Ukukuki

Windows jest niestety ciężki, do samych gier zdecydowanie bardziej sprawdzi się SteamOS. Zresztą te same gierki na decku mają większą wydajność niż na windowsie a przypomnijmy leci to przez warstwę translacji xD No ale windows sam w sobie nie jest platformą tylko systemem operacyjnym więc ogólnie ta dyskusja nie ma sensu.

Ja do zegarków Apple nie wracam, bateria to żart i to po prostu przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu. Zwłaszcza jak ktoś zegarka nie ściąga do spania, pracy czy sportu. Teraz mam fenixa i nic innego bym nie rozważał oprócz garmina lub Polara Grit. Polary ogólnie spoko, mają lepsze czujniki i soft do tego jest to europejska firma wiec warto wspierać nasze marki. Sam zegarek super znosi trudy budowy, trochę tam cementu powchodziło w szczeliny ale w niczym to nie przeszkadza. No i bateria bajka, ponad dwa tygodnie spokojnie. Pod garnitur czy koszulę to wiadomo mam inne zegarki xd ale najważniejszy dla mnie zawsze jest ten codzienny.

Dlatego valve przygotowało rozwiązanie oparte na open surce. Takie molochy jak Sony czy MS nigdy nie będą nasycone i na pewno to nie jest przyszłość giereczkowa. Valve, Nintendo pokazuje ,że stosunkowo nieduże korpo potrafią powalić kilkuset tysięczne firmy w rozwiązaniach które trafiają w gusta graczy. Tak samo to mniejsze firmy robią bardziej odważne i ciekawe gry niż produkcja taśmowa od Sony czy MS. MS i Sony są już za duże aby nadążać za zmianami czy nawet kierować ten przemysł dalej. Może się dostosują a może czeka ich taki sam los jak Atari.

Nie :)

Czemu nie wsadzą tam w końcu nowego ekranu, kolejna wersja sprzętu z tym samym ekranem. Z laptopami im lepiej idzie.

W którym miejscu zaprzeczają sami sobie?

Ja najwięcej grałem w samodzielnego BF Vietnam, 2003 albo 2004 rok. Latami w to tłukłem.

Kolejne gierki do kolekcji na Switcha CP77 nie zamierzam drugi raz przechodzić ale fajnie będzie mieć to fizycznie na półce i sprawdzić jak to działa. Reszta do ogrania.

Jak ktoś miał w bibliotece na gogu oryginały to dostał to remastery za darmo. Szanuję w opór takie podejście do klienta.

Przecież tutaj nie ma korelacji, sprzedaż wystrzeliła kiedy dostepność PS5 się poprawiła. Przecież przez pierwsze lata trzeba było trzymać rękę na pulsie i kupować PS5 w bundlach po 3000-3500 zł.

A to większość dzieciaków tak ma co mnie nie dziwi, darmowy online i wszyscy znajomi w jednym miejscu a nie część na Xboxie a część na PS.

Już widzę Mendrka jak przenosi się na PC, granie na komputerach nie jest dla każdego a na pewno nie dla gracza niedzielnego który raz na jakiś czas odpali sobie fifkę albo Fortnite wieczorem.

Poczekaj na split pady do switcha 2.

Nice

To LocoRoco to niemieckie wydanie

W sumie w historii Sony i MS jest chociaż jedno studio które te firmy stworzyły od zera a nie kupiły i to studio dostarczyło ponadczasowych sztosów z 90+ na opencritic?

Lepszy produkt na rynku i elo, zero sentymentu.

Jebał pies LRG.

Przenośnym nie ale stacjonarnym już tak. Zresztą sam tasowałeś się do konsolowej ekskluzywności DLSSa a i to nie wyszło. Tutaj Nintendo odwaliło. Trzeba czekać aż swoje silniki dostosują do tej technologii. Rozkręci się jak pojawią się nowe pojemności kartridży ale to tylko w temacie indyków. Reszta gier AAA i tak ledwo zmieści się na tych 64GB więc to wybór wydawców ,że tak odwalają.

Jak wyjdzie w 2028 to może mieć moc 5080 xd może nawet i RT na tym poziomie ale w to wątpię.

Darmowa kasa to jest dla Sony, 30% zysku za nic nie robienie od każdej sprzedanej gry od MS.

Ja jednak wolę inwestować w środki trwałe większość oszczędności (90%) nie wliczając 3 filaru. W ciągu ostatnich 4 lat działki w rejonie Rzeszowa zyskały 100-120% po wioskach, 100-200% w miasteczkach. Dla mnie no brain w co inwestować kasę. Mieszkania też mi się zwróciły oprócz jednego najnowszego (86% zwrotu). Ładowałbym w to dalej kasę ale jej już tyle nie mam. Fundusze jeszcze spoko ale akcje to dla mnie loteria. Co jakiś czas wrzucę 20k w niby jakiegoś pewniaczka i kiszę to parę lat ale wielkim inwestowaniem tego bym nie nazwał. Na razie wychodzi na to ,że znowu na CDR zarobię ładną kasę. Za to bloobera kisiłem 3 lata i to była strata czasu xd

Pewnie nie ale i tak to zrobisz jak już o tym myślisz :)

Tak to prawda ale ergonomia się jednak poprawiła względem S1. Wiadomo nie jest to Steam Deck czy Rog ale jest lepiej. Dłonie zdecydowanie później drętwieją i można teraz całkiem długie sesje sobie pyknąć. Większy ekran też robi i można grać z użyciem podpórki. Zazwyczaj tak samo gram na gpd win max który ma ekran 10 cali a ja okulary do czytania xd

A to nie jest tak ,że mniejsze pojemności mają się pojawić dopiero za jakiś czas? Jak nie to na pewno nie będzie to platforma do zbierania mniej znanych indyków. Ja ogólnie kupuję gierki do kolekcji tylko i wyłącznie jeśli gierka jest na kartridżu w wersji w pełni grywalnej bez łatek. Jak tak nie ma to już wolę cyfrę na PC kupić.