
Treść opublikowana przez Hum
-
Lost sezon 6 [spoilery]
Amen. Mimo to ciągle oglądam i czekam w końcu na finał tego cyrku.
-
Battlefield Bad Company 2
Odnośnie trybu dla pojedynczego gracza, który właśnie ukończyłem - uważam, że gra jest świetna, jednakże mam parę zastrzeżeń. Przede wszystkim sposoby i okoliczności w których się ginie są niesamowicie irytujące. W misji pustynnej dosłownie stałem w miejscu będąc pod ostrzałem dwóch helikopterów, zupełnie jakbym miał uruchomiony "god mode", innym razem nie wiadomo skąd i dlaczego - postać pada martwa. Wiadomo, że niby wojna i śmierć może przyjść szybko i niespodziewanie, ale nie w grze, gdzie nawet nie wiesz kto Cię zabija. Na szczęście tego typu sytuacje zdarzały się rzadko. W porównaniu (które jest nieuniknione) do serii MW - tam sprawa obrażeń jest rozwiązana o niebo lepiej, gdyż nie trzeba się domyślać, że obrywasz od przeciwników - po prostu to widać. Kolejna sprawa, która mnie zdenerwowała, to sytuacja w gdzie wbiegasz uzbrojony po zęby, a po loadingu pojawiasz się jedynie z nożem oraz brakiem możliwości zmiany broni, w dodatku musisz zajść wroga od tyłu, na co i tak nie masz szans, bo od razu jesteś zauważony przez gościa z którym wróg numer 1 rozmawia. Nie wiem nawet, czy można to nazwać skryptem czy też chęcią stworzenia filmowego klimatu. Tak czy siak, efekt jest słaby. Pierwsze wrażenie oraz kilka początkowych misji wypada bardzo pozytywnie, jednakże zbliżając się ku końcowi gra zaczynała mnie coraz bardziej nudzić i irytować. Mimo to nadal świetnie mi się grało, dubbing wypada na prawdę pozytywnie, nieraz uśmiałem się po pachy, grafika i efekty dźwiękowe oraz system zniszczeń, to główne cechy, które są słabsze w serii MW. Natomiast misje i kwestia ich filmowości, to aspekt w którym MW 1 i 2 ciągle pozostają na pierwszym miejscu.
- Blur
-
Blur
Zgadzam się, że dobrych wyścigów ostatnio nie ma zbyt wiele, ale nie widzę czym można tu się tak podniecać. Parę strzelających się i szybko jeżdżących samochodzików. Split na 4 graczy niegdyś był niemal standardem... Efekty wybuchów są jak dla mnie nieco tandetne. Wolę się mile zaskoczyć, niż wypatrywać z wywieszonym jęzorem. Split/Second zapowiada się o wiele bardziej ciekawie.
-
Skate 3
Zastanawia mnie w jaki sposób na gałce będzie rozłożone wykonanie tych trików. Mam nadzieję, że oba będą nieco trudniejsze od np. 360/laser/hard flipa, bądź blunt/tali slide, gdyż w inny sposób wszyscy zaczną szpanować tylko tymi nowymi właśnie. Ciekawi mnie też co jeszcze dodadzą - Skate 2 w stosunku do poprzednika miało dużo bardziej rozbudowany wachlarz nowych możliwości. Mam nadzieję, że tutaj zobaczymy więcej niż jedynie dwa świeże triki.
-
Skate 3
Skoro hardcore będzie wyglądać jak obecne Skate, to co można w nim uprościć? Mam nadzieję, że ograniczą się tylko i wyłącznie do ułatwienia zadań (więcej czasu, mniej punktów do zdobycia, łatwiejsze gapy itd.) i nie spróbują mieszać w genialnym sterowaniu w jakiś sposób je upraszczając...
-
Supernatual
W obecnym sezonie walczą z jeźdźcami apokalipsy, pod koniec pewnie dołączy do nich Lucek... A kolejny sezon, to walka z...
-
Skate 3
Miejmy tylko nadzieję, że seria Skate nie powtórzy losu gier z Tonym Hawkiem. Takie perełki jak THPS 2 i Skate 2 nie zdarzają się często i na pewno nie da się robić takich gier co roku. Oby twórcy gry nie nawsadzali do trzeciej części jakichś niepotrzebnych i dziwnych zmian, które grze nie wyjdą na dobre.
- Skate 2
- Fable 3
-
Fable 3
Wydaje mi się, że będą to jednak nieco bardziej klasyczne rasy. Swoją drogą będąc ciągle pod wpływem zauroczenia drugą częścią Fable (którą niedawno dopiero zacząłem i jeszcze nie ukończyłem), nie mogę się już doczekać Fable 3. Chcę w końcu zasadzić to drzewo i patrzeć przez całą grę jak rośnie...
-
Supernatual
Ze względu na zbliżające się walentynki spodziewałem się zwykłego zapychacza, tak jak miało to już kiedyś miejsce, natomiast po przerwie serial w ciągu tych czterech odcinków rozkręca się coraz bardziej. Oby tak do końca. Pierwsza i ostatnia scena odcinka - mistrz.
- Skate 2
-
Halo 3: ODST
Można, lecz będą pokazane jedynie podczas animacji, tak samo jak w Halo 3.
-
Skate 2
Musisz po prostu wykonać wszystkie zadania oznaczone jako Pro Challenges.
- Skate 2
-
Skate 2
Ciągle niewiele mi to mówi. Nie musisz kierować się zapiskami na blogu, by popchnąc dalej wydarzenia. Wystarczy się teleportować do nowych zadań, które są na mapie. Teraz ja mam pytanie. Które z DLC jest najbardziej warte uwagi? Posiadam Filmer Pack i Classic San Van. Szczególnie z tego drugiego nie jestem zbyt zadowolony. Nie ujmując miejscówkom z pierwszego Skate, to tutaj zbyt szybko się nudzą.
- Skate 2
- Skate 2
-
Skate 2
Ta gra nabiera całkowicie nowego blasku, przy muzyce z thps2, której soundtrack był genialny. Ten z pierwszej częsci Skate też dawał radę(np. Band of Horses - Funeral), natomiast kontynuacja poza kilkoma wyjątkami jest słaba... Wielka szkoda, że ten temat jest martwy, zwłaszcza, że Skate 3 coraz bliżej.
-
Dragon Age: Origins
W takim razie powinieneś zacząć szukać tej współczesnej oprawy graficznej gdzieś indziej. Dla mnie poziom graficzny, to jedynie dodatek. Jeżeli gra oferuje ciekawą historię, bądź też wciągający gameplay, to nawet pomimo upływu kilkunastu lat potrafię przy niej spędzić sporo czasu. Mam chyba nieco zbyt tolerancyjne podejście do gier, ale w przypadku takich jak DA wychodzi mi to tylko na plus.
-
Dragon Age: Origins
Dawno temu widząc jedynie rozmazane tekstury i kilkanaście klocków tworzących postać potrafiliśmy nawet zapłakać, gdy jednej z nich coś się stało(FF7)...
-
Dragon Age: Origins
Sam sprawdź, czy według Ciebie też jest świetna. Co z tego, że akurat jemu mogła nie przypaść do gustu? Gooral jest wyrocznią?
-
Dragon Age: Origins
Nagraliście się w Uncharted 2 czy innego Bioshocka i marudzicie. To prawda, że gra nie należy do szczytów możliwości graficznych obecnych konsol, ale nie ten aspekt jest w przypadku takich gier najważniejszy. Spędziłem z DA przeszło 50 godzin i ani razu nie przeszkadzała mi nie wyróżniająca się niczym szczególnym oprawa graficzna. Bardzo mile wspominam czas poświęcony na tą grę. W pamięć szczególnie zapadła świetna fabuła, historie najważniejszych postaci oraz możliwości wpływu na przebieg wydarzeń, a nie kilka brzydkich tekstur... DA wciąga jak diabli i chyba właśnie to najbardziej się liczy.
- Bayonetta