Blaise

Pograj z Polakami mającymi headsety to Ci wszystko objaśnią podczas gry . Takie suche rady to na nic się zdadzą.

Nie zapomnę jak wrobił Saviolę, teraz czuje się podobnie

Mi tam najlepiej idze z M249 plus celownik z 4-krotnym zoomem i stabilizatorem. Masakra jak tym można tłuc.

Akurat w ostatnim GD spisywał się średnio.

To spróbuj trafić w sieci na kogoś, kto grałby na tych manualnych ustawieniach. IMO to właśnie FIFA jest przystępniejsza dla casuali(podanie, podanie, podanie, strzał), a do tego jest niesprawiedliwa, nie zawsze wygrywa lepszy.Jeśli komputerowi się zażyczy to trafię w bramkę, jeśli nie, przeciwnik może mieć jeden strzał i wygra, chociaż cały mecz gra "padakę".Obecnie mam 82 wygrane i 22 przegrane mecze, a połowa z przegranych to fart przeciwnika i denność tej gry.Nie zaprzeczam, gra się przyjemnie, fajnie to wygląda, ale jak przegrywam, a w dodatku nie z własnej winy to strasznie mnie to wqurwia. Tworzę w salonach sieciowych mecz na ustawieniach ręcznych, a nooby wbijają, nawet nie patrzą na ustawienia . Trzaskam tak zwycięstwa.

Dobra, postaram się to wyjaśnić - Ustawienia manualne oddają najwierniej sytuację na boisku. Aby podać do partnera ustawionego 2 metry obok po skosie to trzeba idealnie gałkę ustawić na niego i na dodatek podać z odpowiednią siła . Gracz ma pełną kontrolę nad piłką. Jak biegniesz skrzydłem i masz zawodnika w polu karnym trochę za tobą to nie wystarczy gałkę dać do góry- należy odpowiednio ją 'dokręcić' Po prostu precyzja w chooy ! Tutaj nie gra się jak automat Potrzebny jest prawdziwy skill, odkąd tak gram to 12 zwycięstw i 2 porażki z czego jedna w karnych , a druga z zaje'bistym graczem. Bramki takie padają, że z pomocą CPU nigdy byś nie strzelił. Nie ma chowania się za lepszą drużyną, brałem już BVB na Inter i rozpykałem go 3-0. Goście jak kawki padają, widać, że kolesie koło tysiaka nieraz grają lepiej od tych mających koło 4000 punktów. Bo liczy się skill faktyczny, a nie wykorzystywanie błędów gry. Oran, jak masz kumpla z ps3 to niech ściągnie demko i graj na ustawieniach manualnych, ale wszystko tak ustaw. Zobaczysz jaka miazga BTW: Grałem Barca- Marsylia dzisiaj ( ja Marsylią) i tak zaje'bałem jakimś murzynem, że szok. Zakręcił w okno z 24 metrów lewą nogą, tak że stadiony świata :potter:

Zanim jeszcze będziesz miał menu przedmeczowe. Ustawiasz w głównym menu.

Na manualnych to trzeba mieć skilla, chociaż najlepsza piłka ever jest, jak wyjdziesz z gałą i chłopakami .

Czy wygrywasz, czy nie ja i tak kocham Cie! W moim sercu biała krew i na dobre, i na złe! sialalalal! Racje ma Mysza, wystarczy zgranie drużyny oraz mądra polityka transferowa, a w przyszłym roku Real będzie zgrany. Ale Real taki właśnie jest- mocno krejzi. Najbardziej cierpią na tym kibice, ale mimo porażki z Lyonem to Real zagrał w tym sezonie kilka świetnych meczów, więc nie ma powodu, by zwalniać Pellegriniego. Florek da mu czas i będzie gut <ok>

To? To Real by nie odpadał w 1/8, bo to Del Bosque by wybierał zawodników pasujących mu do składu, a nie ja. Teraz to Perez ściąga tych co mu się podobają. Jeżeli chcemy być tacy dokładni to Real wygrał finał z Leverkussen tylko dlatego, że nie zdążył Perez rozpie'przyć drużyny Sanza. Ściągnięcie Zidane było ok. Ściągnięcie Figo było ok. Ale zwolnienie Del Bosque i następstwa ( odejścia Makelele, Solariego)nie było ok. Zresztą obecnie pół składu Interu to byli piłkarze Realu : Sneijder,Cambiasso,Samuel,Eto'o.

Rosyjska lub ukraińska liga jest bardzo mocna. Bzdury gadają ci, którzy mówią, że grają tam cieniasy itp... Tylko w Polsce taka bida, że nie mamy ani jednego teamu na europejskim poziomie. Wychodzi na to, że Fulham jest faworytem do zdobycia Ligi Europejskiej.

Kibice Czelsi nie powinni się wypowiadać na temat Realu, bo 1) co klasa to klasa, jak Real wygrywał Puchar Europy i wymiatał przez ostatnie 50 lat, to w Czelsi grali Woodmeni 2) Obecnie Czelsi jest budowana w oparciu o podobne imperialne plany co Rea;. Ja wiem, że ktoś napisze, gdzie jest Real od 6 lat. Wiem, że w du.pie, ale co zrobić. Gdybym ja był prezesem, a trenerem Del Bosque....

Czyli nastawiona jest gra od Konami ewidentnie na casuali i pedalstwo ;/

:potter: Numer mam nadzieję dostać w poniedziałek. Znowu pewnie pęknie w 2 godzinki czytania. Ciekawie zapowiada się Wasz( Nasz ) nowy projekt. Niech skorzysta na tym cała brać konsolowa.

Jakbym sam siebie słyszał...Może jestem Twoim alter-kontem Ale faktycznie, jest sporo racji w tym co prawisz. Pajgi, no faktycznie Andres jest lepszy nawet. Jedyne co Hiszpan musi poprawić to skuteczność, bo mało wpada goli po jego strzałach.

W PESie są tak jak w FIFIE ustawienia manualne?

Jedynki tylko demo testowałem i grało się całkiem przyjemnie. Fakt, hype był dużo większy, ale myślę, że dwójka będzie na poziomie Army of Two 2 .

Heh, w finale nie poznałem w ogóle Man Utd. Grali tak tragicznie wtedy, że szok. Jedynie Ronaldo coś próbował. W półfinale za to, w meczu z Chelsea nie pamiętam czy grał. Jeśli tak to jednak ci twardzi obrońcy 'trochę' go zastopowali.

Na pewno ciaśniejszy. Iniesta jest na równi z Messim w tej chwili. Zresztą boisko zweryfikuje to czcze gadanie. BTW: CSKA nie jest na takiej straconej pozycji. Wystarczy, że przejdą Inter i trafią na Arsenal to daję im wtedy 50 % szans na wejście do finału. Z kolei para Bayern- Man Utd będzie bardzo widowiskowa. Jeśli Robben i Ribery oraz Ivica będą mieli formę to Niemcy mogą dojść nawet do finału. Kosztem ślicznego Wayne

Anty-fanowskie? Doceniam Messiego, ale to Rooney teraz wymiata. Gra w najlepszej lidze świata, gdzie nikt nikogo nie oszczędza w przeciwieństwie do BBVA gdzie obrońcy boją się podejść do Messiego bo ich ośmieszy. No sorry bardzo, jeśli Man U trafi na Barcelonę to Rooney zjedzie Messiego. BTW: Messi jest karłem. Coś czuję, że jak był mały nie podawali mu tylko hormonów wzrostu a coś jeszcze i dlatego teraz tak dobrze gra. Może mu wstrzyknęli składnik X albo coś.

Musisz poznać moje wnętrze, by mi doradzić ;** No, te tenisy są nawet, nawet. Rozejrzę się i potem dam zdjęcia. Zobaczycie co noszą gimbusy.

Sprzeciw. Messi jest świetny, ale Rooney jest jednak lepszy od niego. Nie musi mijać 3 rywali jak tyczki, choć też to potrafi, by być ważniejszym dla zespołu zawodnikiem niż Messi. Może i karzełek ma przebłyski geniuszu, ale jako całokształt to Angol jest lepszy. Piłkarz kompletny jak dla mnie. Zresztą, po zakończeniu kariery przez grubego Ronaldo, nie gra już żaden prawdziwy piłkarski Bóg.

Zamierzam kupić buty Nike, do łażenia. Najlepiej jakiś klasyczny, nierzucający się w oczy model ( żeby nie był pomalowany jak jajka na Wielkanoc ). Najlepiej czarne lub brązowe do 220 gdzieś. Do kupienia w Polsce oczywiście.

Nie ma. Milion podań, a potem rajd jakiegoś karła? Dajże spokój. Rooney> Messi. Ba, nawet Iniesta > Messi. Mecz ze Sztutgartem widziałem i powiem Ci, że zasnąłem koło 40 minuty. Jak widzę drużynę tak grającą to mam mdłości. Na reprezentacje Hiszpanii też patrzeć nie mogę właśnie przez taką paściarską grę.

Arsenal może rozwalić barcę, obecnie najgorzej grającą drużynę z czołówki Europy. Rzygać się chce, jak oglądam mecz z udziałem ekipy z Katalonii. W ich grze nie ma pier'dolnięcia. Nic a nic.