Hum

Przeszedłem Castlevanię LoS oraz Enslaved i nadal brak mi podobnego typu gry. Co kupić? Dante Inferno?

Po ostatnich zmianach Nexus trzyma poziom.

Całe G pokazał ten teaser... ale muzyka zmiażdżyła.

Jak widać Merlin zwolenników wielu nie ma. Szkoda, gdyż serial z odcinka na odcinek wciąga coraz bardziej. Obecny, przedostatni ep trzeciego sezonu sporo namieszał. Marzy mi się obejrzeć tego samego Merlina, lecz z efektami na poziomie ekranizacji trylogi Tolkiena, gdyż przy obecnym poziomie wykonania niektórych scen Supernatural wydaje się być majstersztykiem dla oka widza. Na szczęście każdy odcinek broni się świetnymi postaciami i humorem.

Jeśli chodzi o pieniądze w grze, to zastanawiam się, czy działa tutaj trik z Fable 2 polegający na zmianie daty w ustawieniach konsoli na maksymalną, co po włączeniu gry skutkowało dużym zastrzykiem gotówki z wszystkich czynszy nieruchomości. Próbował ktoś? Też staram się grać jako maksymalnie dobra postać i wielkich problemów z pieniędzmi nie mam, wykupuje wszystkie nieruchomości jakie tylko mogę, a w razie czego, to prace szybko bogacą.

Poboczna misja pt. 'Gra', którą dostajemy od trzech czerwonych mnichów, to małe mistrzostwo świata. Mimo kilku uproszczeń względem poprzedniej części gra mi się niezwykle przyjemnie. Nie żałuję pieniędzy wydanych na F3. Domyślam się, że obietnice możemy spełnić dopiero, gdy dojdziemy do władzy, czy też wcześniej?

Po przejściu scenariusza jest możliwość dalszej gry, czy też oglądamy napisy końcowe i dobranoc Albionie?

Czy mógłby ktoś potwierdzić poprawne, lub nie działanie oryginalnej wersji F3 na konsoli w wersji slim po najnowszym update dashboardu? Gdzieś wyczytałem, że ludzie mają problemy z odpaleniem tej gry i przed zakupem wolę być pewny, że nie wydam kasę na coś, czego nie odpale przez niedopatrzenie Microshitu.

Tak też zapewne zrobie, gdyż dwójka wciągnęła mnie niesamowicie. Zastanawiam się dlatego, że Fallout tańszy, a ponoć grzech nie wgłębić się w niego.

Fallout 3, czy Fable 3?

Pytanie do znawców F3 oraz FNW. Opłaca się inwestować w najnowsza 'część', gdy w F3 grałem ledwie klika godzin? Czy też nie stracę wiele i od razu brać najnowszego Fallouta?

Przeszedłem wczoraj kampanię w co-opie z kumplem i mam dwa pytania: 1. Czy do pobrania pierwszego update potrzebuje konta Gold? Kilka razy włączałem grę będąc zalogowany na konto silver i żadnego update nie zauwżyłem. 2. Czy to normalne, że kumpel, który grał razem ze mną dostawał więcej punktów cR tylko dlatego, że jego konto nie było podpięte do XL?

Powiedziałbym, że to seria Gow ma bardziej sterylną oprawę graficzną w porównaniu do U2. Może po prostu dawno już nie grałem w jedno i drugie. Gow i tak skopie zady, więc nie wiem po co kłótnie.

Czy ktoś z Was jest w stanie powiedzieć czemu po przejściu ze starego Xboxa na wersję slim, ściągnięciu nań poprzedniego konta i dodatków do S2 naglę gra widzi je tylko wtedy, gdy jestem podłączony do Xbox live?

Czy ktoś z Was jest w stanie powiedzieć czemu po przejściu ze starego Xboxa na wersję slim, ściągnięciu nań poprzedniego konta i dodatków do S2 naglę gra widzi je tylko wtedy, gdy jestem podłączony do Xbox live?

Bardzo spodobały mi się obie części Yip Mana, a że na chińskich/japońskich filmach o sztukach walki się nie znam, to pytam o inne, najbardziej klasyczne filmy w tym gatunku.

Za nasze uczynki, dobre bądź złe dostajemy współczynnik honoru, który wzrasta, bądź tez adekwatnie do złych czynów opada. Co dzieje się będąc maksymalnie złym? Osobiście nie widzę wielkich różnic mając ten pasek na max dobro.

Poprzez granie w RDR naszło mnie na oglądanie westernów od których zawsze stroniłem. Od dawna żadna z gier nie wciągnęła mnie tak, jak ta.

Czemu tak płaczecie? Pierwsze Fable tez było na PC i jakoś wcale nie ujmowało to tej grze. Seria zawsze była daleka od typowych RPGowskich systemów, gdzie mielibyśmy kilkadziesiąt statystyk i punktów do rozdania.

to Wy w ogóle jeszcze w to gracie? Ja po dziesięciu godzinach na liczniku i blisko stu procentach gry od razu przerzuciłem się na stare dobre Skate 2.

Randomowo można je napotkać w mieście.

Jak do tej pory napotkałem na dwa pojedynki w samym Armadillo. Później pewnie jest ich więcej.

Do podobnych smaczków można zaliczyć podbieganie psa do głównego bohatera(będąc z mieście), gry ten gwiżdże po swojego konia. W jakiś sposób zdobywa się kolejne poziomy Dead Eye? Widziałem w recenzji na GT możliwość zaznaczania celu podczas zwolnionego tempa. Jakieś 5h za mną, nieco ponad 15% gry i jestem nią oczarowany, tym bardziej, że nigdy zbytnio nie przepadałem za westernami.

Co jest z napisami do ostatniego epa?

Chyba SSX 5 jak już... Swoją drogą, to mam nadzieję, że w końcu go zrobią!