Blaise

Tę porażkę, czy nawet klęskę, można rozpatrywać na co najmniej kilku poziomach. Zacząć należy od instytucjonalnych, w postaci beznadziejnie słabej ligi, w której nie gra żaden przyzwoity, europejski klub. Rodzynkowy sezon Legii nie zmienia nic, są takimi samymi szmaciarzami jak Lech, Wisła, WKS czy kto Jagiellonia. Polska liga nie jest w stanie dostarczyć odpowiedniej jakości graczy, wybijający się piłkarze mają problemy po trafieniu do europejskich zespołów (nawet case Lewandowskiego, który ile musiał się napracować, by wygryźć Barriossa- ostatecznie wyszło, że Lewy ma ogromny talent, ale ilu zawodników równie utalentowanych przepadło- bo na poziomie instytucjonalnym to wszystko leży). W 3, 4 lidze w wielu zespołach na ławie kiszą się utalentowani, młodzi chłopcy- nikt im nie daje szansy, bo każdy mecz gra się o punkty, więc lepiej postawić na doświadczonego piłkarza. Dopóki nie wejdą regulacje, nakazujące zespołom od odpowiedniego poziomu rozgrywek, na wprowadzenie do kadry meczowej określonej liczby zawodników poniżej, powiedzmy, 19 roku życia, a także wymóg, by w podstawowej jedenastce było takich zawodników przynajmniej dwóch, tak długo nie będzie szans na wybicie się przynajmniej 5-10 piłkarzy rokrocznie na przyzwoitym poziomie. Napawa optymizmem, że np. w takim Zagłębiu Lubin, drużyny od najmłodszego rocznika są prowadzone w taki sam sposób- formacja 4-3-3, podobne schematy rozgrywania akcji, założenie na grę krótkimi podaniami. Może i oby im to przyniosło efekt, tak jak ZL nie cierpię. Na drugim biegunie są takie kluby jak Śląsk, które mają spie.rdoloną, niefunkcjonującą akademię, nie ma spójnego systemu szkolenia młodzieży, a jak ktokolwiek zna z was chłopaków w wieku 15-18 lat, którzy grają w piłkę, to wiecie jakie kiełbie we łbie oni mają i jak bardzo niedostosowani do wymagań profesjonalnego sportu są (całkowity brak ku.rwa psychiki!). Przechodząc do samej gry, to fajnie mówił Hajto i w sumie zwrócił uwagę na oczywiste rzeczy- podpisuję się pod jego wypowiedzią. Podpisuję się pod tym fragmentem wypowiedzi Stano, w którym dziękuje Nawałce. Również uważam, że zrobił dużo dobrego, może inny trener by wyciągnął z nich więcej, ale po raz pierwszy w swej karierze kibicowskiej, prócz 2002, czułem się zżyty z kadrą. Coś jednak nie funkcjonuje, te konflikty interesów między Kubą a Lewym są widoczne i chyba należy się pożegnać zarówno z Kubą, jak i Piszczkiem, ktoś powinien przy okazji pogadać z Lewym, bo kto wie, czy on też nie jest trutniem w szatni i nie powinien zmienić swego nastawienia do innych zawodników (a nie ja pan, wy psy- a takie wrażenie odniosłem po jego wypowiedzi). Kto wie, może jednak Lewy oprócz Pazdana to jeden z nielicznych profesjonalistów w kadrze i po prostu nie wytrzymał i powiedział na głos, że przygotowania były pokraczne. Znów jednak dochodzimy do powtórki z 2002, 2006. Straszna jest ta passa, mentalnie jesteśmy za murzynami z Afryki, biegaliśmy głupio, a nie mądrze, zagraliśmy składem z dupy, formacjami z dupy. Najgorsze było stanie na swoich pozycjach, brak wymienności, brak ruchu do piłki, brak w moim przekonaniu chociażby dwóch akcji na drugim biegu, kiedy drużyna przyspiesza, brak automatyzmów i prób swojego rozegrania akcji, spętane nogi i tchórzliwość w rozgrywaniu. Z drugiej strony bawi mnie to, jak się uodporniłem przez lata. Po pierwszej straconej bramce z Senegalem poczułem takie wyje.banie. Bo już wtedy zrozumiałem, że z taką grą jak do pierwszej straconej bramki, to będziemy oglądać jak dostajemy wpie.rdol. No szkoda.

Normalnie gościu, nie wiesz, że matki jak są zdenerwowane, to gar bigosu gotują? Matki-Polki oczywiście.

1000 zł dla każdego albo niech wypie.rdala

Rosja – Egipt 0:2 Urugwaj - Arabia Saudyjska 4:1 Portugalia – Maroko 2:1 Iran – Hiszpania 0:2 Dania – Australia 2:2 Francja – Peru 2:1 Argentyna – Chorwacja 1:2 Nigeria – Islandia 0:2 Brazylia – Kostaryka 3:1 Serbia – Szwajcaria 1:1 Korea – Meksyk 2:3 Niemcy – Szwecja 2:1 Belgia – Tunezja 4:2 Anglia – Panama 3:1 Japonia – Senegal 1:0 Polska – Kolumbia 1:2

Przecież sytuacja z Lopeteguim jest chora, ja mam wyje.bane w Hiszpanię i jak zwykle życzę im odpadnięcia w fazie grupowej (Portugalii też), a z mojej perspektywy fajnie, że ten dzban szybciej zacznie pracę w Valdebebas, ale ogłoszenie podpisania kontraktu z Realem, na 2 dni przed Mundialem, po podpisaniu przedłużenia umowy z reprezentacją, w momencie, gdy on powinien się koncentrować nad rozgryzieniem Portugalii, a nie (pipi)a prowadzić negocjacje z Perezem, to jest naruszenie jego obowiązków, jako pracownika i tyle - na pewno w tym konkretnym przypadku. Im więcej jednak dramy u Hiszpanów, tym lepiej, mam nadzieję, że Ramos zaje.bie w pysk Pique, a CR7 połamie Albie nogi i dostanie wykluczenie na cały sezon. Jeszcze do kompletu odpadnięcie Messiego w fazie grupowej, zwycięstwo w grupie murzynów z Nigerii czy tam Norwegii, awans z pierwszego miejsca Polski i RL9 król strzelców po strzeleniu 5 bramek z główki niskim Japończykom, do tego jeszcze, proszę ja was, bramka Kovacica po rajdzie przez pół boiska, jakaś afera, że któremuś piłkarzowi kutas wypadnie ze spodenek, no i mam nadzieję, że Ruscy napier.dolą grubym Anglikom- ten mundial będzie dobry, wierzę w to.

Rosja - Arabia Saudyjska 3:1 Egipt - Urugwaj 0:2 Maroko - Iran 2:0 Portugalia - Hiszpania 1:1 Francja - Australia 3:1 Peru - Dania 1:2 Argentyna - Islandia 4:1 Chorwacja - Nigeria 2:0 Kostaryka - Serbia 1:2 Brazylia - Szwajcaria 2:1 Niemcy - Meksyk 2:0 Szwecja - Korea Południowa 1:1 Belgia - Panama 6:0 Tunezja - Anglia 0:2 Kolumbia - Japonia 3:1 Polska - Senegal 2:0 Mistrz: Francja Wicemistrz: Chorwacja Król strzelców: Lukaku

nie łap się na baita, nie łap się na baita.... ale dureń! ehh

Ja myślę, że u Ruskich, to już na rogatkach słychać szczęk piszczeli okopujących latarnie i głuche uderzenia pięści o filary betonowe. Przecież to dla nich jak miesięczny dzień dziecka xD

Też prawda, ale wygląda na ziomka, który robi shake'a białkowego na spirytusie.

Ruscy to są jednak poje.bani.

W sumie masz trochę racji.

No to rewolucja- ciekawe, może Pochettino wyciągną z Tottenhamu.

Salah ma uszkodzoną inną rękę, niż ta na którą upadł. Sytuacja, jakich tysiące w meczu, elo.

Ja tyz

Że leciała zaje.biście mocno i w okno. Ale i tak gol Bale'a najpiękniejszy.

Najpierw dojedziemy kibiców Legii, co w życiu na żadnym meczu nie byli, a potem po kumatych kibiców Barcelony z Legnicy idziemy.

A Rozi czasem nie kibicował kiedyś Atletico z Diego Costą i Raulem Garcią, a także całą resztą tałatajstwa? Eh, ten Rozi xD

Pisałem mu, ty debilu.

Busenitzy są ładne, Rozi za h.uja nie ma gustu ( choć Muncheny są śliczne). Qvstra, rzuć okiem jeszcze na Samby, Gazelle, Hamburgi ew. Speziale.

W życiu

Takie coś wziąłem.

@Rozi te ben's jerry

Wiesz co, to nie chodzi o kwestię ciężaru- przy ewentualnych dyskopatiach, czy właśnie apt niewłaściwe schylenie się po mydło może kosztować kontuzję. Jak ktoś jest koszykarzem, to pewnie od małego napier.dala po 10h i więcej treningów w tygodniu (stopniowo coraz więcej), więc inaczej organizm się kształtuje. Ja przez długi czas robiłem martwe, robiłem 120-130 w seriach, spokojnie mogłem zwiększać, bo miałem spory zapas, ale z perspektywy czasu się cieszę, że tego nie robiłem- bo w moim przypadku każdy mc to było pogłębianie się wady. A tak naprawdę, to odradzam mc, bo strasznie wam zazdroszczę możliwości robienia go- kochałem robić death lifty.

gdzie kupiłeś?

Co najmniej do czasu zrobienia rezonansu, bo w sumie w trochę innej sprawie byłem, a apt wyszło przy okazji, ale generalnie powiedział, że martwy ciąg wysokim ludziom, co do zasady, nie służy. A że apt da się skorygować, to wiem