Skocz do zawartości

Rambo7

Be fit or die tryin'
  • Postów

    771
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rambo7

  1. Rambo7

    bieganie

    zacząlem w 2011, ale przez 2 lata przebiegłem tyle ile teraz w 2 miesiące a co do stawow to tylko animal, nie ma co oszczedzac na (pipi).
  2. Rambo7

    bieganie

    bmi wskazuje na nadwage xD zastanawialem sie(no i gąski przemawiają), ale mam tak zawalony kalendarz ze nie pasuje dopasowywanie sie do innych.
  3. Rambo7

    bieganie

    bez sniadania, po powrocie pije szejka proteinowego lub dopiero w pracy jem owsianke. tempo rozne, np. wczoraj mialem 5'11" na 10 km pomimo sutej kolacji, a dzis nie liczac piw to bylem bez zarcia przez 11 godzin i mialem 4'37"/10km.
  4. Rambo7

    bieganie

    Do pracy, bo bym się spocił ale przez te upały mam budzik na 5:40, aby zdazyc przed praca i zajeciami.
  5. Rambo7

    bieganie

    dziś pękło 2,500
  6. Rambo7

    bieganie

    a ja se dzis chcialem machnac jakis sprint na 5 km.
  7. Rambo7

    bieganie

    ja mam od 4 lat pegasusy i biegam w nich do dzis.
  8. Rambo7

    SUPER STREET FIGHTER IV

    ej, są jeszcze jakieś zloty w SF? pograłbym z nerdami w te smieszna bijatyczke.
  9. Rambo7

    bieganie

    brawo, tez gdzies mam na dysku jak to osiagnalem ;-)
  10. Rambo7

    bieganie

    Ledwo zdążyłem z powodów techicznych(nie dostałem agrafek i nie miałem numerka bez którego nie wezmą mi rzeczy do depozytu). Cel był taki aby dobiec, ale w marzeniach kotłowało się zejście poniżej 3:50, ale z tego co czytałem i mi mówili, że przy mojej wadze i fakcie że to 1 maraton to samo dobiegnięcie będzie sukcesem. Miałem długo spinę o bolącą stopę, a wiatr w żagle nabrałem od 21 km. Na 35 km lekka ściana i zaczęło mi się co chwilę odbijać i nie mogłęm złapać oddechu. Na 38 km już leciałem tyle ile miałem sił. Niestety długo nie zostałem bo musiałem szybko spadać na busa bo dziś na rano do pracy. Ciekawostka - pierwszy raz bylem w Warszawie I jak słowianska natura nakazała zakosiłem żele z hotelu
  11. bylem na kanye 3 lata temu za 120 zl i bylo G.O.O.D
  12. Rambo7

    bieganie

    dzieki wszystkim za mile slowa mysle ze biegam glownie dla kondycji psychicznej, nie fizycznej. podczas biegania analizuje to co sie wydarzylo przez caly dzien, wpadam na nowe pomysly, rowniez medytuje podczas biegu. taki prysznic dla glowy po calym dniu klepania w klawiature i spotkaniach firmowych, czysciec dla glowy jest bardzo wazny. podczas biegania robie wlasnie tez to, czego bym nie robil normalnie podczas dnia - gleboko myslal, odprezal sie, planowal nastepne kroki, sluchal uwaznie muzyki. mam wrazenie ze mam jakies ADHD czy cos i generalnie podczas dnia znalazlby sobie moj mozg cos bardziej pochalniajacego, w stylu lazenie po necie. ale rowniez robie to dla siebie aby udowodnic sobie, ze moge do czegos dojsc. byloby dlugo pisac, ale przez cale dziecinstwo bylem cisniety aby byc geniuszem, bo fakt faktem za dzieciaka radzilem sobie niezle, ale z czasem przyszly pierwsze problemy a oczekiwania dalej rosly. w koncu balonik pekl i bylem zawsze w cieniu mojego rodzenstwa, jako taka troszke 'czarna owca'. zylem dlugi czas z nastawieniem ze czeka mnie lopata w niemczech czy w uk. no ale czasem trzeba upasc nisko, aby sie podniesc, prawda? dlatego jak znajde sobie jakis cel to cisne na maxa jak tylko sie da. znaczacym momentem takiego 'podniesienia' bylo dla mnie jak niespodziewanie ojciec pare miesiecy temu czekal na mnie z woda na mecie polmaratonu dlatego tez zaczynam rozumiec tych ktorzy mowili w jakim ciele taki duch. nalezy zachowac kondycje fizyczna jak i psychiczna.
  13. Rambo7

    bieganie

    Trzymam kciuki za stawy. Daj znać czy dałeś radę. op delivers. paradoksalnie po tym poście nie biegałem 3 dni
  14. Rambo7

    bieganie

    Ale czas na 10 km bardzo przyzwoity, jak skupisz się na treningu siły biegowej to do lata złamiesz 45 minut z palcem w (pipi)e calkiem mozliwe, bo z 2 tyg temu przebieglem szybciej jeszcze wiekszy dystans i nie mialem spiny aby biec caly czas jak najszybciej
  15. Rambo7

    bieganie

    nie dam rady 400 km
  16. Rambo7

    bieganie

    dementuje - nigdy nie przebieglem maratonu lubie gry wideo i konsolowojny. wyniki eksperymentu za tydzien.
  17. byłem, widziałem i... no nie wiem. 300 uwielbiam, ten film nie umywa sie do pierwowzoru, eva green w(pipi)ia, ale generalnie warto zobaczyc.
  18. Rambo7

    bieganie

    rzucilem sobie wyzwanie - 400 km w 1 miesiac. dam rade?
  19. wow, w koncu poczulem ciary czytajac te spyerdoline. jaram sie po raz pierwszy od 3 lat.
  20. Rambo7

    bieganie

    W sobote atakuje dystans o 2,6 km dluzszy niz tydzien temu, tj. maraton. mam nadzieje ze tym razem sie nie rozladuje telefon
  21. Rambo7

    bieganie

    potwierdzam, ostatni raz przeziębienie miałem może z 1,5-2 lata temu.
  22. Rambo7

    bieganie

    kiepska pogode sobie 2 dni temu wybralem na bieganie - w deszczu i pod wiatr... ale zalozylem ze biegne dopoki nie umre ostatecznie telefon zdechl na 40 km.
  23. Rambo7

    bieganie

    ja na 10k zszedłem lajtowo do 48:13
×
×
  • Dodaj nową pozycję...