamerska
-
ocenię z perspektywy sequela, może po 28 tygodniach scenarzysta nie będzie już naćpany
28 Weeks Later to IMO najlepszy okołozombiakowy film jaki do tej pory powstał. No i...
-
Sorry ale Liquid wyglądał jak dla mnie zdeka tandetnie. Taki blond włosy macho...ehh
Ponoć ten bolek posłużył Kojimie za wzór do postaci Liquida
mógłby go zagrać w filmie
-
Dzięki za propozycje chłopaki. Nie ukrywam, że wszelakie Mario, Kirby czy inne Zeldy w przypadku NDS'a mają dla mnie znaczenie marginalne, dlatego w pierwszej kolejności wolałbym się skupić na tych nieco poważniejszych, bardziej "ekskluzywnych" gierkach pokroju Hotel Dusk czy wspominany już Ace Attorney.
Dzisiaj zacząłem wspomniane przez Was The World Ends With You i...k*rwa, zwyczajnie brak mi słów, tak mnie ten tytuł wciągnął. Ten klimat, ci bohaterowie, ta MUZYKA, no i Tetsuya Nomura - szał.
-
Szczerze, to byłoby mi naprawdę trudno wymienić choćby jedną przegiętą postać z MGS1. Niby można się na siłę czepiać takiego Ravena lub Mantisa, jednak mimo wszystko to są jeszcze w miarę dobrze wyważone postacie (dodatkowo z ciekawym designem, charakterem i historią).
Walki natomiast to już inna bajka, pod tym względem zdecydowanie podzielam Twoją opinię.
-
a nie czepiacie się szczegółów (które tak naprawdę były już obecne w Waszych ukochanych MGS1-3)
Nie były aż tak kiczowate, tandetne, prostackie, h.ujowe jak w mgs4.
Przykro mi Słupek, ale w tym momencie muszę przyznać rację Suavkowi...były.
Wydający z siebie kocie ryki, żonglujący rewolwerami blond pedałek, skaczący po drzewach spider-lizard-man z kamuflażem Predatora, dekiel-piroman zasuwający w skafandrze astronauty, podkładający bomby tłuścioch-skejtowiec, Serena Williams od której odbijają się kule - chcesz tego czy nie, ale seria MGS już dawno temu stała się kiczowata.
-
Jako, że w temacie gier na dwuekranową konsolkę Nintendo jestem cholernie zielony (dopiero zaczynam przygodę z DS'em), to prosiłbym o szybkie przedstawienie kilku najbardziej wartych uwagi tytułów na początek. Na tapecie mam na razie KH:358/2 Days oraz serię Ace Attorney.
-
Generalnie do tej pory od gier na DS'a trzymałem się z daleka, jednak nie mógłbym się nazwać fanem Kingdoma, gdybym sobie odpuścił choć jedną odsłonę. Tak więc ostro nawalam w 358/2 Days. Bardzo ostro.
-
Jak tak na nich patrzę, to stwierdzam, że lepiej nie mogli wybrać. Takiego Ehrenreicha nie wiem jak w ogóle mogli brać pod uwagę.
-
Dżizas fakin krajst, i dopiero teraz mi o tym mówisz?! Masz minusa!
-
Czyli co? Jest to jakaś nowa przygoda, ponowne spotkanie Revy i Roberty czy tylko "remake" znanych odcinków? Bo nie wiem czy ściągać.
-
No tak, ale z tytułu wynika, że to zaledwie poboczna historia pani Terminator. Wolałbym zobaczyć coś nowego z Revy ;/
-
Naruto spotyka Dynasty Warriors, czyli puste plansze i 2 combosy na krzyż + jeden special. Tak mi to na razie wygląda.
-
@Kazuo - aż tak ci się podobają odcinki o losach rzeszty załogi?
Akurat te traktuję jako chwilowe, rozluźniające przerywniki pomiędzy kolejnymi rewelacyjnymi akcjami Luffiego, w końcu i tak pojawiają się sporadycznie.
Co nie zmienia faktu, że w końcu już bym chciał zobaczyć tą długo oczekiwaną wojnę
z Białobrodym
.
I nie, nie jest ciekawsze <rozkłada ręce>.Umówmy się, że najpierw obejrzysz, a potem będziesz krytykować.
-
No to pozostanę przy Naruto Shippudenie.
-
włodarze stacji przedłużą serial mimo gorszych ratingów, bo NAJNOWSZE ODCINKI SĄ ZAJEBISTE.
Przedłużą, bo inaczej zrobię im nalot na chatę i pozamiatane.
Ale serio, prędzej anulują modę na sukces niż One Piece. Tak coś czuję.
-
No to w takim razie rozmawiamy o dwóch różnych Naruto. Ale tego Twojego też jestem ciekaw, jak znajdę czas do obczaje.
Zimne skoorwysyny
w Region Filmowy
Opublikowano
Nie ma czegoś takiego jak drugi sezon Heroes.