balon

mam i ja edit: firefox 3.0.19

Akurat to mi się podobało, bo nadaje grze realu. Wolę ginąć po mocnym dzwonie, niż żeby nie było z tego tytułu żadnych konsekwencji dla drivera, a tylko pogięta blacha w furze. No i tka nie każdy tylko jak ma się znaczną prędkość Przy np 20 milach po dzwonie nie ginąłem.

No głosik to perfidny ma, ale ja jak nigdy liczę na pełen dubing PL i może zostawią głos z jedynki. Chociaż szczerze wątpię w to, bo głosy i tak zatwierdzać będzie SP i będzie im za mocno odbiegał od gejowatego oryginału z IF2. Jak wy myślicie ? Tak czy owak taxi nowak sądzę, że to będzie jedna z nie licznych gier gdzie za 1 razem odpalą dubbing PL.

up

http://www.ppe.pl/news-3158-5_minut_gameplayu_z_dema_inFamous_2.html Wszystko fajnie ale co to za podświetlanie obiektów na które mamy wskoczyć ? to 1 min gry i samouczek czy kolejna gra, która ulega trendowi przesadnej casualowości ?

no i ostro czasochłonne, jakby nie wychodziły przez 4-6 miesięcy inne gry to może bym się ;o platynę, tak to z pewnością nie ogarnę się czasowo.

Po wypisaniu argumentów jakie wypisałeś za PS3, zastanawiam się jaka jest ta większość argumentów za X360 z twojej strony?

Koło której środy ? bo 4 konsole z tego co pamiętam miało napisane, że wysyłka jakoś po 8 października. edit: mam tylko nadzieję, że nie będzie (jak to już się zdarzało), znaczących różnic między wersjami na PS3 i X360, bo wziąłem na PS z myślą o on-line.

Akurat o zwierzętach to ja pisałem, a nie Słupek

To poszukaj odpowiedniej składki i nie spamuj. Czytnij regulamin.

Ja nie wiem czemu, chyba przez tą niechęć człowieka do zmian, serię GTA widzę miejsce akcji tylko i wyłącznie w USA, tzn można wpleść w fabułę inny kraj ale tylko w poszczególnych misjach No i żeby miała " real klimacik", ale po GTA i RDR akurat o to się nie martwię edit: mam nadzieję i w sumie po RDR jestem pewny, że w GTA V będą zwierzęta, jakieś psy, koty i bobry poza miastem

Mam podobne odczucia, człowiek jednak z góry nie lubi zmian . Co do skośnookich to mają Yakuze, było GTA w ryżowych klimatach na kieszokonsolki, nowy Tru Crime też ma być w żóltych klimatach, więc jest tego pod dostatkiem. Moim faworytem, też jest VC. Jednak bardzo spasował mi bardziej "poważny, realny" klimat, akcja i fabuła IV. Pytanie czy dało by się taką "powagę" przenieść na jakby nie było radosne klimaty VC.

No jak w tym roku będzie całkowicie cicho to się zamulę , wczoraj właśnie po północy rozmyślałem tak o tym GTA V że kuźwa się nic nie pucują z postępu pracy nad grą (a że grę już tworzą to pewne), nawet obliczyłem odstępy czasu w miesiącach wydawania kolejnych części serii począwszy od GTA1 na PSXa (no co nudziło mi się ), i wyszło mi że w 2011 na bank powinna pojawić się kolejna część wielkiej kradzieży aut, ale raczej to nie realne , zapowiedz GTA IV szybko się pojawiła i długo przed premierą gry, wiec wątpię balon w twoje fanatyzmy że w grudniu zapowiedz a w kwietniu? premiera *R by miało za mało czasu na zrobienie MEGA szału i haype'u na swoją grę. Trzeba jakoś przeczekać czas oczekiwania na pierwsze info. odnośnie nowego GTA, ja sobie jakoś radze nie dawno kupiłem po raz któryś tam PS2 a potem kombo- GTA:3,VC,SA,LCS,VCS (tej ostatniej wcześniej nie ukończyłem), zamierzam zaliczyć wszystkie części ponownie więc trochę czasu upłynie Napisałem, że jestem fantastą a nie "fanatyzm" , co do musu kręcenia długofalowego Hypu po jest to tak wyrobiona marka, więc można byłoby uderzyć z krótszą 4-6 miesięczną ostrą i intensywną kampanią, jednak argument Słupka n/t skupienia na innych tytułach niestety bardzo do mnie przemawia ;/ i moja teoria pada. Ja po tym 1 poście Słupka zacząłem znowu delikatnie jeździć bo Liberty City, ale fakt kolekcją w HD bym nie pogardził.

Ja ci powiem Słupek, że paradoksalnie mi się wersja na PS3 bardziej podobała. Grałem w obydwie wersje. Niższa rozdziałka i większe rozmycie w wersji PS3 moim zdaniem maskuje dużo lipnych tekstur i nadaje to specyficzny styl, ale wiadomo są gusta i guściki. Co do płynności działania to bardzo podobnie obydwie wersje. Wracając do clu to faktycznie zaczyna powoli deprymować mnie brak jakichkolwiek wieści n/t. Ja ciągle wierzę, że ostro dłubią przy V. Jakimś cudem udało im się zachować wszystko tajemnicy, a wiedząc jaką mają markę w ręku to nie hypują. Marzyłbym sobie aby w grudniu (+ zapowiedź Uncharted 3 z nurkowaniem included ), zapodali pierwsze trailery , walili ostro nowymi zajawkami aż do końca kwietnia po czym wypuściliby GTA V na rynek. Tak wiem jestem fantastą

Ja też będę miał w okolicach premiery ale wersję na X360 i na 10 dni. Czyli trend ogrywania multiplatform na X360 trwa u mnie w najlepsze.

Oj jak biletów nie dostane na Lecha z MC 4 listopada to się melduje na nockę i jakąś forumową integrację

Jakoś 1:35 - 1:40 nawet nasz Polski Młot się załapał

a ja kółko wciskałem

To jak z tym QTE jakoś się nie wdrążałem bardzo jak to wykonać , ale 1 raz w życiu miałem problem z QTE

Nie mogłem ogarnąć tych QTE ? co jest grane ? jakaś pro tip ?

Emocjonalnie to dla mnie Heavy Rain ale już jeżeli chodzi o racjonalny wybór (jedna gra na miesiąc) to twierdze bodobnie jak Lipa, bierz GoW3 , będziesz miał z 25 h gry za 1 razem + taką serie trzeba znać. Będziesz mógł za jakiś czas swobodnie sięgnąć po GoW3. Skończysz Kratosa to wciągnij HR (21 zakończeń), a potem RDR. Zresztą każda gra jest bardzo dobra i wyjątkowa w swoim gatunku.

Sprite bo jeszcze premiery nie było, więc nie wysilaj się, bo pewno nie znajdziesz. Po premierze też możesz mieć kłopoty, chyba, że masz jakiś sklep z grami w mieście, bo molochy często pomijają NBA 2k11 kosztem produkcji od EA.

Jak już po necie hula "trail" to może już są jakieś dobre slidersy na kwartę 8 min ?

Składka na Sonic 4: Episode 1 , premiera 13 października , cena 47 / 5 = 9,40 1) balon1984 (brak karty)

Nie zgodzę się, ze Słupczastym. Mi się gry Insomaniaców zawsze graficznie podobały, Ratchety, Res 2 też dla mnie twardziel graficzny (pomijając kilka gorszych momentów), ba nawet Res na premierę mi się podobał, a niektóre miejscówki nawet dziś wyglądają dobrze. Nie mówiąc już o wspomnianym Spyro, który z PSX wyciągał naprawdę bardzo wiele.