Ukukuki

Nintendo zaczyna wydawać swoje hity w 30 klatkach

Pograłem dzisiaj chwilę i ten pad to jest sztos o wiele lepszy od poprzedniego. Do tego te wibracje, robi to o wiele lepsze wrażenie niż na switchu. Coś czuję ,że przy PS6 jeszcze bardziej dowalą z rozdzielczością wibracji. Jest też fajna synergia między wibracjami, dźwiękiem z głośnika i oporowymi spustami. Bardzo łatwo oszukać zmysły, oby tylko studia Sony to wykorzystywały należycie bo na multiplatformy zbytnio nie liczę. Za to ten gładzik mogli by sobie darować xd Sama ergonomia pada sztos.

Takie Destruction Derby dla ubogich z wysiadaniem z pojazdów. Totalnie nie dla mnie chociaż Destruction Derby kocham Art style też kompletnie mi nie podchodzi.

Na normalu zero problemów z bossem, wszyscy walnięci za pierwszym podejściem a sama walka to 25 minut maks. Nie wiem co wy tyle robiliście na pierwszym bossie. Powodzenia na ostatnim w takim razie

Ja obstawiam ,że w Polsce problem będzie występował góra do kwietnia. Na świecie pewnie będzie tak jak piszą na necie, czyli w drugiej połowie roku sytuacja się unormuje.

Sytuacja dla nikogo nie jest korzystna. Chyba ,że drobnych handlarzy.

No żadnej z tych gier nie mam na PC a gdzieś te przyciski od Sonki widziałem. Szukałem teraz listy gierek z przyciskami z PS ale nie widzę na necie xd

Każdy pamięta pierwszą polską grę na PS4. Nawet ja a kupiłem sonkę w 2017 roku

CRT mają lepsze parametry jeśli chodzi o czas reakcji, smużenie czy rozrywanie ekranu. Oraz nie muszą skalować rozdzielczości.

Jak się czują dobrze w tym co robią to niech tam zostaną. Każde studio zamyka się na pewne schematy w których dobrze się czuje.

Robi się to całkiem skomplikowane skoro powstają tabelki. Skórki i inne małe dodatki - bez znaczenia. Jednak wycinanie misji to już kiepska sprawa. Tak swoją drogą lubię te tanie reedycje popularnych gier jak PS hits itp. Gierki są w miarę kompletne i mają najnowsze łatki, jednak te okładki robią paskudne.

Mam takie samo zdanie

Przecież nowe konsole to jest marny procent względem poprzedniej generacji. Kto będzie z tak dużego rynku rezygnował dla kilku milionów next genów.

No sami mi zaporponowali przez Wifi to tak zrobiłem

Gdybym gierki nie chciał mieć na półce to szarpałbym teraz plusa.

W sumie jakbyśmy tego siuraka używali do walki

Jak jeszcze mieszkałem w poprzedniej lokalizacji to sporo przesiadywałem u kumpla co ma sklep z grami i uwierz mi 95% ludzi nie śledzi rynku i czasem kupuje gierki po okładce. A niektórych widzisz tylko raz w roku jak wychodzi nowa odsłona ich ulubionej serii lub jakieś dziecko w rodzinie ma urodziny. U większości ludzi konsola jest tylko dodatkiem uruchamianym parę razy w roku. Mało kto gra tyle co my. Większość ludzi jak słyszy ,że gra jest na 50h to jej nie chcą bo dla nich to jest rok grania. Zobaczcie sobie po statystykach osiągnięć ile ludzi kończy gry które kupili za ciężki hajs. Gierki to specyficzne hobby, wymaga masę poświęconego czasu. Wymaga też ciągłego zaangażowania, to nie jest netflix ,źe coś odpalisz w tle i sobie leci a ty robisz przy okazji inne rzeczy i się relaksujesz z rodzinką. Dlatego obecnie największym rynkiem są gierki mobilne które wymagają niewielkiego zangażowania na parę minut i są dostępne w każdym momencie. Apple celowało w ten rynek ze swoim abonamentem ale im nie wyszło. Za to i tak mają komfortową sytuację a właściwie monopol na swoim systemie. Dlatego jestem przekonany ,że abonamenty gierkowe to będzie tylko jedna z form dystrybucji i wcale nie dominująca. Właśnie przez specyfikę tego hobby, wymaganego zaangażowania i czasu.

Kilka gier ma to na 100%, jak mi padł pad od one to jakiś czas grałem na tym od PS4 i miałem ikonki PS.

Kiedyś o tym pisałem to mnie zjechali xd Mam też koło setki gierek kupionych na gogu ale jednak steam tak odleciał ,że już korzystam tylko z niego. Szybko się pobiera i zero problemów od lat. Co do abo, to jest świetna propozycja ale nie dla niedzielnego gracza a oni stanowią większość rynku. Jak ktoś gra dużo i nie zbiera gierek to idealna propozycja przy dobrej cenie i ciągłej rotacji tytułów.

Ori sprawdzałem na PC, na razie przechodzę na switchu a później drugie przejście na PC nie chce odwrotnie grać bo jednak na PC 144 klatek a abonamentu zostało mi tylko miesiąc xd No i Ori na promce można kupić w cenie jednego miesiąca abonamentu więc oczywista kalkulacja. Co do batmana skończyłem dzisiaj wątek główny i gra ląduje na półkę a za jakiś czas wrócę ograć DLC i misje poboczne nie martwiąc się czy wyleciała z abonamentu. No i jestem pudełkowcem, mam kilkaset gierek w kolekcji no ale do pinga mi daleko.

Dobra to przenoszenie danych między PS4 i PS5 to jest jakiś żart. Mega wolno to działa a przenoszę tylko zapisy xd

Pad jest świetny, przyciski chodzą mega komfortowo do tego dla mnie jest to najlepsza ergonomia na rynku. Trochę szok po DSach, Sony ładnie odrobiło lekcję. Jeden pad na stałe ląduje w pokoju z PC zastępując tego od One. Będzie się pewnie ciężko przyzwyczaić bo nie wszystkie gierki na PC pewnie obsługują grafiki przycisków z PS.

No ja też mam aktywny abonament a ostatnią gierką jaką odpaliłem był Doom żeby stwierdzić ,że jednak nie chce mi się przechodzić drugi raz. Na pewno przed końcem ogram jeszcze to DLC go Gears 5 a później wykupię jeszcze raz na nowe Halo. Zauważyłem ,że po przerwie pojawia się promka na wznowienie na 3 miesiące za 4 zł.

Tak naprawdę następnym sprawdzianem będzie ich następna gra. Cyber dla mnie jest już stracony, skończyłem i mam mieszane uczucia. Nawet jakby gra była bez błędów wiele by to nie zmieniło. Nie porwał mnie ten tytuł.

Dub interesuje większość graczy, pamiętajcie ,że jesteśmy w swojej małej bańce ale dla większości to hobby znaczy o wiele mniej. Gdyby Sony czy Nintendo wydawało swoje gierki na PC jak MS to też bym sonki nie kupował tylko miał wszystko na jednej platformie. A samą markę traktowałbym jak kolejną ikonkę na pulpicie. Tylko dla Sony czy Nintendo jest to kompletnie nieopłacalne bo wtedy nie będziesz kupował multiplatform na ich platformie tylko tam gdzie obecnie masz najlepszą obsługę czyli Steam.