całe życie mam ten sam problem, może wy też, ale wybieram się na weselicho i nie chce znowu przy 2 tańcu miec koszuli przy kolanach, więc szukam rozwiązania

jedyne, które zdaje mi się sensownym są takie męskie suspendery zapinane na udzie lub też przypinane do skarpetki, wiadomo, że na gołej du.pie wygląda to śmiesznie i lamersko, no ale po to mam jeszcze na sobie spodnie i tu pytanie - korzystał ktoś, zdaje to to egzamin?

https://allegro.pl/stays-garters-podwiazki-meskie-szelki-koszuli-pl-i6975817299.html

dziękuję pozdrawiam, tylko poważne odpowiedzi

Nie no, chcesz podwiązki do rajstop to spoko.

do koszuli nie do rajstop  

Trochę gejowskie, ale jak miałem większy brzuch niż mam teraz, to czasem zakładałem te "szelki". Uwierają w uda i te moje przynajmniej łatwo się odpinają, ale zazwyczaj jednak zdają egzamin i trzymają koszulę równo i w spodniach. Ale zamów za kilka złotych od Chińczyków z Aliexpress, a nie za prawie 30 z Allegro xD

Qurwa gdybym mial takie problemy. Mysle ze najlepiej jak sie powiesisz, na tych podwiązkach 

11 minut temu, II KoBik II napisał:

Qurwa gdybym mial takie problemy. Mysle ze najlepiej jak sie powiesisz, na tych podwiązkach 

no jak nie masz takich problemów to zamknij pi.sde i idź spłacać ps4 na raty

W zyciu bym tego nie założył. Czaicie sciągasz spodnie do loda a tam takie cos. Laska zabija was smiechem, albo każe sobie obciągać.

 

inna kwestia jest taka, że problem z koszula jest poważny i nie wiem jak sobie poradzic.

Densem świruje na parkiecie, a tu nogawką wypada podwiązka, historię tę poznają 3 kolejne pokolenia na 300 kolejnych weselach. Śmiechom nie będzie końca. Denerwuje cię koszula to załóż na nią złotą kamizelę dżastina bibehra.

20 minut temu, maciucha napisał:

no jak nie masz takich problemów to zamknij pi.sde i idź spłacać ps4 na raty

 

Ogarnij dupe synku, zapadlbym sie pod ziemie jakbym w ogole napisal taki temat. XD. Ja pyerdole, załóż se podwiazki ty glupi ciulu 

Przecież jak się kupuje odpowiednią koszulę do garnituru to ona sięga prawie do połowy ud, spodnie sięgają ponad biodra i nie ma ch.uja, żeby ona wyskoczyła.  O co kaman w ogóle? 

 

No z tymi podwiązkami to dałeś. Przydatna rzecz jak chcesz tam nóż sobie przyczepić w razie zadymy, albo pomóc przy krojeniu torta o północy.

Edited July 20, 20187 yr by krupek

tył koszulki włożyć w odbyt i jakoś to będzie

Nie mam tak.

bardziej wkurza jak z bokserek robią się stringi i gilotynuje jajca

O w końcu wiem po co kolesie w Mad Menie to nosili xD 

(pipi)a,ne wesela

Godzinę temu, krupek napisał:

Przecież jak się kupuje odpowiednią koszulę do garnituru to ona sięga prawie do połowy ud

Koszula sięgająca do połowy ud?

No za jaja spokojnie te kilka cm, własnie po to, żeby nie wychodziła ze spodni.

wsadz koszule w gacie i bedzie gites

1. Wstań

2. Włóż koszulę w spodnie

3. Załóż pasek.

5. Rozepnij rozporek

6. Włóż łapę do rozporka, pociągnij lewy przód koszuli maksymalnie w dół.

7. To samo z prawej strony.

8. Powinna się trzymać.

9. Możesz zapiąć rozporek.

10. Czy zapomniałem o punkcie nr 4?

11. Sprawdzasz to.

12. Śmiejesz się, że jesteś głuptas i nie zauważyłeś.

13. Prześlij tę wiadomość do 10 innych osób, albo do końca życia będziesz grał na Nintendo

Edited July 20, 20187 yr by Blaise

Trochę jak forum dla ludzi po udarze, albo takich, którzy 20 lat byli w śpiączce i uczą się od nowa podstawowych czynności życiowych jak ubieranie koszuli i spodni. Dziwnie się zrobiło.

Takie na udach osobiście, by mnie chyba denerwowały, ale mocowane do skarpetek miałem i było wygodnie .  

A jak dziewczyna będzie chciała pajdę do ust to powiedz, że tylko przez rozporek, bo ci się kanty w spodniach zagniotą 

a myślałem, że w tym miesiącu wygrywa temat o verbatimach w PE...

Dobrze dopasowana, porządna koszula (długość myślę tak do połowy dupy) + pasek (tylko nie ścisk na bezdech) + nie branie udziału w oczepinach dla bydła + uśmiech = to musi się udać!

7 godzin temu, krupek napisał:

Przecież jak się kupuje odpowiednią koszulę do garnituru to ona sięga prawie do połowy ud, spodnie sięgają ponad biodra i nie ma ch.uja, żeby ona wyskoczyła.  O co kaman w ogóle? 

 

No z tymi podwiązkami to dałeś. Przydatna rzecz jak chcesz tam nóż sobie przyczepić w razie zadymy, albo pomóc przy krojeniu torta o północy.

No nawet jak nie wyjdzie cała to się powyciąga i będzie wyglądać jak psu z du.py wyjęta, bo ten fragment siedzący w spodniach jest oczywiście cały pognieciony, że o wiszących fałdach koszuli nie wspomnę.

4 godziny temu, Dr1zzt napisał:

Takie na udach osobiście, by mnie chyba denerwowały, ale mocowane do skarpetek miałem i było wygodnie .  

A jak dziewczyna będzie chciała pajdę do ust to powiedz, że tylko przez rozporek, bo ci się kanty w spodniach zagniotą 

Przy siedzeniu też ok?

 

 

miałem stos dopasowanych, dobrych koszul i wszystkie mniej lub bardziej wychodziły, bo taka jest kolej rzeczy, więc takie kupie i chuy mnie obchodzi wasze biadolenie i poprawianie koszuli co 10 minut bo powychodziła ze spodni

Edited July 20, 20187 yr by maciucha

xddd

Jak te podwiazki Ci strzelą w tańcu to koszula podwinie się jak roleta.